Węgiel kosztuje nawet 3500 zł za tonę! Cena gazu jest nie do ustalenia. Przyszła zima jawi się jako koszmar

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Przyszła zima może być trudna pod wieloma względami. Już teraz ceny paliw kopalnych szybują w przestworzach a wszyscy wiemy, że będzie tylko drożej. Poziomy jakie osiągają ceny węglas, gazu i innych paliw, są horrendalne. Mimo to zimą z pewnością będzie drożej niż teraz.

 

A jest ekstremalnie drogo. Tona tzw "ekogroszku" czyli węgla o małej frakcji, do popularnych automatycznych kotłów, kosztuje już 3500 zł za tonę! Jeszcze w zeszłym roku dało się kupić dobry ekogroszek za 800-1300 zł. Skoro wkrótce mamy lato, a tona ekogroszku podrożała trzykrotnie, to zimą chyba będzie się płaciło 5000 zł za tonę. Tak wysokie ceny spowodują, że Polacy zaczną palić czym popadnie. Na skutek decyzji polityków niektórzy po prostu nie będą w stanie się ogrzać. Jeśli zima będzie mroźna może dojść do wielu tragedii.

 

Widząc co się dzieje z ceną węgla, aktywnie zwalczanego przez ideologię klimatyczną  UE, wielu Polaków postanowiło ogrzewać dom paląc drewnem. Jednak ten surowiec też ostatnio podrożał minimum trzykrotnie. Metr bukowiny to koszt nawet 350 zł. Opalanie domu drewnem to wykonalne zadanie, ale każdy kto się go podejmuje musi się zmienić w palacza i drwala. 

 

Ciekawą alternatywą dla powyższych paliw jest gaz. Przy tak horrendalnych cenach węgla gaz, mimo, że drożeje, nadal się opłaca. Jednak jego zależność od sytuacji geopolitycznej i zdarzeń losowych, czyni gaz paliwem nieprzewidywalnym. Oznacza to, że poziom cen na to paliwo jest po prostu znany tylko w krókim okresie czasu i może szybko drożeć, a nawet może dochodzić do jego niedoborów, czego też wykluczyć nie można. Poleganie zatem tylko na ogrzewaniu gazowym jest obecnie bardzo ryzykowne.

 

Podobną niewiadomą są ceny prądu, który jest "paliwem" dla coraz większej ilości gospodarstw domowych. Elektryczność zasila te wszystkie pompy ciepła. Bez prądu nie będzie ciepło, a zakładanie, że prąd będzie zawsze, jest bardziej ryzykowne niż podobne założenie w przypadku gazu. Ceny prądu, zwłaszcza w Polsce, będą tylko rosnąć z powodu ideologii klimatycznej UE. Na dodatek w Polsce nie ma skąd wziąć prądu w zimie. Większość użytkowników pomp ciepła montuje je z fotowoltaiką na dachu. Do kwietnia tego roku istniało prawo dające rzekomo 15 lat gwarancji , że dany prosument wyprodukuje dużo zmiennej energii w lecie i prawie nic zimą, ale swój dom z tej "nadwyżki" będzie grzał pompą ciepła, bo przecież "prąd ma za darmo", nie licząc raty za panele.

 

Problem w tym, że im więcej takich pomp będzie działało zimą, przy poziomie polskiej infrastruktury i możliwościach produkcyjnych naszych elektrowni, tym większe prawdopodobieństwo licznych przerw w dostawach elektryczności, a zasilenie pompy ciepła z własnych paneli PV jest mrzonką bez potężnego magazynu energii. Jeśli kogoś nie stać na kolejne 100 tysięcy złotych w bateriach, powinien pomyśleć o alternatywnym źródle ciepła na wypadek wielu dni bez prądu przy mroźnej pogodzie.

 

Polska jest niestety krajem zimnym i mimo ideologicznego zadęcia, sezon grzewczy trwa od września do maja, albo się marznie. Polska jest też krajem z największymi zasobami węgla w całej UE, a okazuje się, że cena wskazuje iż nie ma węgla, nie ma drewna, mimo, że jedna czwarta powierzchni kraju to lasy w których trwa masowa wycinka na export. Czy Polacy zrozumieją wreszcie w jakiej znaleźli się sytuacji? Lepiej dobrze wygrzać kości tego lata, bo jak przyjdzie zima to zacznie się płacz.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

„Prawo podpisane ostatnio

„Prawo podpisane ostatnio przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena nakazuje, aby wszystkie pojazdy sprzedawane po 2026 roku miały elektroniczne wyłączniki awaryjne, które mogą zostać wykorzystane przez rządowych urzędników, a nawet hakerów do przejęcia kontroli nad pojazdem” – czytamy na łamach portalu LifeSiteNews. Jak wyjaśnia Anthony Murdoch, regulacja została ukryta głęboko w treści ustawy przyjętej w zeszłym roku.

W przyjętej przez amerykański Kongres ustawie znajdują się zapisy, które rozszerzą kontrolę rządu nad obywatelami. Na mocy dokumentu wszystkie samochody sprzedane po 2026 roku będą musiały zostać wyposażone w specjalną technologię, która da urzędnikom dostęp do informacji o stanie auta, jego położeniu, a nawet ilości pasażerów.

Co więcej, za pomocą wyłączników awaryjnych, implementowanych w pojazdach zgodnie z ustawą, pracownicy rządu będą mogli unieruchomić samochód obywatela. Urządzenie ma „pasywnie monitorować zachowanie kierowcy, aby upewnić się, czy jest on w stanie prowadzić”, w przeciwnym wypadku auto może zostać wyłączone z zewnątrz. Taki system ma pomóc rozwiązać problem wypadków spowodowanych jazdą po alkoholu, jak i uczestnictwem w nielegalnych wyścigach.

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika inzynier magister

kolega Makelele  ma rację !!!

kolega Makelele  ma rację !!! teraz kopalnie węgla to kopalnie złota ! co robi mateusz bankster by je uruchomić , aaaa... zapomniałem ,amerykańskie władze rządzą w Polsce a nie polskie.... więc to one muszą zadecydować a skoro bidon rządzi to nic nie będzie... Niech nas ochrania Jezus Chrystus pan !

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika KittySlayer

Wojna z jednej strony to

Wojna z jednej strony to straty "mięsa armatniego" w naszym wschodnim wariancie liczonym już w dziesiątkach tysięcy a niebawem to będą już setki tysięcy oraz z drugiej strony nabijanie kabzy różnym podmiotom.

Wyrugowanie kacapów jako dostawcy surowców(np. ropa, gaz) do Europy zostanie zastąpione prze np. Iran(wyczuł szansę dla siebie), który stara się wskoczyć w tworzącą się lukę, oczywiście pasożyty żydowskie widząc to starają się do tego podłączyć czyli wymanewrować Irańczyków.

Niezły interes na wojnie robią dostawcy sprzętu, który nie zawsze jest pierwszej jakości czy ligi jak te haubice czy armaty dostarczone (jedynie kilkanaście sztuk) z USA ale to jest pierwsza liga światowa.
Nie można powiedzieć tego o tych złomach (230 sztuk) których pozbyto się z Polski czyli T72 - te złomy to jest myśl technologiczna mająca niemal 50 lat - CHAAAAAA - w Poznaniu stoi egzemplarz tego złomu w Muzeum T72M czyli wersja już zmodernizowana i takie złomy pojechały do banderlanu ale jakby nie patrzeć lepiej już siedzieć w takim złomie a nie np. na pace ciężarówki gdzie jedyną "osłoną" jest plandeka.

Oczywiście banderowcy nie są wypłacalni ale za ten eksport do nich kasę zwraca w naszym przypadku Unia żydoeuropejska - tak że dla nas to jest niezły interes, bo złom, który powinien być już 20 lat temu na złomowisku, to teraz daje nam niezłą kasę.

Jak to się przekłada na ceny surowców ano tak, że te tysiące sprzętu wysyłanego do banderlandii przedłuży i bezsprzecznie przedłużają ten konflikt i siłą rzeczy w tej chwili nie ma szans na jego szybkie zakończenie a nas czekają wysokie ceny a zwłaszcza surowców - w interesie zarabiających na tym konflikcie nie jest jego szybkie zakończenie i co z tego że ginie mięso armatnie - pasożyty mają na to wy.bane.

Gdyby Putin posłuchał moich rad (pozostał by przy władzy)sprzed miesiąca czy nawet ponad i zadowolił się połową banderlanii i się wycofał, to w tej chwili mielibyśmy rozsądne ceny surowców, konflikt by się jakoś tam tlił, odstrzelono by najprawdopodobniej tego pejsatego błazna przy ukraińskim korycie i kacapy nie zaliczyli by kompromitujących porażek i w tej chwili to banderland ma inicjatywę i nie dopuści do zakończenia konfliktu - Putina odstrzelą, podadzą jako powód zawał czy inną bzdurę i będzie kolejny Car a przed nami kolejny etap tego konfliktu.

Niestety nie ma szans na zatrzymanie wzrostu cen surowców - za dużą kasę robią na tym konflikcie i to praktycznie wszyscy poza mięsem armatnim wrobionym w ten konflikt ale to niewielka strata i do szybkiego odrobienia.

„Veritas est adequatio rei et intellectus”

Portret użytkownika Wolny Człowiek

Cytat z innego serwisu:

Cytat z innego serwisu:

" Politykom zapomnieli ich nadzorcy wspomniec wydajac rozkazy ze beda kozlami ofiarnymi tych rozkazow i ze w nowym systemie nie ma dla nich miejsca
KRYZYS W SRI LANCE, brak gazu, brak żywności, kraj jest bankrutem, politycy są bici i mordowani, budynki rządowe płoną, ponad 3000 zabitych w ciągu ostatnich 24 godzin "

Portret użytkownika Makelele

A co z polskim węglem i

A co z polskim węglem i Polskimi kopalniami? Aaa no ta przecież były „nie rentowne i nie ekologiczne” i trzeba było wygasić...
skoro przy 400 zł za tonę były nie rentowne to teraz przy 2 tysiącach za tonę to jest kopalnia złota a nie węgla wiec powinny fedrować 24 godziny siedem dni w tygodniu a jakoś nie słychać żeby zwiększono wydobycie Polskiego węgla, lub odpalono zamknięte kopalnie.

Portret użytkownika Q

Cena , ceną ale głupota

Cena , ceną ale głupota ludzka swoja drogą .. bo widzę i obserwuję jak wycina się zdrowe , dorodne drzewa na opał (żeby polana ładnie przy kominku wyglądały) a nikt nie zbiera chrustu ani nie wywozi z lasu połamanych i obumarłych (przez kornika) drzew .. 

Portret użytkownika inzynier magister

Rzecznik praw pacjenta: Jest

Rzecznik praw pacjenta: Jest boom na odszkodowania po szczepionkach. 

Rzecznik praw pacjenta skomentował funkcjonowanie procedury odszkodowań za powikłania po tzw. szczepionkach przeciw COVID-19. Najwyższa dotychczas kwota wypłacona jednemu pacjentowi to 87 tys. zł. W sumie to ok. 700 tys. zł. Standaryzacja przyspieszyła i uprościła uzyskiwanie rekompensat – poinformował Bartłomiej Chmielowiec w wywiadzie opublikowanym w środę w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

Rzecznik tłumaczył, że „odszkodowanie należy się osobom, które albo miały wstrząs anafilaktyczny, albo których okres hospitalizacji był nie krótszy niż 14 dni”. – Już teraz wiadomo, że co najmniej 40 osób otrzyma odszkodowanie – pieniądze wpłyną na konto pacjentów – dodał.

– Wszczęliśmy na razie 418 postępowań, z czego 40 zakończyło się decyzją pozytywną, a 57 – negatywną. W 164 sprawach pacjenci muszą jeszcze uzupełnić dokumentację, a w 298 odmówiliśmy wszczęcia postępowania – poinformował Chmielowiec. 

Wyjaśnił przy tym, że „z tych 40 spraw – 20 to są wstrząsy anafilaktyczne, a 20 sprawy poważniejsze, gdy hospitalizacja trwała powyżej 14 dni, i to jest m. in. zespół Guillain-Barré”. Wytłumaczył, że w ostatnim z wymienionych przypadków dochodzi do porażenia nerwowego, a wśród łagodniejszych objawów są bóle mięśni, drętwienia i niedowład. Pytany, czy to jest odwracalne odparł, że u części pacjentów tak, u innych – niestety nie.

Bartłomiej Chmielowiec pytany był też, czy przy wypłacie odszkodowania ma znaczenie, czy zespół był odwracalny. Odpowiedział, że nie. – Liczą się pobyt w szpitalu i zabiegi, które miały tam miejsce, a także dodatkowe koszty związane z późniejszym leczeniem. Przy czym maksymalne odszkodowanie to 100 tys. zł. Najwyższa dotychczas wypłacona kwota to 87 tys. W sumie to ok. 700 tys.

Tusk zrobił właśnie sondaż i wyszło mu, że na wspólną listę opozycji zagłosuje 50% wyborców a na PiS 30% . . .

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika oswiecony77

A jak przedstawia się sprawa

A jak przedstawia się sprawa wolnej energii ?

Ach tak, ta energia się pojawi. Sami wykorzystujemy ją od kilkudziesięciu lat – zwłaszcza w naszych instalacjach podziemnych. Jeden z jej rodzajów napędza nasze transformatory kosmiczne. Zresztą i w tym uzyskaliśmy pomoc ze strony Niemców, którzy jako pierwsi odnieśli sukces gdy zajęli się antygrawitacją. Wolna energia się pojawi, ale będzie pod nasza kontrolą

Psalm 18.29  „Ty zaiste zapalasz pochodnię moją; Pan, Bóg mój, oświeca ciemności moje

Strony

Skomentuj