Jeśli Serbia nie zaakceptuje wytycznych i kierunku działania Unii Europejskiej, Łotwa nie będzie popierać dalszej integracji tego kraju z UE, napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Edgars Rinkevičs. Oświadczenie to złożył w świetle stosunku Serbii do rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Niektóre zagraniczne media podały, że po zakazie korzystania z przestrzeni powietrznej UE przez rosyjskie linie lotnicze, serbskie linie lotnicze Air Serbia podwoiły liczbę lotów z Rosją i teraz pomagają obywatelom kraju-agresora dotrzeć do UE w razie potrzeby.

Podobny komunikat, co Rinkevičas, skierował wcześniej estoński eurodeputowany Urmas Paet, który stwierdził, że Serbia będzie słusznie pozbawiona statusu kandydata do UE, biorąc pod uwagę jej prorosyjskie i proputinowskie stanowisko.

„Podczas gdy wszystkie kraje europejskie organizują wielkie demonstracje na rzecz Ukrainy i zakończenia wojny, Serbia, kraj kandydujący do UE, organizuje demonstracje na rzecz Rosji i Putina” – napisał Paet na portalach społecznościowych, zauważając, że Air Serbia jest jedyną główną Europejska linia lotnicza, która wciąż lata do Rosji”.