Ponad połowa terytorium Polski jest poważnie zagrożona suszą z powodu fali upałów

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Przedłużający się okres gorącej i suchej pogody, z temperaturami sięgającymi w niektórych miejscach do 38 ° C, naraził ponad połowę Polski na poważne ryzyko suszy, podała państwowa agencja Wody Polskie.

 

Ponad 170 gmin w całym kraju wprowadziło ograniczenia w korzystaniu z wody, a wiele polskich rzek i innych źródeł wody płynie na niebezpiecznie niskim poziomie. Wysokie temperatury ostatnich kilku tygodniach pokazały, że susza jest dużym problemem w Polsce. Analiza wykazała, że ​​55,64% terytorium kraju jest poważnie zagrożone suszą.

 

Podobnie jak w wielu innych częściach Europy, Polska doświadczyła ostatnio niezwykle gorącej pogody. W ubiegłym miesiącu w zachodnim mieście Słubice zanotowano najgorętszą w kraju temperaturę w czerwcu wynoszącą 38,3°C. Od tego czasu upał trwał i w niektórych miejscach temperatura ponownie osiągnęła 35-38°C, ustanawiając szereg lokalnych rekordów temperatury na lipiec.

 

W wyniku panujących warunków poziom wody w wielu częściach kraju spadł do niebezpiecznie niskiego poziomu. Odcinki Odry między Ścinawą a Głogowem stały się niespławne z powodu braku wody. Po drugiej stronie kraju, w województwie podkarpackim, miejscami wyschła także rzeka San.

 

Do końca ubiegłego tygodnia 173 gminy w całym kraju nałożyły na mieszkańców ograniczenia dotyczące wody. Oczekuje się, że więcej pójdzie w ich ślady. W jednej z nich, na Woli Małej na Podkarpaciu, woda z kranu jest odkręcana tylko na sześć godzin dziennie.

 

Duży problem tkwi w braku systemów retencji wody. Według niej problem ten potęguje fakt, że w wielu polskich miastach betonowane są tereny porośnięte niegdyś roślinnością. Innym poważnym problemem jest wpływ suszy na rolnictwo, który może zaostrzyć i tak już gwałtownie rosnącą inflację. Warunki suszy rolniczej zidentyfikowano w 15 z 16 województw Polski.

 

Może się okazać, że z tego powodu plony będą w tym roku o 30-40% niższe. Istnieje ryzyko, że produkcja rolna, w tym zbóż, owoców i warzyw, będzie w tym roku niższa, a tym samym ceny znacznie wzrosną. Efekty te będą widoczne w drugiej połowie tego roku.

 

Według Państwowego Instytutu Meteorologii i Zasobów Wodnych rozwój wypadków wpisuje się w długofalowy trend w kierunku cieplejszych i suchszych warunków w Polsce. Średnia temperatura w czerwcu ubiegłego roku była o 2,5°C wyższa od średniej wieloletniej, a opady były o prawie 17% mniejsze.

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika KarolP.

Przeglądam prognozę pogody w

Przeglądam prognozę pogody w Polsce na najbliższe 2 tygodnie pod wczasy - więcej dni i obszarów opadowych, niż słonecznych. Za chwilę ZnZ zacznie w druga stronę - jak to - "ojejku koniec świata i jeszcze gorzej" Polska zagrożona powodziami. Istny chów odmóźdzonych lemingów poddanych praniu mózgu i wytresowanej amnezji kierunkowej.

Portret użytkownika Q

To że Ty czegoś nie wiesz nie

To że Ty czegoś nie wiesz nie znaczy, że tego nie ma.. https://dobrewiadomosci.net.pl/60476-odsalanie-wody-2400-razy-szybsze/
Technologii nikt nie ukrywa - ludzkość konsumuje ogromne ilości wody a odsalanie opłaca się tylko w małej skali na małe potrzeby.

Inna sprawa, że transport wody (tej odsolonej) też kosztuje i zwyczajnie się nie opłaca jej transportować na duże odległości. Problem leży w przeludnieniu czyli zbyt dużej gęstości zaludnienia (za dużo człowieków na km2) .. A zasoby wodne odnawiają się bardzo powoli - jeśli wogóle. Przykładem jest np. miasto Meksyk, które już wypiło w całości podziemny rezerwuar wody na swoim terenie i nawet najgłębsze studnie głębinowe dawno już wyschły.

Portret użytkownika kolo21

Jest tak wilgotne powietrze

Jest tak wilgotne powietrze że drzewa gniją od środka. Nie wiem gdzie ta susza, co roku słysze że susza tu susza tam. A chuj to kogo interere zboże drób i bydło i tak jest w UPAiny a Polskiego rolnika rząd wykańcza. Rolnicy nie mają nawet gdzie sprzedac swoich plonów bo silosy zajete przez UPAińskie zboże. Za 5 lat przestanie istnieć całkowicie. Wody nie wolno odsalać jak w izraelu bo żydowski właściciel Polskie Wody stracił by na tym.

kolo21

Portret użytkownika Groot

Nie wiem gdzie ta susza

Nie wiem gdzie ta susza

Np u mnie zach. Polska. Pojeździj trochę po kraju, a zobaczysz. Ludziom studnie wyschły. Wyschły stwy, jeziora i rzeczki. U  mnie w studni było 8 metrów wody, a zostało 1,5. Nie mierz wszystkich ze swojej perspektywy. Na świecie są bagna, ale i też są pustynie.

ZNAJDZIE SIĘ  KIJ NA BANDEROWSKI RYJ

Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.

Portret użytkownika Kwazar

Sorry i masz rację. U mnie,

Sorry i masz rację. U mnie, to chyba już daje znać zmęczenie tą powszechnie głoszoną APOKALIPSĄ i KOŃCEM końca końców Smile Faktycznie możesz mieć rację ( a ja nie ogarniam sytuacji będąc w dupie na kraju a sądząc, że przebywam w raju ) Ale i tak,  nic niestety na to, nie poradzimy. Reasumując, to powiem, że odwołuję to, co wcześniej napisalem, BO NIE OGARNIAM CAŁOŚCI SYTUACJI.

Portret użytkownika Kwazar

Panie admin dałeś się pan

Panie admin dałeś się pan ponieść na falach wyobraźni tych wszystkich chachmęciarzy katastrofistów od "fake teorii" jak coś te wsze spierdolą i przechachmęcą, to u nich winny albo Putin albo susza albo powódź albo ki chuj inne czary mary słoneczne Smile Zobacz pan za okno a zobaczysz pan, że tam ani cieplo ani zimno, ani susza ani deszcz.Czyli jest OK. Prawdziwy RAJ dla życia i wszystko rośnie ! Jednak to się dzieje tylko jeśłi jest BEZ UDZIAŁU CHACHMĘCIAŻY cwaniaków od FAKE teorii i robienia szaraków w bambukuo :) 

Portret użytkownika sd

bardziej chodzi o szybkie

bardziej chodzi o szybkie odprawadzanie wody: "regulacja" rzek, kanaliza deszczowa (?) itd....itd.... Woda szybko odprowadzana do w kanalizy (za co sowicie płacisz) ..szybko do rzek...szybko do morza... i wody nie ma... dlatego po opadach masz nagłe stany powodziowe w rzekach..rzeki wyregulowane w koryta, żeby woda mogła szybko spłynąć......woda nie ma czasu wsiąknąc w glebę.. 

Portret użytkownika dd

Trochę spóźniony artykuł -

Trochę spóźniony artykuł - popadało przez ostatnich kilka dni i roślinki odrzyły. A swoją drogą - jak ma być woda zatrzymana w glebie skoro większośc terenów jest osuszona przez człowieka, robione są melioracje, tamy, sztuczne akweny itd. a potem zdziwienie - gdzie woda?

Strony

Skomentuj