Firmy naftowe i gazowe emitują ogromne ilości metanu do atmosfery

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Dane satelitarne dowodzą, że firmy naftowe i gazowe regularnie uwalniają do powietrza ogromne ilości metanu. W ciągu dwóch lat, w 2019 i 2020 roku, naukowcy naliczyli ponad 1800 dużych wybuchów metanu, często emitujących kilka ton metanu na godzinę. Lavoe i współpracownicy opublikowali swoje wyniki w czasopiśmie Science.

Europejska Agencja Kosmiczna uruchomiła trzy lata temu instrument o nazwie TROPOspheric Monitoring Instrument (TROPOMI), który może codziennie mierzyć metan w dowolnym skrawku atmosfery o powierzchni 31.08 km². Zdaniem badaczy, TROPOMI wykryło emisje metanu, które nie zostały uwzględnione w oficjalnych szacunkach. Naukowcy konsultowali się z firmami gazowniczymi, próbując zrozumieć źródło tych „zdarzeń ultrapromieniujących”. Zdaniem ich przedstawicieli, niektóre emisje są wynikiem wypadków, podczas gdy inne są celowe. Przedsiębiorstwa gazowe czasem usuwają gaz z rurociągów lub innego sprzętu, przed przeprowadzeniem napraw lub prac konserwacyjnych.

Takich emisji można było uniknąć, ponieważ istnieje sprzęt, który pozwala na usuwanie i przechwytywanie gazu przed naprawami. Wymaga to jednak czasu, zasobów i personelu. Kraje, w których wybuchy metanu były najczęstsze, obejmowały byłą sowiecką republikę Turkmenistanu, Rosję, Stany Zjednoczone, Iran, Kazachstan i Algierię. Jak zauważa Thomas Laveau, badacz z Laboratorium Nauk Klimatycznych i Środowiskowych we Francji, w niektórych krajach z dużym przemysłem gazowym, takich jak Arabia Saudyjska, zanotowano niewiele takich emisji.

 

Analizy satelitarne sugerują, że te nadprogramowe emisje metanu, stanowiły 8-12% światowych emisji z infrastruktury naftowej i gazowej w tym czasie. Do tego dochodza jeszcze „normalne” wycieki, które stanowią pozostałe 90% emisji z instalacji naftowych i gazowych. EDF planuje za około rok wystrzelić własnego satelitę do wykrywania metanu, który będzie wykonywał znacznie ostrzejsze zdjęcia, zdolne do wycwytywania mniejszych wycieków. Inne organizacje opracowują własne detektory metanu. Będzie to zalążek dla nowych dyskusji na temat emisji metanu i jego wpływu na ziemski klimat.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika ARTUR

Od 2030 roku Unia ma

Od 2030 roku Unia ma wprowadzić opłaty środowiskowe za używanie gazu do opalania domów i produkcji energii ze względu na dużą emisję CO2 , muszą więc dokładnie określić gdzie i jak używa się gazu .Firmy paliwowe podpisują się więc pod tym wszystkimi rękami gdyż będą mieli szekle na inwestycje w Arktyce .

Portret użytkownika demodemo

Gdyby był to metan z Polski

Gdyby był to metan z Polski to byłby winien za cały proces ocieplania i UE doje...ałaby nam potężne kary chyba , że tą firmę kupiłby jakiś eurokołchozowy podnużek to stałby się cót - obiektywni komisarze na podstawie badań obiektywych óczonych nałkofcóf stwierdzają - ten metam jest już inny i w ogóle nieszkodliwy.

Portret użytkownika kierowca

„Co wolno wojewodzie to

„Co wolno wojewodzie to niewolno tobie smrodzie”

Niedługo nie będzie wolno palić w piecach węglem i drzewem, samochody tylko elektryczne, na dodatek te pierdzące krowy.

Wulkany budzą się jeden po drugim, każdy chyba wie z co to oznacza.

Co wtedy zrobią te bidulki od zielonego ładu? Pewnie przywalą nam podatek za oddychanie.

To że my jako ludzkość trujemy planetę to fakt, tylko że nie CO2 jest tu naszym wrogiem, są inne gówna które produkujemy z próbami jądrowymi włącznie.

Ja już swoje latka przeżyłem, szkoda mi tylko naszych pociech, bo to oni odczują to najbardziej.

Portret użytkownika Esteban

Taki satelita to złoty

Taki satelita to złoty interes. Teraz będzie wiadomo kto ile emituje metanu, balizt się kary, emisja będzie szła w najlepsze a ba kary zrzuca się konsumenci paliwa. W zasadzie nic się nie zmieni, po za tym, że kilku kolesi zarobi trochę więcej szekli.

Portret użytkownika KittySlayer

Najwięcej emituje metanu albo

Najwięcej emituje metanu albo ogólniej najbardziej wpływa na efekt cieplarniany akurat ten sektor, który w danym momencie czy czasie nie płaci "bezstronnym" naukowcom za ich "obiektywne" analizy.
To już przerabialiśmy w przeszłości i np. winne były

- samochody, to producenci zapłacili za "niezależne badania" i okazało się, że winne są
- samoloty i tutaj scenariusz z "bezstronnymi badaniami" się powtórzył, to oberwały
- pierdzące krowy oraz ich placki i ci również wysupłali zaskórniaki na te "obiektywne naukowe sprzedajne męty" i okazało się, że
- to jednak firmy naftowe i gazowe są tutaj winne,

mogę się założyć, że kolejne "dobrowolne" dotacje z tego sektora na kolejne "bezstronne i obiektywne" badania skierują uwagę na kolejnych "winnych".

Interes się kręci i o to w tym cyrku chodzi.

„Veritas est adequatio rei et intellectus”

Portret użytkownika dd

Kolejna próba poprawienia nam

Kolejna próba poprawienia nam bytności - rozumiem związana z kolejną podwyżką cen surowców energetycznych. A nie można by tak tego metanu wykorzystać i sprzedać? - wiem technologia nie pozwala, albo jest taka i siaka, albo koszty związane z wykorzystaniem metanu przy wydobyciu ropy się nie kalkulują stąd lepiej go wypuścić do atmosfery. 

Skomentuj