Ładowanie samochodów elektrycznych we Włoszech droższe niż benzyna

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Rosnące ceny energii elektrycznej podniosły koszty kierowców pojazdów elektrycznych, wynika z badań. Ładowanie samochodu elektrycznego we Włoszech będzie kosztować o 161% więcej niż rok temu z powodu rosnących kosztów energii elektrycznej, jak podał portal konsumencki Facile.it.

 

Ze względu na rosnące ceny energii, w niektórych przypadkach zatankowanie samochodu elektrycznego kosztuje więcej niż tradycyjnego samochodu. A jeśli ładujesz nie w domu, ale na publicznej szybkiej stacji, ceny będą jeszcze wyższe. 

 

Eksperci obliczyli, że wcześniej koszt ładowania samochodu elektrycznego w kraju był o 50-70% niższy niż w przypadku tankowania modeli benzynowych lub wysokoprężnych. Dziś pełna bateria „zielonego samochodu” może kosztować więcej niż pełny bak paliwa.

 

Badanie wykazało, że w przypadku małych samochodów segmentu B benzyna na 1000 kilometrów kosztowałaby właściciela 83 euro. W przypadku samochodu z silnikiem Diesla koszt wyniósłby 71 euro. Tymczasem z silnikiem elektrycznym pokonanie tej samej odległości kosztowałoby 85 euro, mimo że zaledwie rok temu było to tylko 33 euro.

 

Według włoskiego organu regulacyjnego ds. energii, sieci i środowiska (ARERA) w trzecim kwartale 2022 r. tzw. ujednolicona krajowa cena energii elektrycznej wzrosła prawie czterokrotnie w porównaniu z pierwszym kwartałem. W związku z tym regulator podjął dodatkowe działania, aby powstrzymać stały wzrost cen energii. Ogółem oczekuje się, że przeciętna włoska rodzina wyda średnio 1322 euro na energię elektryczną rocznie, podczas gdy w 2021 r. średnie wydatki wyniosły 632 euro.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Q.

Produkować i kupować trzeba

Produkować i kupować trzeba to co się opłaca a nie to do czego się dopłaca. Podstawowa kwestia to konstrukcja samochodu, której cechą nadrzędną musi być funkcjonalność przy najniższych kosztach a to co dziś się produkuje pod nazwą "samochodów" jest tej dewizy zaprzeczeniem dlatego są drogie i usterkowe przy najlżejszej kolizji bo np. zamiast zderzaków mają "plastikowe" osłonki pod którymi kryją się wrażliwe na uszkodzenie elementy. Masa auta musi być jak najmniejsza bo każde 100 kg to litr paliwa więcej, wyższy koszt produkcji, zużycie materiałów i cena utylizacji. O wszystkim powinna decydować EKONOMIA a nie polityka. Patrzcie ile może kosztować normalny samochód.. 

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/byd-f1-chinskie-aygo-za-7700-zl/2tmxrcp#slajd-4

W europie za podobny wozik trzeba zapłacić od 37.000 do 61.100 zł. czyli od 5...do...8 razy więcej !!  O elektrycznych nawet nie mówię.. A ty głupi tyraj na tych zdzirusów.

Portret użytkownika ARTUR

A to dopiero początek ,

A to dopiero początek , przecież jeśli ktoś ma w domu samopodający licznik prądu on po wykryciu baterii samochodu sam naliczy podatek i akcyzę od paliwa którym jest prąd .

Głosuj przeciw
-278
Portret użytkownika spokoluz

To jest tylko moje

To jest tylko moje przemyślenie tematu po przeczytaniu artykulu , komenatrzy i - tego co sie dzieje na świecie.

Zatem - do meriotum , bez pier...enia o farmazonach - kto pnie do elektryfikacji !? Poje..ny Ełroland !!!

A kto teraz im kolo doopy robi i zależy aby uje..ać elektryfikację samochodów !?  Uwaga , ale pytanie malutkie - kto zarabia najwięcej na ropie i na częściach do samochodów spalinowych !?  Odpowiedź chyba jest jaśniejsza niż słońce , że elektryfikację oni zaj...bią cenami energii elektrycznej .  To tyle co do elektryfikacji .

A teraz możecie mnie zjechać za moje przymyślenia i wnioski , które same się nasuwają.

Dobrze myślicie o tych co myślą o swoich biznesach a nie o bateryjkowych samochodach.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika Hathor

Tu rozchodzi sie o wiele

Tu rozchodzi sie o wiele spraw :
- pozbawienie dochodu Arabow
- coraz bardziej nieoplacalna dystrybucja paliwa i wydobycie, za 20 lat w niektorych krajach bedzie na granicy oplacalnosci np. w Rosji (tankowiec tez zuzywa duzo ropy + koszty obslugi /zaloga, wpompowanie i wypompowanie ropy, i rosnace koszty ubezpieczenia tankowca/ + transport kolowy na ladzie - na stacje nie dochodzi ropociag Smile
- wieksza kontrola "sladu weglowego" ludzika
- redukcja metanu CH4 (gaz ten jest 4x bardziej absorbujacy energie z IR - infrared niz CO2)
- szczelinowanie jest bardzo nie eko, tak wydobywa sie rope w USA, nie wiadomo jak beda sie zachowywac ruchy tektoniczne po oproznieniu przestrzeni gdzie zalegaja zloza ropy i gazu, np. czy zloza piaskowe nie utraca stabilnosci /lepkosc, utrata stabilizacji ilow i piaskow roponosnych/ nie wiadomo jakie beda skutki wypompowania roby spod dna oceanow i morz, tu jest w tym temacie wiele zagadek geologicznych.
- i poprostu energia elektryczna za 20 lat bedzie znacznie tansza niz benzyna, a to dlatego, ze powstaja coraz bardziej wydajne solary, wchodza Tokamaki, reaktory torowe, reaktory LFTR, a jak zostanie ujazmina fuzja jadrowa to jedyne koszty beda przy dystrybucji i produkcji powerbankow i baterii

Portret użytkownika b@ron

przede wszystkim, w każdym

przede wszystkim, w każdym elektryku panele solarne na dachu i gdzie się da wlepić... inaczej to nie ma co równać z benzyniakami... "tankowanie" kilkugodzinne, całkowicie dyskwaliikują tego typu pomysły... natomiast hybryda, jak najbardziej ale też z panelem

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika axell69

Widziałem taki pojazd z

Widziałem taki pojazd z panelem wkomponowanym w dach  , sportowa wersja  i nie pamietam  marki  ale mam zdjęcia  w srajfonie ,  kosztował  pond 80 tyś euro .  Pomysł  dobry  , panel w  dachu panel  w błotnikach  -  byle stłuczka i naprawa ....nie wiem na czyją kieszeń , ile kosztuje wymiana lamp xenon - kto wymieniał  już wie. Takie szybkie przejście  na pojazdy bateryjne  jest  zbyt szybki  , pamietacie  TV Plasma - wielkie  płaskie Drogie  i kiespski obraz (miałem to wiem)  a dzisiejsze  ??  jest różnica ??   więc ja czekam na taką  właśnie   róznicę w technologii  i cenia -  śmigam  dieslem na codzień  a  czasami  beznyną  po stromych górach  (wrangler 3,8 w automacie) 

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Portret użytkownika b@ron

to że drogo, to oczywiście

to że drogo, to oczywiście prawda... co do stłuczki to benzyniaka też trzeba remontować w razie dzwonu, no panelu się nie wyklepie trzeba zmienić... a więc koszty, ale kto bogatemu zabroni Wink

ogólnie rzecz biorąc, moim zdaniem... temat warty uwagi i pracy nad udoskonaleniami elektryków, ale ładowanie kilkugodzinne, to dyskfalifikacja całkowita takiego wynalazku

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika syriues

Blazenada z tymi elektrykami

Blazenada z tymi elektrykami.jedynie co jest tam dobre,to pomysł. Reszta to naciaganie.Myśle,ze jezeli robic to zasilane na energię słoneczną, tyle ze trzeba byloby ja dopracować. Moze dodatkowo przydalaby sie indukcja,albo calkiem na elektromagnetyzm przejsc,wtedy wystarczylaby sila ośrodkowa ktora rozpedzilaby pojazd lub impuls.

Baterie to sa dla dzieci 

Portret użytkownika Q.

Muszę Cię zmartwić... bo

Muszę Cię zmartwić... bo zupełnie nie wiesz o czym mówisz, mieszając w jednym garnku zupełnie różne koncepcje z różnych dziedzin. Mając w samochodzie silnik o mocy np. 50 KW (68 KM) aby go zasilić "słońcem" potrzebowałbyś baterii o powierzchni = 400m2... 20 x 20 m czyli tyle co statystyczne podwórko. 

"Indukcja, elektromagnetyzm, siła odśrodkowa" - najpierw zapoznaj się z definicjami tych pojęć. Indukcyjne ładowanie/zasilanie  pojazdu będącego w ruchu to duże straty energii (szczelina powietrzna brak konduktywności) oraz hamowanie go. Przejedź się rowerem z włączonym dynamen to szybko załapiesz (albo i nie..) Elektromagnetyzm - na tym opiera się cała idea przetwarzania energii elektrycznej w mechaniczną. Siła odśrodkowa ? - (ręce opadają) - to jest "to coś" co Cię wypycha w bok jak jedziesz samochodem po zakręcie. Impuls - to jest to co Cię skłoniło do napisania ośmieszającego Cię wywodu. 

Błazenada - tak to właściwe słowo.

Portret użytkownika axell69

Mój znajomy  jechał  nowym

Mój znajomy  jechał  nowym modelem elektrycznym  MG  z Bremen w de do Bydgoszczy w pl   ,  cztery doładowania  na trasie około  800 km  , czas jednego  ładowania   1,5 godziny - mowi że spieszył się xD  , czas potrzebny do pokonania tej trasy  w normalnych  warunkach to max 8 h  , a u niego od tego pośpiechu  wyszło 14 godzin .... no i jak tu się nie smiać  bo to jest nowy samochód  który ma dopiero kilkadziesią ładowań - powiedziałem mu by poczekał rok  .......     dystans  na  jednym ładowaniu skróci się  o połowę . Ludzie  kupójcie elektriki - to dobry  interes dla  szydkiewek 

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Skomentuj