Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że jest otwarty na dialog ze wszystkimi zagranicznymi gośćmi, którzy przyjeżdżają do Normandii 6 czerwca – podaje Interfax.

Obecność Władimira Putina, przedstawianego w zachodnich mediach jako nowożytny Adolf Hitler, wzbudza spore emocje. Jest to też okazja do tak potrzebnych rozmów, które mogą dać szansę na uspokojenie sytuacji u naszego wschodniego sąsiada.

„Cieszę się i przyjmuje zaproszenie. Jestem wdzięczny prezydentowi Francji za jego gest. Będą też inni goście, ale ja nie będą do nikogo biegał. Na pewno spotkam się ze wszystkimi”- powiedział przywódca Rosji w wywiadzie udzielonym TF1, gdy pytano go o spotkanie z Poroszenko.

Prezydent Rosji zapewnił dziennikarzy, że będzie współpracował z Poroszenko, jeśli ten nie będzie pod zbyt dużym wpływem Stanów Zjednoczonych.

„Nie powiedziałem, że nie powinien być pod silnym wpływem Stanów Zjednoczonych. Może być pod wpływem kogo chce. Ludzie głosowali na niego i to jest jego wybór, jak on chce budować swoją politykę” – powiedział Putin.

We Francji w dniu 6 czerwca odbędą się uroczystości z okazji siedemdziesiątej rocznicy desantu w Normandii. Poroszenko nie wyklucza w tym czasie spotkania z Putinem.