Naukowcy ostrzegają, że aby przetrwać, świat będzie musiał zmienić swoje nawyki żywieniowe

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Rosnąca populacja planety będzie wymagać więcej żywności. Już dziś branża rolnicza ma znaczący wpływ na środowisko. W przyszłości będziemy musieli przemyśleć naszą dietę, jeśli mamy ratować planetę i wyżywić wszystkich ludzi. Chipsy, pączki i kiełbaski mają nie tylko negatywny wpływ na zdrowie, ale rzekomo zadają również ogromny cios środowisku.

 

Według najnowszych certyfikowanych przez ONZ prawd, rolnictwo jest głównym motorem zmian środowiskowych na świecie. Odpowiada za jedną trzecią wszystkich emisji gazów cieplarnianych i około 70% zużycia świeżej wody. Przemysł wykorzystuje również 38% gruntów na świecie i w największym stopniu przyczynia się do utraty bioróżnorodności.

 

Innym problemem jest to, że chociaż istnieje ponad 7000 gatunków roślin jadalnych, 90% światowego spożycia pochodzi z zaledwie 15 rodzajów upraw, podczas gdy ponad połowa światowej populacji żyje tylko z trzech upraw: ryżu, pszenicy i kukurydzy. To właśnie te kultury stanowią „podstawę” produktów ultraprzetworzonych. Producenci wybierają je, ponieważ są tanie w produkcji i wysoko wydajne, co oznacza, że ​​można je produkować w dużych ilościach niewielkim kosztem. 

 

Pojawienie się wygodnej i taniej żywności zastąpiło szeroką gamę nisko przetworzonych produktów spożywczych, w tym owoców, warzyw, zbóż, roślin strączkowych, mięsa i produktów mlecznych. Zmniejszyło to zarówno jakość naszej diety, jak i różnorodność spożywanych przez nas pokarmów. Ponadto uprawa tych roślin wiąże się z utratą bioróżnorodności w wyniku nabywania gruntów pod produkcję. 

 

Naukowcy od lat mówią o wpływie ultraprzetworzonej żywności na zdrowie człowieka. Diety bogate w te produkty powiązano z chorobami serca, cukrzycą typu 2, zespołem jelita drażliwego, rakiem i depresją. Eksperci uważają, że zasoby produkcji żywności na całym świecie muszą zostać przekierowane na uprawę zdrowszej i mniej przetworzonej żywności.

 

Inne zasoby środowiskowe można by zaoszczędzić, całkowicie eliminując użycie niektórych składników. Na przykład popyt na olej palmowy (powszechny składnik wysoce przetworzonej żywności związanej z wylesianiem w Azji Południowo-Wschodniej) można by znacznie zmniejszyć, zmieniając preferencje konsumentów w kierunku zdrowszej żywności.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika dd

Wniosek - każdy powinien

Wniosek - każdy powinien dostać 3 posiłki dziennie, w tym jeden ciepły i 1 litr wody z odzysku żeby nie zużywać czystej wody słodkiej. Jedynie ograniczenia nie dotyczą właścicieli odrzutowców, jachtów i europarlamentarzystów obradujących w dwóch wielkich siedzibach - jedna w Strasburgu i druga w Brukseli co wiąże się z transportem wielu osób i rzeczy, pomijając codzienne drukowanie ton makulatury na białym papieże.

Czy jest jakieś inne słowo, bardziej dosadne niż hipokryzja???

Portret użytkownika Kwazar

No jasne ! Naukowcy .... 

No jasne ! Naukowcy ....  ROFL Będą wpierdalać dobra smakowite wszelakie i mięcho a bydlątka, smażoną owadzią szarańczę. Wybieram jednak stronę naukowców i innych sponsorów tych DZIWNYCH naukowców Reszta chołoty WY musicie zmienić wasze nawyki żywieniowe bo inaczej się z wami nie da ! 

Portret użytkownika Q

Jedyne co musimy zmienić to

Jedyne co musimy zmienić to nastawienie do "zasiedlania ziemi i czynienia ją sobie poddaną" - bo to zaczyna już nam szkodzić i podejście do produkcji żywności , bo jej produkcja ma służyć odżywianiu nas (!) konsumentów a nie szybkiemu zarobkowi lub co gorsza szkodzeniu ludziom by na nich potem zarabiać sprzedażą usług medycznych.

Najważniejszą rzeczą jest uświadomienie sobie że zaborczy egoizm jest cechą ze wszechmiar szkodliwą i jak to ludzie zrozumieją czyli pozbędą się tej chciwości to i problemy świata staną się tylko mrocznym zapisem historycznym.

Portret użytkownika Ar

No przeciez juz jemy pasze

No przeciez juz jemy pasze sojowa z roznymi dosmakowaczami czyli miesa, mleka, slodyczy itd. Myslicie ze skad tyle chorob i otylosc? Soja spowalnia wchlanianie potrzebnych nam skladnikow i tuczy a sztuczne dosmakowacze jak glutaminian wylaczaja osrodki sytosci, Soja niszczy tez niektore organy jak np tarczyce a to magazyn energii dla calego organizmu. Sadzicie ze producenci przetworzonej zywnosci i lekarze ktorzy na to pozwalaja o tym nie wiedza? A politycy glosuja pod zamowienia...

Portret użytkownika wwc

Żeby świat przetrwał trzeba

Żeby świat przetrwał trzeba zmniejszyć populację bo nie ma możliwości żeby wyżywić 8 mld lub więcej. Zresztą może możliwości by się znalazły: jest mnóstwo ziemi która leży odłogiem ale co z tego. Nikt nie chce się zająć produkcją żywności. 

Zamiast tego rządy wolą wydawać pieniądze na zbrojenia albo socjal, a ludziom przyzwyczajonym do wygodnego życia zwyczajnie nie chce się pracować.  Btw: aktualny temat, przyjrzyjmy się Ukrainie. Zamiast produkować  żywność dla całej Europy jest systematycznie niszczona przez działania wojenne i w rezultacie cała Europa i (nie tylko) będzie głodować.  A w tym samym czasie  faszystowski najeźdzca będzie strzelał rakietami do obiektów cywilnych.

Można też rozejrzeć się w Polsce. Ostatni etos pracy czy to w przemyśle czy w rolnictwie był w latach 70-tych, a od 30 lat jest to już całkowity upadek. No więc drogie lenie,  jeżeli wolicie gapić się w smartfon lub telewizor, jeździć bez celu samochodami i pobierać socjal to da się tak zrobić  ale pod warunkiem że będzie  was 70 procent mniej.  *bye*

Portret użytkownika orka

Czy ty aby napewno jesteś

Czy ty aby napewno jesteś człowiekiem czy dziką bestią, psychopatą na usługach koczowników czy klonem neandertalczyka z pawianem. Wszystko do ciebie pasuje, psychiatryk powinien się o ciebie upomnieć.

Portret użytkownika Dr. Miszu Kaczu

Plany globalistów, pod

Plany globalistów, pod sztandarem ratowania planety, motłoch ma żreć robaki, batony proteinowe jak w tym filmie snowpiercer. Teraz naukowcy i telewizja muszą tylko przekonać ludzi że robaki są smaczne i zdrowe.

Portret użytkownika orka

My mamy zmieniać nawyki

My mamy zmieniać nawyki żywieniowe? Telewizja też czasami na coś się przydaje i obnaża hipokryzję tzw. elit. Naukowcy to pieski bogaczy i dla ich widzimisię obszczekają wszystko za co im zapłacą.

Portret użytkownika ​euklides

zdrowszej i mniej

zdrowszej i mniej przetworzonej żywności

Która ląduje w śmietniku, właśnie dlatego, że jest nieprzetworzona i ma krótki okres trwałości. Świat kurwa debili.

Portret użytkownika Q

Czyli to twój świat .Jak coś

Czyli to twój świat .Jak coś ląduje w śmietniku to dlatego , że nie było odpowiednio przechowywane lub zakonserwowane (są konserwanty które nie są szkodliwe , jak pochodne witaminy C - np. askorbinian potasu). Znajdź sobie definicję przetworzonej żywności. Wiele produktów szybko się psuje w "lodówce" bo są one ŹLE skonstruowane (nowocześnie ..) . Kiedyś lodówki osuszały powietrze wewnątrz siebie tworząc szron (i trzeba go było regularnie usuwać) co powodowało stopniowe osuszanie produktów uniemożliwiając rozwój bakteriom (!) a teraz mamy "lodówki no frost" - bez szronowe , w których wnętrzu nieustannie panuje duża wilgotność , bo woda z produktów paruje ale nie jest zamrażana tylko sobie ścieka po tylnej ścianie do odpływu i wszystko szlag trafia a szczególnie wędliny. W lodówce starego typu taka przykładowa kiełbasa mogła nawet trzy tygodnie leżeć - co najwyżej wyschła (i była jeszcze lepsza !) a dziś po trzech dniach zaczyna już pleśnieć. I nie łódź się , nie zrobiono tego dla "naszej wygody" (choć tak się te badziewie reklamuje) - lecz by zwiększyć konsumpcję - kosztem marnotractwa żywności. Posłuchaj (poglądowo) reklamy Lidla .. to zrozumiesz.

Portret użytkownika euklide⁣s

W lodówce typu no frost

W lodówce typu no frost powietrze jest suchsze niż tradycyjnej dzbanku, bo wilgoć wykrapla się na chłodnicy za zaworem rozprężnym, a do komory chłodniczej trafia schłodzone, osuszone powietrze. To właśnie cały ten świat - pouczają mnie matoły, które nawet nie wiedzą jak działa obieg chłodniczy...

Strony

Skomentuj