W Afryce sfotografowano sowę, która od 150 lat ukrywała się przed obserwatorami ptaków

Kategorie: 

Źródło: Twitter

 Jak informuje strona internetowa uczelni, biolodzy z Imperial College London odkryli sowę, której nie widziano na wolności od około 150 lat.

 

Puchacz pasiasty, bo tak nazywa się gatunek, został zauważony przez Josepha Tobiasa, kierownika badań terenowych nad biologicznymi skutkami działalności rolniczej w Afryce. Ptak został po raz pierwszy opisany w 1872 roku na podstawie okazu pozyskanego od ghańskiego myśliwego przez Richarda Bodlera Sharpa, kustosza kolekcji ptaków w Muzeum Historii Naturalnej w Londynie i założyciela British Birdwatchers' Club.

 

Od tego czasu naukowcy nie słyszeli o potwierdzonych obserwacjach tego gatunku, jedyne zdjęcie wykonano w Kongo w 2005 roku, ale jego jakość była zbyt niska. Znalezienie tego ptaka było uważane za ważne zadanie dla obserwatorów ptaków.

 

16 października 2021 r. brytyjscy naukowcy podczas pobytu w lesie Atewa w Ghanie przypadkowo spłoszyli ptaka i zmusili go do lotu. 

„Był tak duży, że początkowo myśleliśmy, że to orzeł” – powiedział dr Tobias. „Na szczęście siedziała na niskiej gałęzi, a kiedy podnieśliśmy lornetkę, opadły nam szczęki. Nie ma drugiej takiej sowy w lasach deszczowych Afryki ”.

Ptak był widoczny tylko przez 10-15 sekund, ale w tym czasie naukowcy wykonali kilka zdjęć. Gatunek ten można rozpoznać po charakterystycznych czarnych oczach, żółtym dziobie i dużym rozmiarze.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Kwazar

Tę Sowę powinni zatrudnić w

Tę Sowę powinni zatrudnić w KGB i się od niej uczyć,bo od CIA mechanizmu działalności, to się niczego nie nauczono i nie  przeanalizowano.Chodzi o to (i sowa jest tu całkiem bez winy) żeby być podłym do OSTATNICH GRANIC możłiwości i się nadal malować w barwach boskiej tęczy :)) 

Skomentuj