Flagowy okręt rosyjski - krążownik Moskwa jednak zatonął!

Kategorie: 

Krążownik Moskwa - Źródło: Wikimedia Commons

Ciężko uszkodzony przez ukraińskie rakiety flagowy okręt rosyjskiej marynarki wojennej - zwany niszczycielem lotniskowców - krążownik Moskwa, zatonął wczoraj próbując się przemieścić do portu, prawdopodobnie na skutek sztormu

 

Rosyjski krążownik Moskwa zatonął na skutek uderzenia dwiema ukraińskimi rakietami przeciwokrętowymi Neptun. Taką informację przekazują również przedstawiciel władz USA. W ataku poszkodowani zostali rosyjscy marynarze, ale liczba ofiar nie jest znana.

 

Oficjalnie okręt zatonął podczas holowania. Informację potwierdziło Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. Jednak Rosjanie nie przyznali się do tego, że stracili okręt nie będąc w stanie odeprzeć ataku rakietowego Ukraińców. Poinformowano tylko o pożarze, którego skutkiem była utrata flagowej jednostki. Taktownie przemilczano w wewnętrznej rosyjskiej propagandzie co wywołało ten pożar.

 

Wiadomo, że po ataku rakietowym krążownik Moskwa przekręcił się na jedną z burt, ale nadal utrzymywał się na wodzie. Jednak uszkodzenia okazały się zbyt duże i ukraińska armia może świętować zatopienie okrętu, który był symbolem rosyjskiego militaryzmu. Dla Władimira Putina ta sytuacja jest z pewnością potwarzą i można się spodziewać jakichś retorsji na Ukrainie za ten sukces.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Dafi36

Lubię was czytać tyłu

Lubię was czytać tyłu wariatów nie widziałem nigdzie indziej no chyba że na płaskiej ziemi. A w dodatku pełno tu putinowskich psów trolli. 

Niestety Rosja to zło tego świata. Im szybciej zniknie z powierzchni globu tym lepiej dla ludzkości 

Portret użytkownika KarolP.

Chińskie i generalnie

Chińskie i generalnie azjatyckie portale informacyjne [w tym rządowa oficjalna agencja Xinhua - albo "Asia Times" z Hingkongu] nie szczędzą Rosji szyderstw za "zatopienie krążownika rakietowego tylko przez dwie rakiety". Wycena siły i znaczenia Rosji spadła na łeb na szyję. Analitycy militarni w Chinach wprost mowią o zdyskontowaniu przez Pekin spadku znaczenia siłymilitarnej  Rosji na rzecz "nowych, zaktualizowanych relacji politycznych i gospodarczych Chin względem Rosji". Czyli o wasalizacji Rosji.  A tutaj jakieś żenujące komentarze ruskich trolli, że niby Ukraińcy nie zatopili Neptunami, że to wszystko "jakoś tak samo się zrobiło" i że niby "nie ma sprawy"...i takie tam bełkotanie od czapy... ŻENADA. Ciekawe, kto się na to da nabrać? Chyba skończone głupki z IQ poniżej 30 punktów. To największy i najsilniejszy bojowo okręt zatopiony od 1945. W dodatku Rosjanie wystawili go jako....pływającą strefę A2/AD kontroli ofensywno-defensywnej przestrzeni powietrznej na Morzu Czarnym dla swej całej floty - ze względu na najnowocześniejsze wyposażenie radarowe i uzbrojenie przecirakietowe i przeciwlotnicze i systemy zarządzania bojowego dla dużych zespołów floty i lotnictwa. I to wyposazenie i uzbrojenie zainstalowano w 2021 - zapewne z intencją przyszłej wojny z Ukrainą - do czego Rosja intensywnie się mobilizowała od wiosny 2021.  Trudno o większy blamaż i większą klęskę. To DUŻO gorzej, niż Cuszima 1905. WSZYSCY analitycy flot - US Navy, Royal Navy, Korei Płd, Japonii, Indii, Chin - są jednoznacznie zgodni, że to każe przekalkulować "in minus" siłę i wartość nie tylko floty rosyjskiej - ale generalnie wszelkich rosyjskich systemów antyrakietowych i plot, kontroli powietrza i zarządzania domenami walki. 

Portret użytkownika znawca

Wpis jest - piękny, dodam

Wpis jest - piękny, dodam tylko to, że automatyczną polityczną logiką byłoby to aby - druga armia NATO z Turcji, wyzbyła się sprzętu rosyjskiego klasy S-400 (w końcu kto chce mieć broń, która nie spełni wymagań na broń o znaczeniu strategicznym ... ale czy Turcy tak zrobią ?).

Nadto, zatopienie jednostki nawodnej tak wielkich gabarytów, jak rosyjski krążownik rakietowy, na współczesnym polu walki, nie jest wyczynem nie wiadomo jak wielkim. Zatopienie Moskwy np. 20, 25 lat temu możnaby klasyfikować jako wyczyn sam w sobie, ale nie na ten moment.

System wolnorynkowy NATO to nie jest gospodarka centralnie planowana ZSRR. W porównaniu do obydwu modeli, sozialstaat EU nigdy nie był i dalej nie jest zdolny do bycia geopolityczną potęgą.

Portret użytkownika r.abin

(znawca) Faktycznie - nic

(znawca) Faktycznie - nic nadzwyczajnego. W bitwie o Falklandy (1982/05/04) Argentyczycy, zatopili 2-krotnie mniejszy niszczyciel Shefield - jedną francuską rakietą, Exocet. Moskwa, trzymała się, po oberwaniu 2 rakietami..i dopiero "podczas holowania" (pewnie nieumiejątnego) - poszła "na dno". Oj zła to wróżba.

Portret użytkownika znawca

to był też stary okręt

to był też stary okręt zwodowany w 1982 r. (były też plany zezłomowania go), piszą już o niejasnościach do jakich miało dojść w ostatnich procesach remontowych krążownika, może - jakiś siłownik automatyki (sterowania) zawiódł i Moskwa "na czas" nie odpaliła antyrakiet i to by była dopiero główna przyczyna jej wyeliminowania ?

System wolnorynkowy NATO to nie jest gospodarka centralnie planowana ZSRR. W porównaniu do obydwu modeli, sozialstaat EU nigdy nie był i dalej nie jest zdolny do bycia geopolityczną potęgą.

Portret użytkownika Kwazar

Sznowny panie admin, to że

Sznowny panie admin, to że ten krążownik zatonął to jest fakt.Żenujący ale jednak fakt. Z tym, że przypisywanie jego zatonięcie ukrowińskiej propagandzie, to zbyt daleko idąca KONFABULACJA ! Oni już tyle prawd oczywistych wychachmęcili, że obecnie ze wszystkiego, co tylko ukrya ińcy twierdza można sie spokojnie już śmiać. A przecież nie chcemy żyć kłamstwem i zmyśleniem co ? Najlepsza jest obiektywna i bezstronna prawda i ta się tylko liczy jaka by nie była bo tylko prawda cię wybawi Lol Np. od śmierci głupkowatej w okopie.

Portret użytkownika KarolP.

Zatopiony krązownik rakietowy

Zatopiony krązownik rakietowy Moskwa to największa morska strata bojowa okretu po 1945. Tym boleśniejsza, że Kremlowi pozostały już tylko 2 takie krążowniki - ich największe i najważniejsze uderzeniowe okrety nawodne z funkcją obrony przeciwrakietowej systemami S-300F. Biorąc pod uwagę coraz słabsze tempo prac naprawczych na jedynym lotniskowcu Kuzniecow, zaniechanie budowy niszczycieli rakietowych Lider projektu 23560, a nawet nad fregatami rakietowymi klasy Admirał Grigorowicz [odsprzedanych Indiom - bo miały dostać ukraińskie siłownie - i oczywiście nie dostały po Krymie], czy anulowanie atomowych OP klasy Boriej-B daje obraz slabości rozwoju floty rosyjskiej - która się COFA w rankingu siły względem amerykańskiej czy chińskiej. Pożar i utrata OP AS-12 Łoszarik, spłonięcie podczas budowy korwety Prowornyj typ Griemiaszczyj projektu 20385, a przedtem [w 2015] pożar atomowego OP Orioł klasy Antej 949A - co spowodowało 2 letnią naprawę, czy anulowanie modernizacji i decyzja w lutym tego roku o oddaniu na złom atomowego krążownika Admirał Łazariew - wszystko razem daje obraz zapadania się rosyjskiej floty względem buńczucznych imperialnych  zapowiedzi Kremla.

Portret użytkownika znawca

Czy NATO wraz Ukrainą użyło

Czy NATO wraz Ukrainą użyło zdobycznej wersji Krasucha-4 do zakłócenia systemów obronnych krążownika Moskwa ?

Wszystko chyba wydawałoby się ultra jasne. Rosjanie, tak jak inne armie - testują swoją broń anty-elektroniczną, na własnych systemach walki radio-elektronicznej, nawigacji, awioniki pokładowej, systemów fazowego rozpoznania radarowego itp. Na podstawie zebranych danych, opracowuje się system do zakłócania lub niszczenia wrogiej elektroniki, poprzez odpowiedniej skali wysyłanie sygnału na konkretny obszar pola walki. Rosjanie podobno taki system utracili m-c temu (przejęto go) podczas walk na Ukrainie ...

Nie sądzę, że to system rakiet Neptun klasy ziemia-woda, przyczynił się głównie do zniszczenia wspomnianej jednostki nawodnej. Przeczy tak postawionej tezie (tej o Neptunie w roli głównej) zbyt wiele faktów opartych o racjonalną logikę. Po pierwsze, Neptun RK-360MC ma deklarowany zasięg prowadzenia ognia, aż do 280 km. Dlaczego tym samym nie użyto go np. do zniszczenia rosyjskich lotnisk wojskowych pod Rostowem ? To stamtąd, rosyjskie lotnictwo ma najbliżej do siania zgrozy na ukraińską armię. Czy rosyjskie lotnictwo wojskowe robi co tylko chce na ukraińskim niebie, a więc dlaczego nie podjęto kroków odwetowych przeciwko niemu, tylko sporadycznie ostrzelano go poprzez pociski balistyczne Toczka ? (9K79 Toczka - pocisk już przestarzały na współczesnym polu walki, produkcji sowieckiej, nie uwzględniającej zaawansowanych systemów śledzenia i niszczenia pocisków w późnej fazie lotu bojowego, kod NATO : Scarab A: 70 km i Scarab B: 120 km zasięgu operacyjnego).

Alternatywą do wyjaśnienia - odnośnie zatopienia Moskwy przez te obdartusy od wypasu kóz z Kijowa, może być tylko ów słynna - tzw. "ruska onuca". Uprzedzam z góry wielu rusofobów, żeby nie robili z siebie totalnych wariatów i tłumaczyli to zdarzenie sobie jak i innym na własną - polityczną modlę, oscylującą w RP w ramach NATO w wersji z sozialstaat EU lub w w wersji anty-socjalistycznego NATO.

Onuca nie wybiera sobie patrona na przodownika stada i właśnie tak się składa, że to USA, NATO, EU, Zachód - są to przysłowiową, tępą onucą, a widać to w każdych wzorcach ich analitycznego myślenia.

P.S.

Czy rusofoby z RP zaakceptowałyby finalną wersję o niezwyciężonej armii ukraińskiej (która, kto wie - może już niedługo nie tylko odbije Krym - ale też Przemyśl i Reszowszczyznę, sic ! ... :)). Do wyboru jest też wersja : false flag, czyli rozpoczęcie gry Rosjan pod większą stawkę działań denazyfikacyjnych na Ukrainie.

System wolnorynkowy NATO to nie jest gospodarka centralnie planowana ZSRR. W porównaniu do obydwu modeli, sozialstaat EU nigdy nie był i dalej nie jest zdolny do bycia geopolityczną potęgą.

Portret użytkownika spokoluz

cyt . Po pierwsze, Neptun RK

cyt . Po pierwsze, Neptun RK-360MC ma deklarowany zasięg prowadzenia ognia, aż do 280 km. Dlaczego tym samym nie użyto go np. do zniszczenia rosyjskich lotnisk wojskowych pod Rostowem ? To stamtąd, rosyjskie lotnictwo ma najbliżej do siania zgrozy na ukraińską armię. Czy rosyjskie lotnictwo wojskowe robi co tylko chce na ukraińskim niebie, a więc dlaczego nie podjęto kroków odwetowych przeciwko niemu, tylko sporadycznie ostrzelano go poprzez pociski balistyczne Toczka ?

Dzięki za wpis , nie rozpatrywałem tego po tym kątem ale ma to uzasadnienie - dla rakiety nie ma znaczenia czy przypier..li w okręt czy lotnisko onucowych orek. Ważnijszą kwestią są onucowe lotniska.

Ale co myslisz o tej tezie na podstawie Twojej tezy - oczyszczenie pola w pólnocnym-zachodnim rejonie morza czarnego gdzie dostał Moskwa i wybrzeże swoje ma Rumunia i Bułgaria ( to mniej istotne bo Bułgarzy chcą aby nato wypierdal..ało z Bułgarii ). W Rumunii od przynajmniej 2 tygodni ląduje bardzo duż ilość samolotów transportowych z całego nato. Z tego rejonu jest najbliżej do Lwowa i zachodniego urkolandu. Takie wydarzenie tylko wzmocni pilnowanie tego rejony przez onucowe orki i plan był z założenia dobry ale jak wszystko co wymyślą usmanalandy będzie wykorzystane przeciwko nim. Będąc na miejscu orek ten rejon uznałbym jako szczególnej troski i waliłbym we wszystko co się pojawi z nienacka. Szkoda , że nie mamy danych co onuce robią na morzu teraz bo opcja pojawienia się ubota usmanów nie mozna wykluczyć. 

teraz hipotetycznie - co powiedzieli by usmany jeśli onuce orkowe zatopiłby im tam ubota ? Bo onucowe uboty na bank tam są i zaczęła się gra w chowanego. Hipotez może być wiele z atakiem dronami kończąc. Moskwa nie była tam sama bo były też inne okręty wsparcia w tym uboty i nikt nie zauważył rakiet starego typu ze śladem cieplnym widocznym w podczerwieni , która leciała 200 km ? Wiem , że onucom włącza się czasem kozaczenie i tryb a ch..j i tak nic nam nie zrobią więc dajemy na całego. To może zorbić jedna jednostka ale nie wszystkie , które monitorują rejon. Coś tu zalatuje zewnętrzną ingerencją bo sami usmani kłamali tak jak ruskie onucowe orki.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika znawca

Z wojskowego punktu widzenia,

Z wojskowego punktu widzenia, nic się nie stało, a więc - flota rosyjska będzie strzelać do Ukraińców lotniczymi pociskami manewrującymi Kalibr, już tylko spod wody, za użyciem okrętów zanurzonych. Także - "oczyszczenie pola walki w północno-zachodnim rejonie Morza Czarnego, gdzie działania wojskowe prowadził krążownik Moskwa" - nie nastąpiło i nie nastąpi chyba, że Rosjanie nie będą w tamtym obszarze aktywności morskiej mieć już żadnej floty. Rosja nie dośle też na miejsce zatopionej Moskwy, jakiegoś innego okrętu nawodnego, który stałby się jednostką flagową Floty Czarnomorskiej. Nie zrobią tak, ponieważ jest to drogie przedsięwzięcie logistyczne (paliwo z samego kursu z Floty Północnej kosztuje krocie lub - nie opłaca się zużywać jakiegoś reaktora atomowego służącego za napęd danej jednostki etc.).

Jednakże takie tłumaczenie wojskowości to tylko jest public relations.

Z politycznego punktu widzenia, Rosjanie muszą zrobić coś na polu wojskowości. Jeśli nie doślą tam jakiejś jednostki zastępczej, to tym samym potwierdzą obrany kierunek pijarowski. Jednakże jeśli podejmą decyzję odwrotną i wyślą tam zastępczy okręt nawodny, to będzie oznaczało to, że - zdażyło się coś istotnego, z wojskowego punktu widzenia.

Ponieważ przewidywalne działania Rosji (po utracie krążownika Moskwa) można oceniać tylko i wyłącznie z politycznego punktu widzenia (np. na podstawie samoistnych decyzji politycznych  osobiście wprowadzanych w polityczny obieg przez Prezydenta Putina), toteż i wszelakie dalsze spekulacje pod kątem stricte militarnym będą stać na pozycji podrzędnej.

Co się tyczy spekulacji nt. operacyjności na Morzu Czarnym okrętów nie-ukraińskich, nie zawachałbym się stwierdzić, że - do żadnej tajnej wymiany ognia by nie doszło, bo ten akwen morski jest zwyczajnie za płytki na takie operacje typu under cover, gry wywiadów, czy też - osobiste porachunki polityczne, które zaowocowałyby powstaniem - tajnego starcia zbrojnego (a NATO i USA nie szykują się na jawne starcia, tylko na takie, jak te z czasów zatonięcia Kurska).

System wolnorynkowy NATO to nie jest gospodarka centralnie planowana ZSRR. W porównaniu do obydwu modeli, sozialstaat EU nigdy nie był i dalej nie jest zdolny do bycia geopolityczną potęgą.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika znawca

ale na Morzu Barentsa jest

ale na Morzu Barentsa jest się gdzie ukryć (lub przyczaić się na przeciwnika), a Morze Czarne ma "płaskie dno", jak nasz Bałtyk. Morze Czarne to akwen zamknięty, jak i Bałtyk, a Morzem Barentsa można udać się w cztery świata strony (najlepiej pod lądolodem arktyki). 

Równie dobrze można twierdzić, że do niejawnych i tajnych operacji, najlepiej nadaje się do tego Strefa Kaliningradu, gdzie wystarczyłoby na scenariusz zdarzeń to, aby Rosjanie zdetonowali np. Status-6 Posejdon, wywołali falę typu tsunami na Morzu Bałtyckim i zniszczonoby w ten oto sposób np. całe nasze Trójmiasto.

System wolnorynkowy NATO to nie jest gospodarka centralnie planowana ZSRR. W porównaniu do obydwu modeli, sozialstaat EU nigdy nie był i dalej nie jest zdolny do bycia geopolityczną potęgą.

Portret użytkownika spokoluz

Dałem to jako porwównanie bo

Dałem to jako porwównanie bo tam jednak usman oberwał i zdziwiło mnie odwołanie drugiego podejście do ataku bo usman stracił moc i długo wlókł się do doku w norwegii. Ta fala na bałtyku wróciłaby do Królewca tyle , że słabsza.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika znawca

nawet w mainstream można

nawet w mainstream można sporo znaleźć od razu informacji nt. innej przyczyny zatonięcia Kurska, jedna z głównych - faktycznie mówi o tym, że to USA zatopiło okręt ... tak sądzę, że - jeśli to prawda, to ... odwołano drugi atak, bo nie chciano dać ponownej szansy na przetestowanie broni (torped Szkwał) przez Rosję, pewnie i okręt amerykański od tego oberwał i stąd tak długo plynął do wspomnianego portu (najbliższy tej rangi to Narwik, tak ?).

Ładunek nuklearny można zdetonować jednokierunkowo, tak aby fala uderzeniowa posuwała się do przodu (aby się nie rozchodziła lub też cofała), sztuczne tsunami to nie wynik trzęsienia ziemi na tarciach płyt tektonicznych na dnie, czy wybuchu podwodnego wulkanu - gdzie - siły fizyczne spiętrzają się i rozchodzą na wszystkie kierunki epicentrum zdarzenia (fale się kierunkują w różne strony), atomową torpedo-rakietę można zdetonować na odpowiedniej głębokości (nadać kierunek dla fali uderzenia) - lub - można użyć atomowej rakieto-torpedy (w tym przypadku wybuch następuje blisko celu rażenia i fala płynie w jedną stronę). Atak przy użyciu głowic nuklearnych został tak pomyślany konstrukcyjnie do wykonania, aby sprzyjał temu - kto go odpala (np. zrzucenie taktycznej bomby wodorowej lub plutonowej przez strategiczne lotnictwo następuje tym prędzej jak tylko sprzyja temu odpowiednia cyrkulacja powietrza - która roznosi chmurę radioaktywną w stronę do przeciwnika). Atak przy wywoływaniu sztucznego Tsunami to nie jest broń obosieczna, można taki atak idealnie obliczyć, w celu jego finalnego przeprowadzenia.

System wolnorynkowy NATO to nie jest gospodarka centralnie planowana ZSRR. W porównaniu do obydwu modeli, sozialstaat EU nigdy nie był i dalej nie jest zdolny do bycia geopolityczną potęgą.

Strony

Skomentuj