Fidżi skonfiskowało jacht rosyjskiego oligarchy Suleimana Kerimowa

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Rosyjskojęzyczny oligarcha stracił na Fidżi statek, który jest wart 300 milionów dolarów!

 

Na Fidżi zatrzymano bogaty rosyjski jacht. Sprawa jest wymowna, ponieważ sądy w małym kraju wyspiarskim od tygodni zastanawiają się, czy aresztować jednostkę. Ostatecznie zgodzili się na prośbę Stanów Zjednoczonych. Kiedy wybuchła wojna, wielu rosyjskich oligarchów pospiesznie wycofało swoje drogie jachty z krajów, które nałożyły sankcje na Moskwę.

 

Taki incydent może być sygnałem, że coraz trudniej będzie im znaleźć bezpieczną przystań dla swoich drogich rzeczy. Zdobyty jacht jest wart 300 milionów dolarów. Należy do miliardera Suleimana Kerimowa. Jacht płynął przez osiemnaście dni, aby dotrzeć do Fidżi, gdzie jego właściciel miał nadzieję, że będzie bezpieczny.

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Medium

Jak Bóg stwarzał człowieka,

Jak Bóg stwarzał człowieka, to na swój obraz i podobieństwo. Jak USA budowało system okupacyjny to, także na obraz i podobieństwo swojego systemu.

We wszystkich krajach postsowieckich tak zrobiono.

Tylko trzeba być osłem, by wierzyć, że to co z nieba spadło na wieki zostanie.

Portret użytkownika KarolP.

Wczoraj Putin zdecydował o

Wczoraj Putin zdecydował o wycofaniu kontyngentu z Syrii. Dla zatkania strat na Ukrainie. No i po zablokowaniu Bosforu przez Turcję dla dostaw morskich do Syrii, Rosja nie jest w stanie zorganizować mostu powietrznego via Iran, który to Iran obrócił się dwa lata temu z Rosji na bardziej perspektywiczne Chiny. Zaś Iran wejdzie w pustkę strategiczną po Rosjanach do Syrii... Dla Rosji i Iranu to gra o sumie zerowej - jeden traci, drugi zyskuje... Zresztą własnie nasz szef MSZ Rau jest na zaproszenie Iranu w Teheranie. Jak to się zmienia w polityce... A dokładnie 3 lata temu 9 maja 2018 Trump podpisywał w Waszyngtonie 447 i popierał bandyckie żądania Izraela względem Polski na 350 mld dolarów, zaś tego samego dnia Netanjahu z Putinem ściskali się na Placu Czerwonym podczas defilady i blatowali antypolski sojusz dla egzekucji tych bandyckich żądań siłą... Przypomnę, że wcześniej w lutym 2018 miała miejsce w Warszawie konferencja przeciw Iranowi - i przeciw Polsce - stawianych w jednym szeregu przez Pompeo do sekowania...

Portret użytkownika KarolP.

Portal Meduza   zamieścił

Portal Meduza   zamieścił rozmowy dziennikarza Szury Burtina  prowadzone z mieszkańcami Moskwy wspierającymi atak  Rosji na Ukrainę. Cytuję wypowiadane jednym tchem deklaracje entuzjastów "Za Putina!" - 

-- „Rosja napadła na Ukrainę? Ależ nie,  to znaczy tak,  napadła, ale nie pierwsza”

 -- „Ameryka chce zająć Ukrainę, bo to bogaty kraj. Po co Rosja miałaby zajmować takie żebrackie państwo?”

 –„Prości ludzie na Ukrainie tylko  czekają aż  Rosjanie nazistów zabiją i Ukraińców  wyzwolą. Chochły  (Ukraińcy)  zawsze Rosjan nienawidzili”  

 -- „Jesteśmy jednym zgodnym kochającym się   narodem. Ukraińcy nigdy nie byli ludźmi”

 – „Dobrze, że Putin  zaczął wojnę, dawno trzeba było tam wprowadzić porządek! Ameryka ręce zaciera, że skłóciła  bratnich Słowian”

 -- „Gdyby nie my,  oni pierwsi by na  nas napadli. Oni nie chcą i nie  potrafią walczyć, chowają się za cywilami”

 – „Innego wyjścia nie było. Europejczycy prowokowali: Putin, no kiedy napadniesz na Ukrainę? Dawaj!”

 –„Wymieniłem ruble na dolary. Nasza waluta wzmacnia się,  niedługo zupełnie odłączymy się od dolara”.  

 Na pytanie o powody najazdu odpowiadano:  "inaczej nie było można, Rosja oswobadza Ukraińców,  cywile mają pecha, że  żyją na terytorium toczącej się wojny, Ukraińcy zdolni są do napaści na Rosję, gdyż podczas meczy piłkarskich krzyczeli „ na gilotynę ich”, oni mogą nawet bombę atomową zbudować, nam wielu ludzi mówiło, że chochłów musimy ukarać, trzeba ich ukarać, niezależne państwa to Doneck i Ługańsk, nie Ukraina". Nie brak i proroctw. "Wanga przepowiedziała, że w 2026 roku Rosja będzie światowym imperium, a to przecież możliwe jest tylko drogą podboju" – tłumaczą Rosjanie. I dalej ta już logika się sypie,  bo przecież: "nie  podbijają, a oswobadzają Ukrainę.  Trzeba włączyć Ukrainę do Rosji,  mimo jej zbrojnego oporu, bo to zapewni jej wolność". Jak widać - Rosja to stan umysłu - zbiorowego psychiatryka.

Skomentuj