Czy zwierzęta mogą wyczuć zbliżające się trzęsienie ziemi?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Mieszkańcy Melbourne, zszokowani niedawnym trzęsieniem ziemi, zauważyli, że na krótko przed tym wydarzeniem ich zwierzęta zaczęły się dziwnie zachowywać. Czy zwierzęta mogą przewidzieć nadchodzącą katastrofę? Jak wiadomo mają godny pozazdroszczenia instynkt, ale czy potrafią przewidzieć nadchodzące katastrofy? Naoczni świadkowie twierdzą, że tak, ale naukowcy nie mają na to dokładnych dowodów.

Trzęsienia ziemi są gwałtownymi i często katastrofalnymi zdarzeniami z dużą śmiertelnością. Jeśli zwierzęta towarzyszące ludziom mogą ich ostrzec, kiedy takie zdarzenie ma nastąpić, może to naprawdę uratować życie. 

 

Literatura naukowa zawiera dziesiątki doniesień o zwierzętach towarzyszących, żywym inwentarzu, dzikich zwierzętach, a nawet owadach, które zachowywały się dziwnie na krótko przed trzęsieniami ziemi. Jednak przegląd 180 publikacji, w których odnotowano 700 zapisów anomalnych lub niezwykłych zachowań zwierząt podczas 160 trzęsień ziemi, wykazał, że dowody łączące to zachowanie z kolejnymi trzęsieniami ziemi są raczej niejasne.

 

Większość wiadomości była anegdotyczna i powstała po wydarzeniach, co czyniło je nieco stronniczymi. Mówiąc najprościej, ludzie mogą być bardziej skłonni do interpretowania zachowania swojego zwierzęcia jako dziwnego w świetle szczególnie pamiętnego lub traumatycznego wydarzenia. Ale jakie zatem powinny być dowody, aby wykazać ten związek, ponieważ niezwykle trudno jest zgłosić zmianę w zachowaniu zwierząt przed trzęsieniem ziemi?

 

Aby ustalić, że niezwykłe zachowanie zwierząt może być predyktorem trzęsienia ziemi, naukowcy będą musieli obserwować zwierzęta w kontrolowanych warunkach środowiskowych przez dłuższy czas – wystarczająco długi, aby móc obserwować ich zachowanie przed, w trakcie i po trzęsieniu ziemi. Aby mieć pewność, że zwierzęta zachowują się dziwnie przed trzęsieniem ziemi, musimy również upewnić się, że nie zachowują się w ten sam sposób, gdy trzęsienie ziemi nie nadchodzi.

 

Niestety dostępne dowody nie są w stanie tego zaspokoić. Jednak recenzenci prac naukowych na ten temat twierdzili, że domniemane zachowania predykcyjne u zwierząt wystąpiły mniej więcej w tym samym czasie co wstrząsy – niewielkie wibracje w ziemi, które poprzedzają główne zdarzenie sejsmiczne. Być może zwierzęta po prostu czuły wczesne wibracje lepiej niż ludzie.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Quark

Załóżmy , że zwierzęta mogą

Załóżmy , że zwierzęta mogą wyczuć zmiany pola magnetycznego ziemi , jakieś pojawiające się infradźwięki czy nawet lekkie drgania niskiej częstotliwości i co to nam daje ? Co mają zrobić ludzie , którzy widzą dziwnie zachowujące się zwierzaki , w którą stronę uciekać i co dalej ? Zacznijmy od tego , że najbardziej narażonymi na trzęsienia ziemi miejscami są miasta , a tam żadnych dzikich zwierząt poza gołębimi nie ma . A nawet gdyby jakieś "wykrywacze" były to co mają zrobić ci mieszkańcy - zostać w domach , wybiec na ulice , opuścić samochody , tramwaje , pociągi i co ... biec przed siebie ?? 

Portret użytkownika Motta

Ludzie równiez potrafią,moja

Ludzie równiez potrafią,moja kolezanka zawsze przed większym czy silniejszym trzęsieniem,jakies 2-3 dni wczesniej,mówi,ze czuje się dziwnie-dokładnie jakby każda komórka ciała drgała,dodatkowo jesli ma byc albo dosyć silne,albo blizej nas ma momenty kiedy widzi "skaczący obraz" tzn widzi świat jakby skakała np na trampolinie.Czasem też zdarza się jej zobaczyć cos charakterystycznego dla regionu np przed trzęsieniami w Grecji  widzi błękit,biel i delfiny przez jak powiedziała krótką chwilkę.To wcale nie jest przyjemne,zwłaszcza kiedy jestes w pracy...:)

Portret użytkownika Maryjan_66

Jeśli natura obdarza

Jeśli natura obdarza odpowiednimi instynktami zwierzęta, aby te mogły przewidzieć nadchodzące zagrożenia ze strony natury to tym bardziej obdarza takimi instynktami człowieka, pod warunkiem że jest poczęty w sposób naturalny. System edukacji i wychowania skonstruowany jest tak, by te naturalne zdolności u ludzi wyłaczyć, by stracili wiedzę że nimi dysponują. Jeśli w szkole nie uczy się dzieci telepatii, to młody człowiek dochodzi do wniosku że ona nie istnieje, a przyszły już 'konsument' ma do komunikacji używać zdobyczy naukowych - telefonów, internetu. Jeśli wiadomo ze wszystko jest energią, a tym bardziej ludzie skoro tak są aktywni, a w szkole młodym ludziom wbija sie do głowy, że za energię trzeba płacić - to potem będą płacić zamiast od najmłodszych lat szukać sposobu dostępu do darmowej energii, wszechobecnej. I jeśli nie uczy się obrazowości - najpotęzniejszego narzędzia kreowania rzeczywistości, a podrzuca sztucznie stworzony świat wirtualny lub medialny - to ludzie idą w te sztuczne światy, zamiast tworzyć własną rzeczywistość bo zapomnieli, że to oni sa stwórcami.

Portret użytkownika Karolina

Nie jesteśmy żadnymi

Nie jesteśmy żadnymi stwórcami to satanizm, w słodko, cuchnąco pierdzącym wydaniu new age. Stwórca jest jeden, ale jego stworzenie jest na pewno więcej warte niż nam się to wmawia podczas prania mózgu w szkole, przez media i w ogóle, w społeczeństwie....i w rodzinie. A wmawia sie dlatego, ze szkoła,media, społeczeństwo …i  czasem rodzina,  służy ciemnej stronie mocy, która nienawidzi stworzenia, zazdrości nam i chce naszej zguby. 

Oczywiście wmawia sie to czasem w bardzo zakamuflowany, przebiegły sposób  ( tak media czy new age np)  ale już np w szkole czy w rodzinie, albo w jakiejś małej grupie często otwarcie niszczy sie człowieka. 

 

Trzeba o tym pamiętać, ze stwórca jest jeden, i ze w ogóle JEST, by nie wpaść ani w auto destrukcje ani w samouwielbienie.... tez destrukcja, tylko proces destrukcji wydaje się przyjemniejszy, dlatego new age jest tak popularne skoro głosi,  że "wszyscy jesteśmy bogami, i możemy kreować rzeczywistość”  to kłamstwo!

Kazdy kto potrafi sięgnąć dalej niż czubek własnego nosa, i potrafi myśleć racjonalnie to wie, ale prawdą  jest, ze człowiek jest obdarzony więcej niż instynktem, ma intuicje, rozum,  sumienie i wolną wolę. Tylko ten satanistyczny świat chce byśmy ograniczali się tylko do instynktu właśnie, wyparli się sumienia i woli by sterował nami duch antychrysta, byśmy stali się JEDNYM jako kolektywna, bezmyślna masa, sterowana przez "ciemną stronę mocy".  Stad tyle zła na świecie!! Bo natura ludzka jest przewrotna i leniwa, łatwo w oparciu o emocje i najniższe instynkty zwodzić ludzi na manowce.

 

 Z kolei zwierzętom nadaje się ludzkie cechy, stawia się wyżej od człowieka. 

 

Temat rzeka, ale mało kogo to obchodzi i mało kto wie o czy w ogóle mowa ( nie mowie tego z pogarda ani z poczuciem, ze ja wiem coś więcej, po prostu stwierdzam fakt) dlatego, ze coraz więcej ludzi przechodzi na ciemna stronę mocy, z kolei brednie new age skupiają rzeszę narcystycznych jednostek, które uważają się za boskie, lepsze, zaślepione kłamstwem szatana,  ze coś mogą zmienić zaklinając rzeczywistość przez otwieranie czakr, udając ze zła i cierpienia nie ma i wszyscy jesteśmy boską jednością. BULLSHIT! Zamienić cokolwiek można tylko jeśli się trzeźwo spojrzy na rzeczywistość i prawdzie w oczy, prawdzie O SOBIE, kim jestem i po czyj stronie stoję, a sa dwie strony, to wymaga siły charakteru bo wiąże się z ogromnym poświeceniem, wyrzeczeniem, przede wszystkim własnego EGO! I TO JEST TA JEDYNA ZMIANA !!!!  WYBÓR!!!! 

 

New age aka satanizm, lucyferianizm to przede wszystkim filozofia czczenia własnego EGO czyli wszystko krąży wokół najniższych instynktów. 

 

Jesteśmy programowani by wszysko tolerować, kochać bliźniego ale jakoś zapomnieliśmy KIM JEST BLIŹNI,a nie kazdy nim jest jest, a jak nie, to zostaniemy wykluczeni, nielubiani, osamotnieni. I tak żyjemy ( ludzie dobrej woli, tych mam na myśli)  w ciągłym stanie dysonansu poznawczego, zaprzeczając temu co widzimy na własne oczy, słyszymy, czujemy, odbieramy własnym ROZUMEM, podczas gdy wszelkiej maści degeneraci, wilki w owczej skórze rosną w sile i przejmują kontrole nad coraz większymi masami ludzi.. Trzeba być silnym, trzeźwo myślącym, roztropnym jak wąż, a nieskazitelnym jak gołąb, nie rzucać pereł miedzy wieprze, nie marnować talentów, nie wierzyć w to co nam o nas mówi świat i ci co mu służą. Mamy to w sobie, to sumienie i wolna wola. Tak dokonuje się wyboru, i tak zachodzi zmiana.
 

Kto twierdzi inaczej jest szarlatanem.

 

 

Portret użytkownika Maryjan_66

Ile w Twej wypowiedzi sekt

Ile w Twej wypowiedzi sekt wymienionych, stowarzyszeń jakich - czasu by mi nie wystarczyło na uczestniczenie w nich. Trzeba trzeba trzeba... taki wydźwięk widzę . Jeśli odrzucasz swoje stwórcze moce, zostaje Ci klonowanie się i robienie co trzeba trzeba trzeba...

Stwórca, który ogranicza swoje stworzenie jest hodowcą. W sumie religie cos napomykają o owcach i barankach.

Portret użytkownika Karolina

Nie potrafisz stworzyć,

Nie potrafisz stworzyć, skomponować logicznej, rzeczowej odpowiedzi, przerosło cię to, nie zrozumiałeś ani słowa ponieważ filozofia którą propagujesz jest nielogiczna, nie da się jej obronić, zatem co tu mówić o tworzeniu czegokolwiek. Doskonale dobrana ikonka, chciałeś być sarkastyczny a jedocześnie identyfikujesz się z jej przesłaniem, nawet tego nie rozumiesz. 

Skomentuj