W Stanach Zjednoczonych zaproponowano stworzenie żagli słonecznych dla wiecznej mocy statku kosmicznego

Kategorie: 

Źródło: Lightsail

W ramach finansowanego przez NASA projektu opracowywana jest nowa technologia, która umożliwiłaby napędzanie statków kosmicznych żaglami słonecznymi.

NASA ogłosiła, że ​​przekaże 2 miliony dolarów na projekt Diffractive Solar Sailing, który bada sposoby wykorzystania energii słonecznej do napędzania i napędzania pojazdów w kosmosie. Agencja od dawna jest zainteresowana technologią żagli słonecznych, ponieważ oferuje opłacalną alternatywę dla konwencjonalnego napędu, nie wymagającą paliwa.

 

W rzeczywistości statki kosmiczne mogłyby wykorzystywać prawie niewyczerpane źródło energii – światło słoneczne. Wcześniejsze projekty żagli słonecznych wykorzystywały głównie lustrzane powierzchnie do odbijania cząstek światła. 

 

Kiedy fotony uderzają w żagiel, przekazują swoją energię i napędzają statek kosmiczny do przodu. Ta metoda ma jednak wady: statek może poruszać się tylko w kierunku światła słonecznego. Aby obejść ten problem, projekt Diffractive Solar Sailing opracowuje żagle, które „wyginają” światło, aby zwiększyć zwrotność.

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika moon fake

Przestrzeń kosmiczna jest

Przestrzeń kosmiczna zachowuje się jak ciecz mająca nieograniczoną ilość energii potencjalnej. Po jej rozbudzeniu (w porównaniu z cieczą "spienieniu") układem elektrycznym drgającym lub magnetoelektromechanicznym można wydobyć z niej fotony i zasilać każdy pojazd elektryczny pamietając że na orbitalach również mamy fotony, nie elektrony. W teorii nic tu więcej nie potrzeba.

Portret użytkownika ba

Nie ma takiej opcji aby

Nie ma takiej opcji aby ludzkość zasidliła jakaś inną planetę oprucz Ziemi :

Amosa 9;  Jeśli się dokopią do Szeolu, moja ręka ich stamtąd dobędzie;+ a jeśli wstąpią do niebios, i stamtąd ich sprowadzę.+

Bóg Biblii nie pozwoli chaosu , bałaganu,  korupcji , chciwości, ruiny  z Ziemi rozsiać na inne planety !

Objawienia 11: 18  Ale narody srodze się rozgniewały i nadszedł twój srogi gniew i wyznaczony czas na sądzenie umarłych i danie nagrody+ twym niewolnikom, prorokom,+ i świętym, i bojącym się twego imienia, małym i wielkim,+ oraz na doprowadzenie do ruiny+ tych, którzy rujnują ziemię”.+

Zablokowany do odwołania. To nie portal religijny. Moderator.

Portret użytkownika spokoluz

Dzięki ŻAGLOWI człowiek

Dzięki ŻAGLOWI człowiek prymitywny na statkach na nowo odkrył lądy poza europą ( mapy Piri Resia były z powielone z map poprzedniej epoki człowieka nowoczesnego z linią brzegową antarktydy ) to może dzięki kosmicznym żaglom człowiek prymitywny odkryje coś co - jest gdzieś schowane ( jak pierwowzory mapy Piri Reisa ) przez tych , co chcą aby człowiek nadal był prymitywny i mógł go kontrolować i wykorzystywać jako niewolnika.

Ale nadeszła w 2016 r chwila wejścia układu słonecznego w konstelację wodnika - oświecenia i erę wilka - oczyściciela z gówna pseudoludzkiego.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika Q

Żeglowanie wymyślono już

Żeglowanie wymyślono już tysiące lat temu i w tym temacie nie ma już nic do wymyślenia. Obojętnie czy żagiel popychany jest wiatrem czy światłem to zasada działania i wektory uzyskanych sił napędowych są takie same. A poza tym to bzdura dla głombów bez wyobraźni - czyli większości statystycznych amerykanów. Im dalej od słońca tym gęstość "wiatru fotonowego" spada i to dość szybko , więc o czym tu mowa ? Wszystkie inne pomysły dotąd rozpatrywane są też tylko wariantami silników odrzutowych , których siła napędowa wynika z "wydalania" czegoś w tył pojazdu , więc mają te same wady - powolne rozpędzanie , ograniczona ilość "paliwa" i wręcz zerowa sterowalność rozpędzonego pojazdu. Aby uzyskiwać bardzo duże szybkości , zwrotność i możliwość szybkiego zatrzymania się trzeba .. nauczyć się manipulować właściwością materii z której zbudowany jest statek. Czyli zniwelować bezwładność wynikającą z istnienia masy oraz opanować wytwarzanie w przestrzeni silnych sił podstawowych jak grawitacja . Gdy siła przyciągająca o dużej wartości zostanie wygenerowana bezpośrednio przed statkiem - pojazd ruszy do przodu , gdy siła odpychająca powstanie w przestrzeni przed dziobowej nastąpi chamowanie . Analogicznie da się tak manewrować. Czyli trzeba nauczyć się manipulować "chaosem". Innego sposobu nie widzę na podróżowanie w przestrzeni kosmicznej. Wszystko to jest możliwe - jedyne czego trzeba , to zrozumieć naturę przestrzeni cząstek elementarnych. 

Portret użytkownika ARTUR

Wszystko fajnie ale nie da

Wszystko fajnie ale nie da się przekonać " naukofców " że ich teorie są błędne bo mają klapki na oczach i widzą jedynie pieniądze . Aby ruszyć do przodu należy przesunąć czy też rozciąć przestrzeń , zapomnijmy o czasie bo on nie istnieje , tempo przesuwania przestrzeni pozwala zwiększyć prędkość do nieskończoności bez żadnych oporów i przeszkód , zapewne przy określonej prędkości materia zmienia swoje własności i pozwala przenikać przez wszystko co staje na drodze . Taką materię widzimy w postaci duchów lub UFO .

Portret użytkownika Q

Zmiana właściwości materii ,

Zmiana właściwości materii , która pozwala na przeniknięcie jej przez jakiś przedmiot nie zależy od prędkości/szybkości - bo to nie pocisk. Tu chodzi o zmianę na poziomie molekularnym cząstek z których zbudowany jest ten przenikający np. przez ścianę obiekt, polegającą na zmianie częstotliwości wibracji atomów owego obiektu w sposób nie wywołujący oddziaływania z przedmiotem stojącym mu na drodze. Równie dobrze takiego przejścia a także teleportacji może dokonać człowiek nie posiadający przy sobie żadnej technologii. Jak to możliwe ? Otóż obecny poziom istnienia cielesnego ludzi jest bytem nieuświadomionym czyli w dużej mierze pozostającym poza kontrolą człowieka. Tylko niewielką część procesów biologicznych jesteśmy w stanie świadomie kontrolować a to z powodu bardzo prymitywnej świadomości , która nie byłaby w stanie objąć panowania nad całą resztą. Większość ludzi ledwie radzi sobie z kilkoma rzeczami na raz (brak podzielności uwagi) a co tu dopiero mówić o panowaniu nad materią ? Człowiek w pełni oświecony czyli - z w pełni rozwiniętą świadomością potrafi kontrolować nie tylko własne ciało ale i otaczającą go materię , stając się w istocie bogiem dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Jezus (ten biblijny) próbował/starał się to jakoś ludziom wytłumaczyć ale z ich zdolnością do rozumienia tych pojęć , równie dobrze mógłby mówić do mrówek .. Dziś wcale nie jest lepiej, choć osób choć w części rozumiejących lub domyślających się o co chodzi jest nieporównanie więcej. Wiele ras obcych, których przedstawiciele odwiedzają ziemię doskonale to potrafią gdyż posiadają nie porównanie bardziej rozwiniętą świadomość - dlatego dla nas od zawsze byli bogami. Ale jedyną między nami różnicą jest to, że oni odrzucili ignorancję a ludzkość się w niej lubuje. 

Portret użytkownika ARTUR

Porównując prędkość pocisku

Porównując prędkość pocisku uderzającego w ścianę do jego kształtu po wyjściu ze ściany możemy określić o ile musimy zmienić kształt , materiał albo prędkość , nauka na Ziemi jest obecnie na etapie pocisku z kałasznikowa odbijającego tynk ze ściany i jeśli nic się nie zmieni to prędzej słońce zgaśnie niż cokolwiek zrobimy .

Portret użytkownika Q

Pocisk to brutalna siła

Pocisk to brutalna siła wybijająca dziurę w rozrywanym siłą impetu fragmencie ściany - gdzie tu przenikanie ? Przemiana molekularna o jakiej mówię przypomina zmianę w formę materii neutrin , które nawet przez najgęstrzą materię przechodzą bez żadnej dla obu reakcji. Aby coś przenikło przez coś , trzeba materię (jej cząstki) w tym czymś co ma przeniknać na chwilę przenieść do innego wymiaru , który nie koliduje z tymi które określają znane nam wartości cząstek.

Woda nie ma kształtu a choćbyś nie wiem jak z nią kombinował to przez nic nie przeniknie bez względu na jej prędkość czy inny parametr. 

Portret użytkownika Janusz Dziadziunia

Kosmos to skarbonka forsy,

Kosmos to skarbonka forsy, zdjęcia, grafiki, plany i projekty, których nikt tak naprawdę nie widzioł, pisarze sajens fikszyn, brawo podatniku , a ty płać a wtedy być może zobaczysz podróż na marsa w telewizji kurde Smile łyku łyku........

Portret użytkownika jaa

Można też tak: trochę wody,

Można też tak: trochę wody, trochę karbidu i cykamy po trochę i rozpędzamy obiekt do nieskończoności. Karbid, jak wiadomo wchodzi z wodą w reakcję i wytwarza energię potrzebą do napędu. Dzisiaj chyba już są takie technologie żeby nawet poza Ziemią to działało. Nawet tonę karbidu można dać do zbiornika, kilka ton wody albo maszynkę do jej produkcji. Wiadomo, w Kosmosie tona waży tyle co nic. Potem jeszcze coś do czyszczenia zbiornika z resztek, żeby nie zapchać i można zdobywać cały Kosmos. Proste?

Portret użytkownika Dość bełkotu

Dość popularny błąd. Mylenie

Dość popularny błąd. Mylenie wagi i z masą. Nieopłacalne, mało efektywne, problematyczne i drogie w wynoszeniu w kosmos. Mały ciąg, efekt niewspółmierny do wydatków. W kosmosie masa dalej ma znaczenie jeśli chodzi o rozpędzanie obiektów. Obecnie jedynymi z bardziej efektywnych rozwiązań to silniki jonowe. Duży ciąg, przy relatywnej masie paliwa. To już paliwo chemiczne, rakietowe ma wyższą sprawność, po co kombinować z Karbidem

Strony

Skomentuj