W Chinach odkryto gigantyczne zapadlisko z własnym lasem

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Grupa chińskich naukowców odkryła nowy gigantyczny lej krasowy, na dnie którego rośnie las. Według chińskiej agencji prasowej Xinhua zapadlisko ma głębokość 192 metry.

W piątek 6 maja, zespół grotołazów zszedł do zapadliska i odkrył trzy wejścia do jaskiń, a także starożytne drzewa o wysokości 40 metrów, rozciągające gałęzie w kierunku światła słonecznego przesączającego się przez wejście do leju krasowego.

 

Odkrycie nie jest niespodzianką, ponieważ południowe Chiny są domem dla krasowych formacji terenu, krajobrazu skłonnego do dramatycznych zapadlisk i nieziemskich jaskiń. Krajobrazy krasowe powstają głównie w wyniku rozpadu podłoża skalnego.

 

Woda deszczowa, która jest lekko kwaśna, pochłania dwutlenek węgla przechodząc przez glebę, stając się bardziej kwaśna. Następnie przesącza się, pędzi i przepływa przez szczeliny w leżącej pod spodem skale, stopniowo je rozszerzając i zamieniając w tunele i puste przestrzenie.

Nowe odkrycie miało miejsce w Regionie Autonomicznym Guangxi Zhuang, w pobliżu wioski Pingye w prefekturze Leie. Guangxi słynie ze wspaniałych formacji krasowych, od zapadlisk po filary skalne i naturalne mosty, które zapewniły regionowi wpisanie na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

 

Wnętrze zapadliska ma 306 metrów długości i 150 metrów szerokości. Według Xinhua nowe odkrycie zwiększa liczbę zapadlisk w hrabstwie Leie do 30. 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika SAJANIN

wiadomosci/7,114881,28441712

wiadomosci/7,114881,28441712,szefa-pentagonu-zapytano-o-ewentualny-atak-rosji-na-polske.html#do_w=77&do_v=439&do_st=RS&do_sid=792&do_a=792&e=RelRecImg5 to nie wojna tylko przesiedlenie ukraincow zeby tam mogli wejsc pejsaci

Portret użytkownika Q

Otóż i to jest właśnie proces

Otóż i to jest właśnie proces jaki obserwujemy na świecie .. Narastanie zjawisk wymywania krasowego . Rośnie stężenie CO2 w powietrzu a to zakwasza wodę deszczową i w efekcie przyspiesza erozję skał wapiennych. Ale na tym forum jest spore grono zwolenników zwiększania emisji CO2 "spalmy wszystko bo rośliny dwutlenku węgla potrzebują" .. Tylko ci owi zwolennicy nie dostrzegają całej reszty destrukcyjnych mechanizmów towarzyszących rosnącemu stężeniu CO2. A są nimi zamieranie raf koralowych , zakwaszenie wód , erozja budynków , ocieplenie przez wzrost parowania wody z gleby a to skolei przyspiesza jej pustynnienie itd. Rośliny są przystosowane do niskiego stężenia CO2 - to dlatego mają tak dużo liści (nie żeby ładnie wyglądały) które mimo to są w stanie wyżywić czyli o "głód w świecie roślin" martwić się nie musimy.

Nie chodzi oto by rezygnować ze spalania węgla (w dowolnej postaci) lecz by systematycznie zwiększać sprawność tych urządzeń by uzyskać energię przy mniejszej emisji. Gdy ropa była tańsza od wody nikt nie przejmował się wysokim zużyciem paliwa przez silniki samochodowe . Gdy węgiel był tani - mało kto ocieplał swój dom (bo po co ?) - itd. Gdy klimat był stabilny - kogo obchodziło dbanie o stan środowiska ? Dziś się to zmienia nie dlatego , że wzrosła świadomość społeczna lecz dlatego , że ludzkość "traci grunt pod nogami" - i ekonomia robi swoje. No ale końcowy efekt w sumie jest podobny. Wolałbym jednak tą pierwszą opcję bo wtedy nie musiałbym patrzeć na dymiące czarno- brązowym dymem kominy DURNI , którzy nie potrafią w prostym piecu spalić węgla czy drewna by im było ciepło i powietrze było czyste.

Skomentuj