Astronomowie odkryli niedawno, że tempo w jakim gigantyczny księżyc Saturna Tytan oddala się od tej planety, jest znacznie większe niż sądzono. Korzystając z danych pozyskanych przez sondę Cassini, ustalono że Tytan dryfuje sto razy szybciej niż szacowano w przeszłości. Mowa tu o przesunięciu, rzędu 11 centymetrów rocznie.

Saturn powstał 4,6 miliarda lat temu we wczesnych dniach Układu Słonecznego. Pierścienie planety i ponad 80 księżyców, które orbitują wokół nie, zostały dogłębnie zbadane na przestrzeni lat. Tytan znajduje się obecnie 1,2 miliona kilometrów od Saturna. Skorygowane tempo jego dryfu, sugeruje że Księżyc znajdował się niegdyś znacznie bliżej gazowego giganta.

„Ten wynik stanowi ważny nowy element układanki dla kwestii wieku układu Saturna i tego, jak powstały jego księżyce.” – powiedział Valery Lainey, główny autor pracy opublikowanej 8 czerwca w Nature Astronomy.

Odkrycia dotyczące tempa dryfu Tytana, dostarczają ważnego potwierdzenia nowej teorii, która wyjaśnia i przewiduje sposób, w jaki planety wpływają na orbity ich księżyców. Dotychczasowe teorie zakładały, że w układach takich jak Saturn, zewnętrzne księżyce migrowały wolniej niż księżyce położone bliżej planety. Cztery lata temu astrofizyk teoretyczny Jim Fuller, opublikował badania, które obaliły te teorie. Fuller przewidywał, że ​​księżyce zewnętrzne mogą migrować w podobnym tempie jak księżyce wewnętrzne, ponieważ są blokowane w innym wzorze orbity, który łączy się z chybotaniem planety i wyrzuca je na zewnątrz.

Aby osiągnąć bardziej precyzyjne wyniki, autorzy zmapowali gwiazdy w tle zdjęć sondy Cassini i prześledzili pozycję Tytana. Porównano je następnie, z niezależnym zbiorem danych sondy. Tą funkcję spełniły dane radiologiczne, zebrane przez Cassini. Naukowcy zbadali, w jaki sposób częstotliwość sygnału zmieniała się pod wpływem ich interakcji z otoczeniem, aby oszacować ewolucję orbity Tytana.