Jowisz zbliży się do Ziemi najbardziej od 70 lat. Czy grożą nam trzęsienia ziemi?

Kategorie: 

Źródło: NASA

Podczas opozycji Jowisza, która ma miejsce co 13 miesięcy, planeta wydaje się jaśniejsza i większa. Jednak tym razem obserwacja Jowisza będzie jeszcze bardziej ekscytująca. NASA wyjaśnia, że ​​gazowy gigant zbliży się do Ziemi najbardziej od 70 lat! 



W ostatnich miesiącach Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba dostarczył nam oszałamiających zdjęć gazowego giganta. Widzieliśmy bezprecedensowe widoki Jowisza, jego księżyców, przyćmionych niewidzialnych pierścieni i oszałamiającej zorzy polarnej. Na szczęście dla nas nie musimy polegać na Webbie, aby doświadczyć magii, jaką ma do zaoferowania Jowisz. W rzeczywistości potrzebujemy tylko lornetki lub teleskopu i czyste niebo.

 

Kiedy Jowisz osiągnie swój punkt największego zbliżenia (opozycji) w poniedziałek 26 września, entuzjaści astronomii mogą spodziewać się doskonałych widoków gigantycznej planety. Widziana z powierzchni Ziemi, opozycja występuje, gdy obiekt wschodzi na wschodzie, powodując, że obiekt i Słońce znajdują się po przeciwnych stronach planety.

 

W ciągu roku Ziemia i Jowisz mijają się w różnych odległościach, ponieważ planety nie krążą wokół Słońca po idealnych kręgach. Zwykle najbliższe podejście Jowisza do Ziemi rzadko pokrywa się z opozycją, więc w tym roku zobaczymy spektakularne widoki. Najbliższe zbliżenie Jowisza do Ziemi wyniesie około 587 mln km. Kiedy znajduje się w najdalszym punkcie od Ziemi, masywna planeta znajduje się w odległości około 900 milionów km.

 

Według Adama Kobelskiego, astrofizyka badawczego z Centrum Lotów Kosmicznych Marshalla w NASA w Huntsville w stanie Alabama, „Dzięki dobrej lornetce powinieneś być w stanie zobaczyć pasy (przynajmniej pas centralny) i trzy lub cztery księżyce galilejskie (księżyce). ważne, aby pamiętać, że Galileusz obserwował te księżyce za pomocą siedemnastowiecznej optyki”. Jednym z kluczowych wymagań będzie stabilna instalacja niezależnie od używanego systemu.



Wielką Czerwoną Plamę i wstęgi Jowisza można zobaczyć bardziej szczegółowo za pomocą większego teleskopu; Teleskop 4" oraz kilka zielonych i niebieskich filtrów poprawią widoczność. Według Kobelevsky'ego najlepszymi miejscami do obserwacji są wyżyny, ciemny i suchy teren. Kilka dni przed i po 26 września powinno być idealne do oglądania, powiedział Kobelski. Najlepszy czas na obejrzenie tego spektaklu przypada po obu stronach daty, więc warto skorzystać z dobrej pogody. Oprócz Księżyca gazowy gigant powinien być jednym z (jeśli nie najjaśniejszym) obiektem na nocnym niebie.

 

Pomimo faktu, że Jowisz ma 53 nazwane księżyce, naukowcy odkryli łącznie 79 księżyców. Znane jako księżyce galilejskie to Io, Europa, Ganimedes i Callisto. Są to cztery największe księżyce krążące wokół gazowego giganta. Po raz pierwszy zaobserwował je Galileusz w 1610 r., dlatego nazwano je jego imieniem. Za pomocą teleskopu lub lornetki satelity Galileusza będą widoczne jako jasne kropki.



Przez sześć lat sonda kosmiczna NASA Juno krążyła wokół Jowisza i badała jego powierzchnię i księżyce. Po rozpoczęciu podróży w 2011 roku Juno dotarcie do Jowisza zajęło pięć lat. Podczas lotu do Jowisza od 2016 roku statek kosmiczny dostarczał dane i obrazy o energetycznej atmosferze Jowisza, jego strukturach wewnętrznych, wewnętrznym polu magnetycznym i magnetosferze. Naukowcy twierdzą, że badanie Jowisza może doprowadzić do przełomowych odkryć dotyczących powstawania naszego Układu Słonecznego. Misja Juno została przedłużona do 2025 roku, czyli do końca życia statku kosmicznego.



Kolejnym dużym projektem do zbadania Jowisza będzie Europa Clipper. Znany z lodowej powłoki, kultowy księżyc Jowisza Europa, zostanie zbadany przez ten statek kosmiczny. Naukowcy z NASA uważają, że pod powierzchnią Europy znajduje się ogromny ocean i próbują ustalić, czy możliwe jest tam życie. Oczekuje się, że statek kosmiczny uda się do układu Jowisza w 2024 roku.

 

Warto też nadmienić, że Jowisz ze względu na ogromną masę, wpływa też grawitacyjnie na planety wewnętrzne, takie jak Ziemia. W związku z tym w najbliższych tygodniach można się spodziewać znaczącego wzrostu aktywności sejsmicznej. Można powiedzieć, że ma to już miejsce, ponieważ w ciągu ostatnich dni niemal na całej planecie notuje się dość silne wstrząsy sejsmiczne.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Sylwia Staszczuk

"Odra była i jest zdrowa"

"Odra była i jest zdrowa"

Rozumiem profesorze Q że to jest twoja najnowsza teoria na temat odry. Interesujące, byłam na spotkaniu "nauk bez granic", szkoda że pana nie było, chętnie posłuchała bym wykładów tak solidnie wykształconego łba.

Portret użytkownika Q.

No i poniekąd "bardzo dobrze"

No i poniekąd "bardzo dobrze" - bo gdybyś był zadowolony to by Ci wszystko odpowiadało i nie szukałbyś dróg poprawy obecnej sytuacji ani bardziej wiarygodnych wyjaśnień. Ale to nie znaczy że trzeba zaraz "psioczyć" na wszystko doszukując się nie wiadomo czego ?

Portret użytkownika Endymion

NATO vs Rosja??? To tylko

NATO vs Rosja??? To tylko atomowa wojna, a władcy Świata nie chcą skazić "swojej" planety. Rosja ledwo daje radę w Ukrainie w wojnie konwencjonalnej, a gdzie jej skakać do Ameryki, czy Chin..

"Która forma jest poprawna: w Ukrainie czy na Ukrainie? Jeśli w Ukrainie, to kiedy wprowadzono zmianę?

Poprawne są dwa typy konstrukcji: (jestemna Ukrainie oraz (jadęna Ukrainę, a także (jestemw Ukrainie oraz (jadędo Ukrainy. Przyimek na jest zwyczajowo stosowany z nazwami obszarów, które stanowiły wraz z Polską jeden organizm państwowy (por. na Węgrzechna Słowacji, na Litwie, na Białorusi itd.). Wyrażenie na Ukrainie jest pozostałością po dawnych czasach i jest ugruntowane w tradycji językowej. Przyimki w i do łączą się z nazwami państw, samodzielnych obszarów (por. w Czechachdo Polskiw Wielkiej Brytaniido Belgii itd.). Wyrażenia: w Ukrainiedo Ukrainy są więc zgodne z systemem językowym, zresztą były używane też dawniej (w XVII w. i później).

Ostatnio Polacy (a także mieszkający w Polsce Ukraińcy) coraz częściej łączą nazwę Ukraina z przyimkami do i w, co wynika między innymi z chęci zaznaczenia podmiotowości państwa ukraińskiego. Zmiany takie następują samoistnie, nikt (ani żadna instytucja) ich nie „zatwierdza”. W ostatnich latach wypowiadała się w tej sprawie Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN – odpowiednie opinie można znaleźć na jej stronie internetowej. Także nasza poradnia wiele razy zajmowała się tą sprawą.

Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski"

Z tego jasno wynika, że przyimek "na" jest pozostałością po tym, jak Polacy traktowali podbite tereny.

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika Medium

Znaczeniowa różnica pomiędzy

Znaczeniowa różnica pomiędzy w a na Ukrainie jest ściśle polityczna! Żeś się Polacy durnowato pogubili. 

Jestem na Mazurach, na Pomorzu, tak jestem na Ukrainie, ale już jestem w Polsce, ale nie w Ukrainie, bo to tymczasowy nieuformowany w pełni status regionu ZSRR, które również nie zostało zgodnie z obowiązującym prawem rozwiązane.

Portret użytkownika Endymion

"Rada Języka Polskiego przy

"Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN"; ciężko o większy autorytet w tej kwestii, żyd Jan Miodek już nie udziela się w "uczeniu" Polaków, jak po polsku mówić.. "Znaczeniowa różnica pomiędzy w a na Ukrainie jest ściśle polityczna!" dokłądnie o tym mówi tekst, który wkleiłem.

Moim zdaniem jadę na wycieczkę do Anglii, ale napadam na Anglię. W Anglii jestem turystą, na Anglii trzymam swojego buta zdobywcy. Mazury (Prusy), Pomorze (Prusy), Śląsk (Austoro Węgry). Przyimki "NA" I "W" są ściśle skorelowane politycznie, a nam tak wbito w szkołąch, prasie i telaVizji; że tak jest i basta!

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika Medium

Przyimki "NA" I "W" są ściśle

Przyimki "NA" I "W" są ściśle skorelowane politycznie, a nam tak wbito w szkołąch, prasie i telaVizji; że tak jest i basta!

No, no, tak samo jak pisownia rz i ż, gdy zamienia sie w odmianie na r - piszemy rz. Rzecz w tym, że ta zamiana pochodzi - chcesz czy nie - z języka rosyjskiego.

Ale Wielkopolska czy Małopolska to również regiony, czy one geograficzne, czy może jednak polityczne, bo mówimy w Małopolsce czy w Wielkopolsce.

Portret użytkownika Q.

Pominę bezład i błędy w

Pominę bezład i błędy w tekscie.

Tak samo jest ze wskazywaniem obecności kogoś w jakimś mieście: w sochaczewie, w radomiu, w sopocie - ale inaczej bo: we frompolu, we władywostoku, we środzieśląskiej. Ale też dwojako: w warszawie lub we warszawie. Takie poprostu mamy uroki pisowni/wymowy w naszym języku i już. Razi mnie tylko mówienie: w pomorskiem, w śląskiem, w mazowieckiem...itd. Tu upieram się przy: w śląskim, w mazowieckim, w pomorskim - województwie.

Portret użytkownika Q.

No dobra ale Ukraina to nie

No dobra ale Ukraina to nie jest niczyj region ale duże i niepodległe państwo co nie zmiania faktu, że inaczej się je wskazuje poprzez "na". Choć pewnie w innych językach jest inaczej. Chciałem przez to wskazać, że nie ma się co tu czepiać bo poprostu taką mamy pisownię my Lachy.

Portret użytkownika Endymion

Rozumiem, że minusy dają

Rozumiem, że minusy dają potomkowie polskiej szlachty, co to Ukrainców miała za poddanych niewolników. Wyrezałbym, torturował całą Wiejską, a wy byście porównali mnie do Bandery.. i wiecie co? mielibyście rację. Co stało się w Wołyniu? Ukraińscy niewolnicy zbuntowali się polskiej szlachcie. Epatujecie tym, ale bez wniosków! Gdybym wyrżnął całą Wiejską, nabijał ich na pale, to byście mieli nowy temat.. 

Prawda jest taka, że okupanta należy anihilować, a polscy magnaci byli tam okupantem. Jedziecie na Ukrainców, ale sami nie potraficie tego zrobić w PoLachii - o ile rozumiecie, co to znaczy?? Jeden jest proamerykański, drugi prorosyjski, a inny proukraiński.. mam was wszystkich w okolicach mojej podeszwy.. 

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika Endymion

Dokładnie tak jest. Polacy

Dokładnie tak jest. Polacy zasłużyli w Wołyniu na karę, a że było to bestialstwo.. gdyby to był atak rakietowy niszczący całe wsie, nikt by tego teraz nie rozpamiętywał. Takie mamy czasy, że zabójstwo jednej osoby jest bardziej nagłaśniane niż Hiroshima, czy też naloty dywanowe na Hamburg. W Wołyniu działy się straszne rzeczy, ale straszniejszy był zrzucony napalm w Wietnamie.. Nikogo nie wybielam, ale denerwuje mnie narracja, że Ukraincy zrobili większą krzywdę Polakom niż Rosjanie z Niemcami razem wzięci. Do tego dodajmy, że polski żonierz, ułan malowany nigdy nie kradł, ani nie gwałcił.. hehe. Tu i tam byli tylko ludzie, różni, dobrzy i źli. Każdy Polak jest dobry, każdy Ukrainiec jest zły. Każdy Rosjanin zły, a każdy Amerykanin dobry (albo odwrotnie). Większość tutaj piszących jest zindoktrynowana przez system edukacji, telavizję. Ja polegam na mojej wiedzy pozyskanej ze źródeł. Miałem dziadków, którzy przeżyli wojnę. Oboje okupantów byli źli i niedobrzy dla Polaków, ale jednek u Niemca były przebłyski ludzkości. Stalin wymordował inteligencję u siebie, a Hitler nauczycieli akademickich zrobił oficerami. Ruska była swołocz gwałcąca, rabująca i zabijająca bez sensu. Niemcy byli karni i mordowali tylko na rozkaz. Moja babcia okupację rosyjską przeżyła na bagnach, a za Niemca dostali ziemniaki do jedzenia i mogli mieszkać w swoim domu.  CH.J WAM WSZYSTKIM W DU.Ę,  w dup.e byliście i gów.o widzieliście, a wymądrzacie sie na internetach jakbyście pozjadali wszystkie rozumy. POLSKA, ROSJA, UKRAINA; to jest jedność, ale Anglosasom nie pasuje taka siła, więc nas niszczą. Mógłbym o Tartarii jeszcze powiedzieć, o Kozakach krymskich...ale po co? kto wie ten wie, a reszta jest niereformowalna.

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Strony

Skomentuj