Część wody może dostawać się do oceanów z jądra Ziemi

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Chemicy odkryli, że znaczna część wód Oceanu Światowego nie dotarła na Ziemię z kosmosu, ale w wyniku rozkładu dwóch form krzemianów magnezu, które znajdowały się w jej centrum we wczesnych stadiach powstawania planety. Wyniki ich badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym „Physical Review Letters”.

Postawiono hipotezę, że komety mogą dostarczać nam wodę, ale najwyraźniej znaczenie tego źródła jest bardzo małe. Faktem jest, że skład izotopowy wody na Ziemi i w kometach znacznie się różni. Zaproponowano zatem teorię wyjaśniającą, w jaki sposób woda mogła jakoś przetrwać pierwsze epoki formowania się Ziemi w głębokich warstwach jej wnętrzności.

 

Naukowcy sugerują, że woda uderzyła w Ziemię po jej wystąpieniu w wyniku długiego bombardowania zawierających ją asteroid lub komet. Mimo powszechnej akceptacji, obie te teorie nie są w stanie wyjaśnić ani składu izotopowego wody lądowej, ani jej całkowitej ilości na powierzchni planety. Wreszcie znaleziono wyjaśnienie tej anomalii, badając właściwości różnych minerałów, które mogły znajdować się we wnętrzu wczesnej Ziemi jeszcze przed tak zwanym różnicowaniem. Geolodzy opisali proces, w którym cięższe pierwiastki i minerały opadają w kierunku jądra planety, a lżejsze substancje „pływają” w kierunku jej powierzchni.

 

Chemicy zasugerowali, że w proces różnicowania mogą być zaangażowane egzotyczne minerały, których nie ma we wnętrzu współczesnej Ziemi. Mogłyby odegrać ważną rolę w tworzeniu jej jądra, płaszcza, a także w gromadzeniu pierwotnych rezerw wody na powierzchni planety. Obliczono właściwości takich minerałów przy ultrawysokich ciśnieniach panujących w jądrze i dolnych warstwach płaszcza Ziemi. Zgodnie z tymi obliczeniami tylko dwa minerały pozostały stabilne w takich warunkach, z których oba były kombinacją cząsteczek krzemianu magnezu i wody.

Następnie ustalono, że obie te formy krzemianu magnezu stają się niestabilne po obniżeniu ciśnienia, co powoduje ich rozpadanie się i uwalnianie dużych ilości wody. Coś podobnego zaczęło się dziać na wczesnej Ziemi około 30 milionów lat po jej utworzeniu, kiedy krzemiany magnezu zaczęły być wypychane przez rosnące metalowe jądro do sąsiednich warstw płaszcza. W ciągu następnych 100 milionów lat te krzemiany zaczęły unosić się na powierzchni Ziemi i stopniowo się rozkładać. Taka teoria, jak zauważają naukowcy, dobrze wyjaśnia, dlaczego skład izotopowy wód lądowych i wilgoci z komet i asteroid jest bardzo zróżnicowany. Jednocześnie chemicy nie wykluczają, że znaczna część wody mogła zostać sprowadzona na Ziemię z kosmosu.

 

Z kolei naukowcy sugerują, że brak dużych rezerw wody na współczesnym i starożytnym Marsie wynika z faktu, że ciśnienie w jego centrum było zbyt niskie, aby „wodonośne” krzemiany magnezu pozostały tam stabilne. W rezultacie większość marsjańskiej wody musiała wyparować w kosmos, a pozostałe rezerwy marsjańskiej wody powinny być bardzo zbliżone składem izotopowym i właściwościami do wilgoci z asteroid i meteorytów. Planetolodzy będą mogli przetestować tę teorię w nadchodzących dziesięcioleciach, kiedy na Ziemię trafią pierwsze próbki skał z Marsa.

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika wodzu

A ci żydowscy naukowcy :) coś

A ci żydowscy naukowcy :) coś już jak jest ? to jak tu dostosować do tego odpowiednią bajeczkę ? , a jeśli sprzeciwisz się temu , to zostaniesz Kosmitą jak Tesla :) czy początki ziemi i granice wszechświata , i na koniec coś z Księgi Genesis Bóg 7 dni tworzył ziemie , a 8 dnia stworzył żyda żeby to wszystko opodatkować , stąd mamy Rok 2022 a oni 5tyś-któryś , w skali historii ziemi Różnica 24 h ? jeśli ktoś jest tak dobry z matematyki pozna datę faktycznego stworzenia ziemi .

Portret użytkownika Tomasz123

Do wodzu.W Biblii nie jest

Do wodzu.W Biblii nie jest określony wiek planety Ziemia.                                                                                                                                    " Na początku Bóg stworzył niebo i ziemięa. Ziemia była bezkształtna i pusta, a nad otchłanią wód* panowała ciemnośćb. Nad wodami przemieszczała się czynna siła Boża" Księga Rodzaju 1:1-2 PNŚ.

 Czy widzisz tutaj jakieś określenie wieku planety Ziemia?Ktoś ,kto twierdzi ,że planeta Ziemia ma około 6000 lat i mówi,że w Biblii tak pisze ,to kłamie.

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Portret użytkownika Q

"BB" - dotyczą ludzkich

"BB" - dotyczą ludzkich wyobrażeń , mitologii i zwyczajnego niezrozumienia widzianych zjawisk opisanych m.in. w księdze rodzaju , które nijak mają się do rzeczywistości dajacej się naukowo potwierdzić bądź obalić. Prosty przykład , cytat : "Okolica była pełna koni i ognistych rydwanów wojennych" - jak to rozumieć ? Czy to jest opis "płonących rydwanów" ? Niewiadomo co tak naprawdę to zdanie znaczy .. i takich przykładów jest tam mnóstwo. np. "A mam też drugie owce , je też muszę przyprowadzić i będzie jeden pasterz i jedne owce" - zdanie to całkowicie jest pozbawione szerszego kontekstu . Oraz : " A szedł pan przed nimi podczas dnia jako słup obłoku by ich prowadzić drogą , podczas nocy jako słup ognia aby im świecić , żeby mogłi iść we dnie i w nocy ..." Ktoś naiwny może to zrozumieć dosłownie a ktoś bardziej "oczytany" uzna to za manifestację hologramu jakiejś postaci która miała za zadanie poprowadzić prostaków przez pustynię, itd. Bredniami są też wszystkie opisy dotyczące rzekomego "stworzenia świata". Ogólnie biblia jest zbiorem przeróżnych pism - a raczej opowieści ustnych gdyż wtedy mało kto potrafił pisać a wszelkie historie przekazywano w postaci ustnych opowieści - często nie powiązanych ze sobą a czasem wręcz sprzecznych oraz odpowiednio zredagowanych poprzez odrzucenie pism apokryficznych (czyli nie pasujących do doktryn kościoła). 

Portret użytkownika Tomasz123

Do Q  c.d.Teraz księga

Do Q  c.d.Teraz księga Rodzaju. Rodz. 1;1-5BP:"(1) Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. (2) A ziemia była zupełnym pustkowiem, ciemność zalegała głębię wód, a tchnienie Boże unosiło się nad wodami. (3) I rzekł Bóg: Niech powstanie światło! I światło powstało. (4) I widział Bóg, że dobre jest światło. I rozdzielił Bóg światło i ciemność; (5) nazwał światło dniem, a ciemność nocą. I tak nastał wieczór, i nastał poranek, dzień pierwszy."Dzień" w języku hebrajskim może oznaczać 24 godziny od wieczora do wieczora,jak i bliżej nieokreślony okres czasu liczący wiele dni.   "Pierwszym aktem stworzenia były niebiosa. W Biblii posłużono się wyrazem hebrajskim bara' - ten wyraz jest używany tylko w odniesieniu do stwarzania przez Boga. Jeżeli przyjmujemy opis stwarzania z pozycji obserwatora na Ziemi (oczywiście wirtualnej),to nie mógł on niczego widzieć przez bardzo gęste kłęby pary wodnej(Ziemia po stworzeniu było chyba bardzo gorąca).Nie mógł też widzieć światła Słońca,Księżyca i gwiazd. Gdy Ziemia trochę ostygła,światło ze Słońca przebiło się przez kłęby pary wodnej i można było poznać ,kiedy jest dzień ziemski,a kiedy noc."Stworzenie" światła wg mnie było naturalnym zjawiskiem, ponieważ Słońce już istniało i to nie jeden obrót Ziemi dookoła swojej osi. Natomiast Bóg Jehowa wg mnie wybrał moment ,kiedy to się stanie. Następnie;"(6) I rzekł Bóg: Niech powstanie sklepienie pośród wód, i rozdzielił wody - jedne od drugich! I stało się tak. (7) I uczynił Bóg sklepienie, I rozdzielił wody, które były poniżej sklepienia, od wód nad sklepieniem. (8) A sklepienie nazwał Bóg niebem. I tak nastał wieczór, i nastał poranek, dzień drugi." Rodz.1;6-8BP.                               Ziemia stygnie w dalszym ciągu,woda która wcześniej,po zetknięciu z gorącą powierzchnią Ziemi ,zamieniała się natychmiast w parę wodną - częściowo się skrapla się i pokrywa równomiernie powierzchnię Ziemi,Pozostała część pary wodnej zamienia się w chmury( na tyle geste, że nie widać przez nie ciał niebieskich).                                                                                                                              Rodz.1;9-12BP:"(9) I rzekł Bóg: Niech się zbiorą wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże ląd! I stało się tak. (10) I ląd nazwał Bóg ziemią, a zebrane wody nazwał morzem. I widział Bóg, że to jest dobre. (11) I rzekł Bóg: Niech się ziemia okryje zielenią, roślinami wydającymi nasiona i drzewami owocowymi rodzącymi właściwe sobie owoce, w których zawiera się ich nasienie na ziemi. I stało się tak. (12) Ziemia wydała więc zioła, rośliny wydające właściwe sobie nasiona i drzewa owocowe z właściwymi sobie nasionami. I widział Bóg, że to jest dobre. "                                                                       Gdy para wodna się skropliła i zamieniła w ciekłą wodę,proces chłodzenia powierzchni Ziemi nabrał tempa i zaczęły się ruchy górotwórcze skorupy ziemskiej. Skały w jednym miejscu się wypiętrzyły,a w drugim zapadły ,i powstały lądy i morza. Skoro powstał suchy ląd następnym etapem było stworzenie roślin .Wszystkie etapy formowania Ziemi opisane w Biblii zgadzają się dokładnie (kolejność i przebieg )z aktualną dzisiaj wiedzą naukową na ten temat. Stworzenie roślin było fundamentalnym posunięciem Boga,ponieważ w tym okresie praktycznie cały tlen w atmosferze był w postaci dwutlenku węgla .Bóg Jehowa nie mógł stworzyć żadnego zwierzęcia oddychającego tlenem ,ponieważ by nie przeżyło w tej atmosferze. Rośliny za pomocą fotosyntezy zaczęły przetwarzać dwutlenek węgla w tlen atmosferyczny,co spowodowało nagłe ochłodzenie atmosfery ziemskiej i w rezultacie zmniejszenie ilości chmur ,do tej pory szczelnie otulających Ziemię. Obserwator na Ziemi pierwszy raz mógł zobaczyć Słońce ,Księżyc i gwiazdy.                   Rodz.1;13-19BP:"(13) I tak nastał wieczór, i nastał poranek, dzień trzeci. (14) I rzekł Bóg: Niech powstaną jasne światła na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy i stały się znakami świąt, dni i lat! (15) Niech będą jasnymi światłami na sklepieniu nieba, aby oświecały ziemię. I stało się tak. (16) Uczynił więc Bóg dwa wielkie, jasne światła: światło większe, aby panem było dnia, i światło mniejsze, by panem było nocy; a także i gwiazdy. (17) I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby oświecały ziemię, (18) a panując nad dniem i nocą oddzielały światło od ciemności. I widział Bóg, że to jest dobre. (19) I tak nastał wieczór, i nastał poranek, dzień czwarty. "                                                            Zwróć proszę uwagę na słowo "uczynił" w 16 wersecie. W tekście oryginalnym to słowo brzmi  " a'sah'  "   i różni się od słowa "stworzyć"  - "bara'  ". Rzecz w tym ,że jak wcześniej zasygnalizowałem Bóg Jehowa stworzył jako pierwsze niebiosa z m.in. Słońcem, a dopiero stworzenie roślin niejako spowodowało uczynienie ciał niebieskich.  Jednak kolejność etapów stwarzania zgadza się co do joty z wiedzą naukowa na ten temat. Przypominam ,że później Bóg stworzył zwierzęta ,a następnie ludzi.

Portret użytkownika Tomasz123

Do Q.wczesniej nie małem

Do Q.wczesniej nie małem czasu,ale już teraz mam.Mam cichą nadzieję ,że przeczytałeś całą Biblię i to przez rok.No cóż ,przekonamy się.Na poczatek coś prostego.Zacytowałeś:"A mam też drugie owce , je też muszę przyprowadzić i będzie jeden pasterz i jedne owce"

Jest to cytat z Ewangelii Jana 10:14-16 BT słowa Pana Jezusa:"  (14) Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, (15) podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. życie moje oddaję za owce. (16) Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz. 

Kogo Jezus miał na myśli mówiąc owce? Wyjaśnia to Ewangelia Mateusza 9:35,36:" (35) Tak Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości. (36) A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza."

Jak  wynika z kontekstu,chodziło o Żydów ,którzy nie mając wsparcia u Uczonych w Piśmie i Faryzeuszy ,przychodzili do Jezusa m.in. po nauki dotyczące Pism Hebrajskich.A drugie owce ?To ludzie,którzy nie byli Żydami i nie znali Starego Testamentu ,ani Boga Jehowy(Jahwe).Po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa w zborze(kościele)chrzescijańskim (nie mylić z katolickim)znależli się ochrzczeni Żydzi ,jak i ochrzczeni poganie(drugie owce).Wtedy nastała "jedna owczarnia". C.d.n.

Skomentuj