Rakieta SpaceX wkrótce uderzy w powierzchnię Księżyca

Kategorie: 

Źródło: SpaceX / NASA

Należąca do SpaceX rakieta rozbije się o powierzchnię Księżyca. Obiekt od kilku lat "dryfuje" między Ziemią a Księżycem. Astronomowie obliczyli, że kolizja nastąpi 4 marca.

 

Chodzi o rakietę wielokrotnego użytku Falcon 9, którą amerykańska firma SpaceX wystrzeliła w 2015 roku. Rakieta wyniosła na orbitę okołoziemską sondę Deep Space Climate Observatory (DSCOVR), ale tylko pierwszy stopień pomyślnie wrócił na Ziemię. W drugim stopniu rakiety zabrakło paliwa, dlatego ten fragment Falcon 9 pozostał w kosmosie i od siedmiu lat przemieszcza się między orbitami Ziemi i Księżyca.

 

Astronomowie obliczyli, że ten kosmiczny śmieć wkrótce uderzy w powierzchnię Srebrnego Globu. Bill Gray z firmy Project Pluto, która dostarcza oprogramowanie dla profesjonalnych astronomów amatorów podał, że kolizja nastąpi 4 marca 2022 roku. Taką samą datę przedstawił Jonathan McDowell z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics (CfA) w Cambridge.

Na dzień dzisiejszy badacze nie potrafią podać dokładnej lokalizacji, w której nastąpi impakt. Wiadomo jednak, że uderzenie nastąpi na niewidocznej stronie Księżyca, dlatego nie będziemy mogli obserwować tego zjawiska z Ziemi, ale badaniami mogą zająć się tamtejsze sondy - należący do NASA Lunar Reconnaissance Orbiter oraz Chandrayaan-2 Indyjskiej Organizacji Badań Kosmicznych.

 

Przypuszcza się, że w wyniku upadku fragmentu rakiety Falcon 9, na powierzchni Księżyca powstanie niewielki krater. Obiekt o masie ok. 4 ton uderzy z prędkością 2,58 km/s.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika anonn

Byli tam kiedykolwiek,

Byli tam kiedykolwiek, podobno zaginęło im 7 ton taśm i nagrań, oraz cała technologia. Ludzie to idioci, że dalej w to wierzą, kubrick, arthur c clark, aż wstyd czytać książki fantastyczne, a te naukowe i fantastyczno naukowe powinno się nazywać s-f...

Portret użytkownika Monty

Kraterowa ziemia

Kraterowa ziemia obejrzyjscienti wam się rozjaśni , w skrocie- księżyc to odbicie ziemi tej olbrzymiej , a my żyjemy w.jednym z kraterów odwzorowanych na gwieździstym niebie jako jedna z gwiazd tzn odbita , polecam , a oczywiście może poleca na inny krater etc..

 

Https://m.youtube.com/watch?v=NWdvnCZdMGc

 

 

 

 

 

 

 

Portret użytkownika anonn

Z tymi teoriami że mieszkamy

Z tymi teoriami że mieszkamy na kraterze bym uważał, jest cała banda oszustów prowadzący ludzi na manowce. Wiemy tylko, że kosmoś jest oszustwem z tymi ich animacjami CGI, nagraniami w basenach, samolotach zero-g, okularach wirtualnej rzeczywistości i zielonych ekranach greenscreen.

Portret użytkownika Szkarłatny Leon

najważniejsza informacja w

najważniejsza informacja w tym artykule to ta że amator astronomii nie zobaczy tego swoim teleskopem, bo oczywiście jak zawsze wszystkie tego typu zdarzenia dzieją się na "ciemnej" stronie księżyca, ale baranki to kupują i cieszą się że dostaną animację komputerową od swoich idoli z naza.

 

Chcesz uratować czyjeś życie? Nie pozwól by mengelowcy "leczyli" go substancją zwaną Remdesevir/ Veklury.

 

Portret użytkownika anonn

Najlepsze jest to, że na

Najlepsze jest to, że na Ziemi kulce gdy patrzysz z oddali na chmury powinny one opadać w doł przy dalszych odległosciach za horyzontem, zabawne że nic takiego nie zaobserwujesz. Dobre też są te hologramy iss z samolotów U2 czy innych balonów z helem. POlecam polakom zapoznać się na youtube z balonami skystar 180, 300 które ich inwigilują, mają tam kamerki termowizyjne i kierują je na okna targetów.

https://www.youtube.com/watch?v=xvuE0CfjeqI

Portret użytkownika Lucek Wąchozlewski

Ludzkie plemię - chociaż tak

Ludzkie plemię - chociaż tak do końca nie wiadomo kto za tym stoi: może te same kreatury co za kovidterrorem - zaśmieci nawet inne ciała niebieskie niż Ziemia! Powierzchnia Księżyca już pomijając przez kogo zamieszkałego - wydawała się zawsze utrzymana w jak największym porządku.

Lucek Wąchozlewski

Portret użytkownika demodemo

Dziwny przypadek czy ......?

Dziwny przypadek czy ......? sarkastycznie

Chiński łazik YUTU 2 został umieszczony po niewidocznej stronie księżyca , łazi tam i węszy .

Węszy żeby odnaleźć ślady pobytu usmańskich ludzików z misiji Apollo 11 z 1969r. i późniejszych..

Znaklezienie usmańskiej "fany" wbitej przez jankesów do niczego nie jest im potrzebne bo to tylko kawałek tyczki z kolorowym materiałem zainstalowanym na tej tyczce. Chyba , że tyczka jest z meganowoczesnego materiału ultra lekkiego gdyż podróż na księżyc ogranicza waga klamotów , z którą może bezpiecznie kapsuła wylądować wraz z jankesami.

To zmienia diametralnie patrzenie na węszenie YUTU 2 !

Usmani przecież zabrali ze sobą pokaźny samochód terenowy i ujeżdżali nim po księżycu jak ludzie kładami na ziemi po bezdrożach.

Czyli YUTU 2 węszy za śladami kół aby dotrzeć do źródła megaultra zaawansowanej hightech materiałów lekkich, z których zotał ten terenowy SUV księżycowy zbudowany oraz kosmicznej technologii baterii do napędu lub silników z superhiper źródłami  napędu tego SUVa ( waga i pojemność kapsuły są nadal ograniczone i niezmienne ). Do tego kupa sprzętu badawczego , kamery , aparaty wszystko zasilane z baterii . To wszystko zostało na tej niewidocznej stronie księżyca gdzie usmani wylądowali kilka razy. Zabrali spowrotem tylko kamyków kilka , kamery i aparaty a wózek został.

Wcześniej Chiny wystrzeliły satelitę aby "zbadał" ( wypatrzył ) gdzie to mniej więcej jest a potem wysłali misję z łazikiem tropiącą-węszącym aby to zbadał z bliska.

Usmanom bardzo zależy aby taka supertechnologia nie wpadła w łapy chinoli , gdyż jest to jedyna rzecz usmanów , którą mieli poza zasięgiem chińskiego wywiadu technologicznego.

Nawiązli kontakt z Elonem i powiedzieli - Eli , My ci pomożemy Smile Z kasą na te Spec Iksy Smile Na to Eli się ucieszył , że  popłynie do niego kasa podatników z całego świata ( oprócz kilku krajów ) defakto kradziona przez usamnów . Tu jednak pan w ciemnych okularach zaznaczył , że kilka rakiet ( jeśli pierwsza nie da rady ) musi mieć za mało paliwka aby wróciły i spadły na ziemię. No cóż , skora kasiora się zgadzać bądzie , to ok - zagaił Eli.

Tak oto zmierza teraz powoli w stronę księżyca część rakiety Elona , która również węszy i szuka śladów kół - YUTU 2 aby nie dał rady doczłapać się do pozostawionych superhiper technologicznych cudeńków usmanów na niewidocznej stronie księżyca.

Opcja 2 : rekietka jest uzbrojona i nakierowywana na miejsce gdzie te klamoty się znajdują . Ta wersja jest małoprawdopodobna gdyż po trafieniu i wybuch zawsze rozrzucane są jakieś klamoty dookoła i ta chińska łajza księżycowa mogłaby znaleźć jakieś hipersuper technologiczne części.

Łatwiej unieruchomić łazika ( zniszczyć ) , tylko jak wytłumaczą to Chinolom , że tak przypadkowo trafili w tą łajzę na księżycu , którą obserwuje chiński satelita dowodząco-komunikacyjny.

Byle do Marca Smile

Strony

Skomentuj