Zmiana klimatu sprawia, że pszczoły częściej chorują

Kategorie: 

Źródło: tg

W koloniach pszczół miodnych na całym świecie występuje wiele różnych chorób. Znajduje to odzwierciedlenie zarówno w przemyśle rolniczym, jak i różnorodności owadów i ekosystemów, w których pełnią one ważne funkcje. Najnowsze badania pokazują, jak szybko zmieniające się warunki pogodowe podczas kryzysu klimatycznego wpływają na zachorowalność roi.

Po zbadaniu stanu kolonii pszczół w Wielkiej Brytanii zespół badawczy kierowany przez ekspertów z Uniwersytetu w Newcastle doszedł do ważnych wniosków dotyczących związku między chorobą pszczół a klimatem. Naukowcy odkryli, że wraz ze wzrostem temperatury wzrosła podatność pszczół na choroby wywoływane przez pasożytnicze roztocza Varroa. Prawdą jest również odwrotność. Przy chłodniejszej pogodzie, tj. zwłaszcza podczas obfitych opadów i wiatrów, częstość występowania maleje.

 

Dane uzyskano na przykładzie ponad trzystu tysięcy rodzin pszczelich. Badania wykazały, jak zmienia się dynamika rozmieszczenia sześciu najgroźniejszych chorób pszczół w zależności od warunków pogodowych i temperatury.

 

Związek między chorobami pszczół a pogodą znany jest od dawna. Jednak praca brytyjskich naukowców pogłębia i uzupełnia istniejące informacje. Sami eksperci zauważają, że badanie pomoże w przewidywaniu dynamiki chorób pszczół w kontekście zmian klimatycznych.

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (2 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Makumba

Pszczołom coraz trudniej

Pszczołom coraz trudniej znaleźć pożytek. Rosną w Polsce hektarowe uprawy hybrydy rzepaku, które tylko minimalnie produkują wziątek. Kółka rolnicze w bitwie z wiosennymi i letnimi suszami na zmianę z powodziami chcą mieć rzepak, a z niego pieniądze. I rozmawiałem z kilkoma dyrektorami Kółek Rolniczych u których od lat miałem ule i nie owijają w bawełnę. W zeszłym roku odesłali mnie to jedynego obszarnika w okolicy, który sieje nadal normalny, zwykły rzepak. I miałem mió. A na hektarach Kółek miałem 20-30% tego co powinno być. Nas nie pokona plandemia tylko gówno jakim się nas karmi.

Portret użytkownika baca

pszczółki umierają przez

pszczółki umierają przez klimat a u talina przez gówniane żarcie zdechły motylki w brzuszku...

jak tak dalej pójdzie i nie przestanie gówna jeść obumrą mu także pasożyty w mózgu i talin skończy męczyć się z myśleniem...

 

Portret użytkownika endriu gołota

Tych kłamstw nie powinno się

Tych kłamstw nie powinno się publikować a autorowi pisaniny powinno się dożywotnio zakazać wykonywania zawodu Pszczoły giną przez pestycydy i chemię używaną do uprawy roślin Mimo że jest to forma zbrodni przeciwko ludziom i innym formom życia, tak na prawdę wszyscy mają to w dupie zwłaszcza korporacje ze swoimi zmodyfikowanymi roślinami GMO gdzie owady są zbędna do ich zapylania, a ich obecność zagraża monopolowi jaki stworzyli na rynku produkcji żywności Korporacje celowo i systematycznie redukują populacje pszczół i innych owadów aby zdobyć całkowity monopol na produkcję żywności uprawianej. A ja qrwa czytam na ZnZ że sprawcą jest fikcyjna zmiana klimatu? Doskonale pamiętam ile pszczół potrafiło latać wokół kwitnącego drzewa 30 lat temu a ile lata dzisiaj Według tej obserwacji wynika że populacja zapylających owadów zmniejszyła się o ponad połowę jak nie więcej Ale naukofcy mówią nam że czarne jest białe Takie ingerowanie w naturę która nas żywi zawsze kończy się źle dla ekosystemu i życia człowieka Podobnych sytuacji wcześniej było wiele ale wniosków z tego nie wyciągnięto żadnych

Skomentuj