Amerykańscy klimatolodzy i biolodzy odkryli, że zmiany klimatyczne i związane z nimi zmiany w funkcjonowaniu ekosystemów doprowadzą do przyspieszonego rozprzestrzeniania się 58% ludzkich chorób i pasożytów. Odkrycia opublikowano w czasopiśmie Nature Climate Change.

Rosnące temperatury i zmiany wzorców opadów już zmieniły liczebność pszczół, motyli i wielu innych owadów, a także zmieniły rozmieszczenie pasożytów wśród ryb morskich. Niektóre zmiany już mają negatywny wpływ na ludzkie życie. W szczególności zmiany charakteru ruchu prądów na Pacyfiku w ciągu ostatnich dziesięciu lat kilkakrotnie doprowadziły do ​​masowej śmierci ryb, ptaków i ssaków u wybrzeży Kalifornii w wyniku ich zatrucia toksynami z alg. Takie owoce morza czasami trafiają na rynek i powodują wybuchy zatruć wśród mieszkańców Stanów Zjednoczonych.

Grupa klimatologów i biologów postanowiła dowiedzieć się, jak zmiany klimatu wpłyną na rozprzestrzenianie się ludzkich patogenów i częstotliwość infekcji. W tym celu naukowcy przeanalizowali i połączyli wyniki ponad 800 badań dotyczących wpływu globalnego ocieplenia na choroby zakaźne i pasożytnicze. Naukowcom udało się zidentyfikować 3,2 tys. przypadków i dokładnie zbadać, w jaki sposób były z tym związane.

Ich obliczenia pokazują, że 218 z 375 najczęstszych chorób zakaźnych i pasożytniczych dotykających dzisiaj ludzi zostanie zaostrzonych przez różne przejawy globalnego ocieplenia. Jedynym skutecznym sposobem zapobiegania temu scenariuszowi jest kontrolowanie emisji gazów cieplarnianych.

Tylko 18% z nich stanie się rzadsze. Szczególnie silnie globalne ocieplenie wpłynie na rozprzestrzenianie się chorób przenoszonych przez owady i rozprzestrzeniających się wraz z zanieczyszczoną wodą. Należą do nich cholera, zatrucie jadem kiełbasianym, infekcje arbowirusowe i wiele innych. Jak podsumowują naukowcy, charakter wpływu zmian klimatycznych na rozprzestrzenianie się tych infekcji skomplikuje opracowanie środków mających na celu zwalczanie tych patogenów.