Kategorie:
Robotyzacja wchodzi do różnych dziedzin życia. Nikogo już nie dziwi, że armia amerykańska stosuje do nalotów bezzałogowe drony, sterowane za pomocą zdalnej konsoli, dlaczego zatem nie wykorzystać tej technologii również do prowadzenia statków oceanicznych? Najnowszy pomysł zakłada budowę takich automatycznych transportowców.
Już wkrótce pojawią się w naszej dyspozycji zautomatyzowane statki towarowe. Większość czasu będą one jednak nadal miały minimalną obsadę załogi. Kabina kapitańska ulegnie jednak znacznym przeobrażeniom. Kapitan do manewrowania kolosem będzie korzystać z systemu rozszerzonej rzeczywistości.
Wielka konsola manewrowa z przeszłości została zastąpiona minimalistycznym stanowiskiem z wielkimi ekranami projekcyjnymi. Będą tam wyświetlane informacje nawigacyjne, a także dane dotyczące przebiegu trasy i przeszkód, które mogą nie być widoczne na przykład we mgle lub w deszczu. Są tam nawet do dyspozycji kamery termowizyjne transmitujące na żywo wszystko co mogłoby zainteresować kapitana, i co pozwala monitorować sytuację wokół statku.
Po wprowadzeniu celu podróży, system nawigacyjny może ustalić kurs statku i najbardziej efektywnego wykorzystania różnych zewnętrznych czujników i analizatorów, które pozwalają na to, aby statek uniknął kolizji.
Komentarze
Skomentuj