30 ton toksycznych jabłek, pochodzących z Polski, odkryto w Rosji i na Białorusi

Kategorie: 

Interfax podaje, że na Białoruś i do Rosji trafiło około 30 ton toksycznych jabłek z Polski. Wszystko wskazuje na to, że w związku z tym incydentem dojdzie do otwarcia kolejnego frontu wojny gospodarczej jaka trwa na linii Moskwa-Warszawa

 

Podano, że owoce, pochodzą z Polski i zawierają rzekomo niebezpieczne chemikalia. Były one importowane na obszarze Unii Celnej.

„Na terytorium Szwecji wycofano z obiegu partie jabłek Gala, w związku z wykryciem śladowych ilości toksycznej substancji dimetoatu. Produkt mógł trafić także na obszar Krasnodaru” – podaje rosyjski nadzór sanitarny.

Rosjanie publikują dane rzekomych winowajców. Chodzi o polskie firmy - Gospodarstwo Ogrodnicze Grażyna Napiórkowska i Gospodarstwo Sadownicze Przybylski Grzegorz. Dostawy mają realizować Polskie przedsiębiorstwa Ewa - Biz sp. z o. o. i Twój Owoc sp. z o. o. Oberwało się także firmie Megafrukt, dystrybutorowi z Briańska.

 


 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika jj

Jakby Polską rządzili

Jakby Polską rządzili Słowianie to nikomu przez myśl nie przeszłyby takie akcje.
No chyba że dotyczyłyby ochrony słowiańskich rynków przed zachodnią pseudo żywnością po cichu zatruwającą ludzi.

Portret użytkownika owoc

niestety z tymi jablkami to

niestety z tymi jablkami to prawda. firma Ewa Bis wyslala jablka z przekroczonymi pozostalosciami po pestycydach i klient nie przyjał ich towaru. Zamiast zuutylizować te jablka postanowili je wyslac dalej i trafily do Rosji. Takie informacje sa wylapywane przez sluzby celne z latwoscia

Portret użytkownika Ido

"Według danych

"Według danych Rossielchoznadzoru polskie produkty "w wielu przypadkach" stanowiły zagrożenie dla zdrowia rosyjskich konsumentów "
Ruskie capy! wam już nic nie jest w stanie zaszkodzić, przecież wasze trzewia są spalone od samogonów i innych wynalazków spirytusowych!

Portret użytkownika biedulka

Prawda o jabłkach. Klient

Prawda o jabłkach. Klient zmusza sadownika so stosowania wszelakiej chemii ponieważ chce jabłka ładnego i wybarwionego. Sadownik bez chemii nie ma szans utrzymania siebie i rodziny. Jabłka nie wyrosniete ze sladami chorób lub robakiem kupuje co najwyzej 1 % klientów i to głównie z uwagi na niższą o 50 % cenę od jabłek ładnych. Poczytajcie sobie na forum sadownicym czym się pryska jabłka i ile razy. Obecnie wykonuje się w sezonbie minimum 50 - 60 róznych zabiegów począwszy od tych na choroby i robaki a skończywszy na wybarwiaczach, przyspieszaczach i ostatecznych płukaniach na dobre przechowywanie. Nic więc dziwnego, ze jabłka sposród wszystkich owoców i warzyw to na świecie  nr 1 pod wzgledem zawartości różnego rodzaju trucizn niezależnie od tego kto je uprawia. Ponieważ zawarte w w jabłkach trucizny zabijaja bardzo powoli 20-30 lat, nieświadome społeczeństwo bagatelizuje problem nawet jeżeli o tym wie.
Nie trzeba żadnych odkrywczych badań by stwierdzić, że ładne jabłka zawierają  rózne trucizny bo bez niej po prostu nie da się uzyskać innych. Wszyscy producenci, eksporterzy i importerzy o tym doskonale wiedzą i akceptują taki stan bo liczy się  zysk. Rosja z powodów politycznych wyłamała się ze zmowy milczenia i moze to i dobrze bo może w końcu społeczeństwo dostrzeze zagrożenie dla swojego życia nie od strony Rosji a od własnych rodaków uprawiających i sprzedajacych truciznę.

Portret użytkownika koń który mówi

To bardzo dziwne co piszesz

To bardzo dziwne co piszesz bo jeszcze niedawno, przed wejściem do UE, polskie jabłka były zdrowe, dorodne i w znakomitej większości bez robaków. Jakoś się dało i to w dodatku przy cenie 50gr do 1zł za kg. A teraz kosztują już 3-4zł/kg i producentom dalej się nie opłaca? Jaja chyba jakieś.

Portret użytkownika biedulka

Przed wejściem do UE

Przed wejściem do UE sadownicy robili do 20 oprysków to i jabłka były zdrowsze i tańsze. Teraz pryskają conajmniej 3 krotnie więcej i jabłka są 3 razy droższe. Jeżeli uwzględnić wciąż drożejące środki chemiczne to nie ma się co dziwić, że sadownikom nawet przy takich cenach się nie opłaca.

Portret użytkownika koń który mówi

No to jak nie opłaca się

No to jak nie opłaca się produkować zdrowo to niedługo nie będą produkować wcale bo kto to kupi? Chcesz mi powiedzieć, że te tzw. polskie jabłka mają 60 cykli opryskiwania? Toż to zbrodnia jest przecież. Jesteś w stanie udowodnić to co piszesz? Jestem zainteresowany poszerzeniem wiedzy w tym zakresie.
Mam wrażenie, że to nie Polacy tylko bauery rozmaite które wykupiły polską ziemię i trują nas. To samo holendrzy z ich produkcjami pseudo ziemniaków na polskiej glebie.

Portret użytkownika biedulka

Świadomość zaganianych ludzi

Świadomość zaganianych ludzi jest tak niska, że kupią co ładne i w miarę tanio, Najczęściej w supermarketach które kupując duże ilości mogą wynegocjować najniższe ceny. Takie n.p. biedronkowe czy lidlowe promocje po 1 zł  to nic innego jak zakup u sadowników którzy produkują na ilość a nie na jakość, a wyprodukować dużo i ładnie można tylko przy pomocy intensywnej chemii oraz nawożenia oczywiście sztucznego.
Często też bywam na miejscowym targowisku gdzie widzę dwa stragany naprzeciw siebie. Na jednym duży samochód chłodnia zapakowany ładnymi, wykolorowanymi  jabłkami  w tej chwili po 3-4 zł i troje młodych ludzi uwijających się przy detalowaniu dla kolejki kupujących. Naprzeciw widzę stragan starszego spracowanego pana i stary samochód marki Żuk z kilkunastoma skrzynkami jabłek posiadającymi kropki choroby jabłek i trochę już przymarszczonych. Nie ma  u niego kolejki. Jabłka ma po 2 zł. Obok leży jedna lub czasami dwie puste skrzynki gdy tymaczasem u tego naprzeciw już kilkadziesiąt pustych.
Ten obrazek mówi sam za siebie, w szczególności o świadomości kupujących.
W b.r. w polskich sadach dokonano już  conajmniej 10 różnych chemicznych oprysków a to dopiero początek sezonu. Strony internetowe zainteresowane sprzedażą chemii do ochrony sadów roją się od komunikatów o wielkich zagrożeniach  dla owoców. Jak Ciebie temat interesuje poczytaj na tej i podobnych stronach http://www.sadownictwo.com.pl/index.php/forum/ a najlepiej gdybyś porozmawiał z jakimś  znajomym który posiada sad.

Portret użytkownika euklides

Nie jaja tylko socjalizm w

Nie jaja tylko socjalizm w akcji. Jakoś tak się składa, że im więcej jest państwowych kontroli i nadzoru tym żywność staje się coraz gorsza i droższa.
 
Poza tym zastanówcie się co dla państwa znaczy, że te jabłka są toksyczne. Są toksyczne, bo ilość pestycydów przekroczyła jakąś durną, wziętą z kosmosu normę o kilka cząsteczek na milion. Ale jak jest o jedną cząsteczkę na milion poniżej tej normy to jabłka już są zdrowe... W razie czego można oczywiście podnieść normy żeby było zdrowiej i bezpieczniej. Wtedy ludność jest uspokojona. Żyjący w państwowym matrixie i tak nie zrozumieją... bo nawet nie chcą.

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem