Córka słynnego rosyjskiego aktora powiedziała, że ojciec poprosił ją o powrót ze Stanów Zjednoczonych i wezwał ją do walki z „nazistami”

 

 

 

„Poprosił mnie o natychmiastowy powrót do Rosji wraz z moimi córkami, aby być godnym obywatelem Rosji, prosić o przebaczenie za zdradę i pomóc narodowi Rosji, jego/mojemu ludowi, w walce z nazistami”- powiedziała aktorka w wywiadzie dla CNN. Kobieta od sześciu lat mieszka w Stanach Zjednoczonych.

 

Rosjanka zapytana, czy uważa, że miliony ludzi w Rosji mogą nie znać szczegółów wojny ukraińskiej, Maszkowa odpowiedziała, że po wczorajszej rozmowie z ojcem (który w przeszłości wielokrotnie działał jako powiernik prezydenta Putina) musiała uwierzyć w to.

 

„To, co się teraz dzieje, jest po prostu niewyobrażalne, nie mieści się w mojej głowie” – dodała Maszkowa. „Bardzo mnie przeraża myśl, że wielu Rosjan, w tym mój tata, uważa, że taka przemoc jest w jakiś sposób usprawiedliwiona. Ale [to, czego doświadczam] jest niczym w porównaniu z tym, przez co teraz przechodzą Ukraińcy. Ci ludzie umierają”.

 

Krótko przed pojawieniem się na antenie aktorka zamieściła na Instagramie antywojenne wideo. Apel zaczyna się od wyznania: „Rozumiem, że teraz łatwiej mi mówić. Jestem w innym kraju. Nie zabiorą mnie do wozu milicyjnego. Co najwyżej uznają mnie za zdrajcę i wroga ludu.

 

Maszkowa zwraca się do „przyjaciół i kolegów w Rosji”, „do wszystkich, którzy rozumieją, co dzieje się z ich krajem i z nimi. Do wszystkich, którzy są teraz przestraszeni, zranieni i zastanawiają się, jak dalej żyć.

 

„Jest nas wielu. Na pewno nam się uda. Będziemy w stanie powstrzymać tę straszną niesprawiedliwą wojnę, którą rozpoczął nasz prezydent” – mówi Maszowa.

 

Wladimir Maszkow (58) to rosyjski aktor i reżyser, dyrektor artystyczny Moskiewskiego Teatru Olega Tabakowa. W 2012 roku kandydował do Dumy Państwowej z listy Jednej Rosji, ale nie został wybrany. Był powiernikiem Putina w wyborach prezydenckich w marcu 2018 roku. W kwietniu tego samego roku został dyrektorem artystycznym teatru.

 

W ubiegły piątek Maszkow przemawiał na wiecu w intencji wojny na Ukrainie i Putina, który władze zorganizowały na moskiewskich Łużnikach.