Dlaczego przestrzeń kosmiczna pachnie jak spalony metal?

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Wielu astronautów twierdzi, że przestrzeń kosmiczna ma swój własny zapach, którego nie można pomylić z niczym innym. Jak zatem pachnie kosmos?

Jak można się domyślić, bezpośrednie wąchanie przestrzeni to nie tylko trudne zadanie, ale absolutnie niemożliwe, a są ku temu dwa powody. Po pierwsze, astronauta, który wspiął się w kosmos, jest zawsze niezawodnie oddzielony od przestrzeni bezpowietrznej skafandrem kosmicznym, który, ma swój własny zapach. Po drugie, nawet jeśli zdejmiesz hermetyczny hełm przynajmniej na krótki czas, żeby powąchać przestrzeń kosmiczną, ciśnienie wewnętrzne w ludzkich płucach natychmiast zacznie wpychać powietrze do otaczającej próżni. Mówiąc najprościej, astronauta będzie mógł wydychać powietrze ale nie wdychać.

 

A jednak prawie wszyscy ludzie, którzy byli w kosmosie, mówią o zapachu. Jak to jest możliwe? Faktem jest, że w śluzie statku kosmicznego czuć zewnętrzny aromat. Kiedy śluza wyrównuje ciśnienie, astronauta zdejmuje hełm i ze zdziwieniem stwierdza, że ​​otaczające powietrze wyraźnie pachnie czymś niezwykłym. Astronauta NASA Kevin Ford był jednym z pierwszych, który opowiedział o tym w 2009 roku. Jego zdaniem to było niepodobne do niczego, co kiedykolwiek czuł, ale nigdy nie zapomni tego zapachu.

Problem w tym, że ludzkie języki nie są w stanie dokładnie opisać tego, co przekazuje nam zmysł węchu. Pozostaje tylko wybrać porównania i analogie. Astronauta Thomas Jones powiedział, że kosmos „ma wyraźny zapach ozonu, słaby gryzący zapach, trochę jak proch strzelniczy lub siarka”. Rosyjski kosmonauta Siergiej Riazanski powiedział, że kosmos pachnie spawaniem i spalonym metalem. 

 

Inżynier chemik Donald Pettit, który odwiedził ISS trzy razy, powiedział, że za każdym razem, gdy otwierał właz śluzy, czuł ten specyficzny zapach. Jak twierdzi na początku nie mógł określić jego źródła, ale potem zauważył, że aromat pochodzi od skafandra, hełmu, rękawic i narzędzi. Najlepszy opis, jaki przyszedł mu do głowy, to gorący metal, przypominający dym spawalniczy. Zapach kosmosu czyli  „lekko spalony grill”, „spalone klocki hamulcowe”, „roztopione żelazo” – tak ten kosmiczny aromat opisują ci, którym udało się go poczuć. 

 

Co ciekawe astronauci, którzy byli na Księżycu, również opowiadają o zapachu, próbując go opisać za pomocą różnych porównań. Ale zapach księżyca jest wyraźnie inny: we wszystkich tych historiach jest jedno i to samo słowo - „proch strzelniczy” zatem można założyć, że Księżyc pachnie przeważnie jak proch strzelniczy.

Skąd bierze się zapach kosmosu? Naukowcy mają na ten temat dwie teorie. Według pierwszej powodem są pojedyncze atomy tlenu przelatujące losowo w przestrzeni. W śluzie tlen atomowy w wyniku silnego spadku ciśnienia łączy się z cząsteczkami tlenu O₂, tworząc ozon O₃. To jego zapach jest odczuwany jako lekko metaliczny. Ale jest inna wersja. Według niej zapach kosmosu tworzą umierające gwiazdy – wybuchające supernowe.

 

Uwalniają ogromną ilość energii, a przy tym tworzą się związki zwane węglowodorami poliaromatycznymi. Substancje te występują również na Ziemi np. w pokładach węgla, węgla brunatnego i antracytu, a także jako produkt niepełnego spalania podczas pożarów. Materia martwych gwiazd pędzi przez Wszechświat przez miliony lat, a ostatecznie niewielka jej część osadza się na skafandrach kosmicznych, narzędziach i statkach kosmicznych. Innymi słowy, przestrzeń jest wypełniona oparami z najsilniejszych eksplozji, a astronauci wyczuwają skutki supernowych.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika wodzu

chciałem tylko napisać że

chciałem tylko napisać że szczepionka działa na ludzki mózg !! i mogę to udowodnić w tym temacie ? proszę mi tylko podać jaki jest zapach wody dla płetwonurka ? bo większych bzdur nie wiedziałem co do lądowania na księżycu to trzeba zapytać ekspertów z somali i Afryki :) bo jak dla mnie lot z kalkulatorem w ciemno na księżyc to nie zła bajka ? już pomijam kwestie lądowania lądownika ? bo to komiz sam w sobie !!

Portret użytkownika moon fake

"Rosyjski kosmonauta Siergiej

"Rosyjski kosmonauta Siergiej Riazanski powiedział, że kosmos pachnie spawaniem i spalonym metalem"- dlaczego mnie to nie dziwi...zasadniczo wszystko co tam się dzieje to łuk elektryczny. Spawacze z miejsca wiedzieliby co jest grane z naturą Wszechświata. Zdarzenia w przestrzeni kosmicznej są elektryczne tak jak elektryczne są wszystkie zjawiska u ich podstawy, więc jak przestrzeń kosmiczna mogłaby pachnieć inaczej?? Mówi sama za siebie.

Portret użytkownika KarolP.

W 7. spotkaniu ministerialnym

W 7. spotkaniu ministerialnym Inicjatywy Adriatycko-Jońskiej (AII) i Strategii UE dla regionu adriatycko-jońskiego (EUSAIR) wzięli udział przedstawiciele 10 państw członkowskich AII/EUSAIR: Albanii, Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Grecji, Włoch, Czarnogóry, Macedonii Północnej, San Marino, Słowenii i Serbii. Wszyscy - NAWET SERBIA - potępili zbrodniczą agresję Kremla na Ukrainę. Ciekaw jest komentarza kremlowskich trolli w tej sprawie.

Portret użytkownika Sagittarius

Kiedyś miałem coś takiego.

Kiedyś miałem coś takiego. Czułem silny zapach spalonego metalu. Nie mogłem się go pozbyć. W końcu zrozumiałem skąd się wziął - miałem w tym czasie silne krwawienia z nosa. To był po prostu zapach żelaza zawartego w hemoglobinie. Tylko raz w życiu to czułem. Tak to tłumaczę

Portret użytkownika KarolP.

Reakcja kremlowskich trolii

Reakcja kremlowskich trolii była przewidywalna - ZERO merytoryki na temat "fantastycznego" sprzętu Moskali i obrażalskie dąsanie - właśnie o Moskali. Wyjaśniam - termin Moskwa jako państwo i Moskale jako poddani cara na Kremlu - toż to jeszcze funkcjonowało w XX w. Przypomnę piosenkę legionową - "Raduje się serce....gdy...na Moskala rusza". Rusini to poddani Wielkiego Księstwa Litewskiego - obecnej Ukrainy Białorusi. A generalnie Ukraina winna się nazywać Ruś - dokładniej Ruś Kijowska. Co do Księstwa Moskiewskiego - to był bękart Złotej Ordy, który ustanowił na Kremlu swoją opryczninę - Moskwa jako zakapior od "zbierania ziem ruskich" - w celu wymuszania haraczu dla Złotej Ordy. Złota Orda się rozpadła w 1508 - niestety na Kremlu pozostał jej bękart - czyli Biała Orda - ostatni egzemplarz cywilizacji turańskiej - opartej na nieustannym podboju i absolutyzmie cara na Kremlu - białego, czerwonego, czy w ramach maskirowki "demokratycznie" "wybieranego"... 

Portret użytkownika Q

To co tu opisano dotyczy

To co tu opisano dotyczy tylko naszej "lokalnej próżni" okołoziemskiej , gdzie wiąż ktoś czymś lata rozpylając silnikami rakietowymi swoje spaliny i to one odpowiadają za te złudzenie zapachu. W przestrzeni między planetarnej a w między gwiezdnej w szczególności gdzie czlowiek niczego nie rozpylił - NIC NIE CZUĆ , bo tam na 1m3 przypada zaledwie kilka atomów wodoru czy innego pierwiastka.

Czy oni naprawdę nie wiedzą , że spaliny silników rakietowych się rozprężają w przestrzeni orbitalnej znacznie bardziej niż w atmosferze ? I że nie ulatują sobie w kierunku słońca lecz krążą wokół ziemi powolutnku opadając , więc to nie jest żaden "zapach kosmosu" ale spalin ludzkich pojazdów.

Strony

Skomentuj