Czy do 2100 roku, Ziemia stanie się niezdatna do zamieszkania?

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Jak donosi The Conversation, według nowych prognoz IPCC (organizacja podległa pod ONZ), istnieje duże prawdopodobieństwo wzrostu temperatury Ziemi o 2,7 stopnia do roku 2100. Zmiany temperatury, mają powodować liczne pożary, huragany, susze, powodzie i upały, które staną się rzekomo normą w świecie przyszłości.

 

Model analizował rozmieszczenie roślinności, stres cieplny i warunki wzrostu dla głównych roślin uprawnych. Badacze, przedstawili trzy hipotetyczne scenariusze na najbliższe 80 lat: niskie łagodzenie skutków globalnego ocieplenia, średnie i wysokie. W pierwszych dwóch scenariuszach, temperatury zaczną rosnąć po 2100 roku. Obszary gruntu zdatnego pod uprawę wielu roślin zmniejszą się. Niektóre tereny, takie jak dorzecze Amazonki, staną się niezdatne do zamieszkania. Będzie tam tak gorąco, że życie w tropikalnych regionach będzie praktycznie niemożliwe.

 

W scenariuszu z wysokim poziomem łagodzenia zmian klimatu, poziom mórz będzie nadal rósł i przez następne 500 lat planeta zmieni się nie do poznania, co również zagrozi przetrwaniu człowieka jako gatunku. Badacze ostrzegają, przed pustynnieniem olbrzymich połaci lasu deszczowego i terenów położonych bliżej równika. Przedstawiono nawet kilka grafik, w których ukazano spekulacje odnośnie postępujących zmian klimatu w dorzeczu Amazonki, Indiach i Stanach Zjednoczonych.


Amazonka, kiedyś teraz i za 100 lat


USA, kiedyś teraz i za 100 lat


Indie, kiedyś teraz i za 100 lat

IPCC zwróciło tutaj uwagę na istotność słynnych porozumień paryskich w walce ze zmianami klimatu. Mowa tu o międzynarodowej umowie, podpisanej jeszcze w 2016 roku, której głównym założeniem było przeciwdziałanie globalnemu ociepleniu i obniżenie globalnej temperatury o 2 stopnie Celsjusza. Porozumienie Paryskie założyło, że ograniczenie średniego wzrostu temperatury miałoby nastąpić w okolicach roku 2060.

 

Warto przypomnieć, że nie była to pierwsza inicjatywa tego typu. Aby przeciwdziałać emisjom gazów cieplarnianych do atmosfery, przyjęto tzw. Protokół Montrealski (1987 r.). Później zaczęto skupiać się na powszechnym wszędzie dwutlenku węgla, który jest emitowany przez przemysł, motoryzację i inne działy gospodarki. Wówczas przygotowano kolejne porozumienie, zwane Protokołem z Kioto (1997). To międzynarodowe porozumienie, które miało rzekomo pomóc w przeciwdziałaniu globalnemu ociepleniu, nie zostało przyjęte przez największych emitentów dwutlenku węgla na świecie, takich jak Chiny czy USA.

 

W praktyce Protokół z Kioto stworzył cały system handlu emisjami, ponieważ przydzielone obligatoryjnie wielkości CO2, były sprzedawane przez jedne kraje innym za bajeczne sumy. Łatwy zarobek dotyczył zwłaszcza państw, w któryc energetyka jest oparta o atom. Rosja stała się członkiem porozumienia z Kioto dopiero w 2005 roku, a w 2011 z uczestnictwa zrezygnowała Kanada. Mniej więcej jw tym samym czasie rozpoczęto prace nad kolejnym porozumieniem, które podtrzyma biznes handlu emisjami i narzuci kolejne ograniczenia na gospodarki rozwijające się. Limity emisyjne CO2 są po prostu sposobem na drenaż pieniędzy z biedniejszych państw, które zaangażowały się w klimatyczne szaleństwo. Oczywistą konsekwencją opłat za emisje dwutlenku węgla jest wzrost cen towarów i usług.

 

Warto zresztą przypomnieć o słynnej aferze z 2009 roku. Doszło wówczas do wycieku setek prywatnych maili pracowników naukowych MOHC. W korespondencji dzielili się oni chociażby komentarzami na temat braku ocieplenia klimatu w ostatnich kilkunastu latach i pilnej potrzebie ukrycia tej informacji przed innymi naukowcami i opinią publiczną. Pracownicy ci planowali jakie dane najlepiej publikować i komu przedstawiać je do aprobaty przed publikacją. Była to tzw. afera "Climategate". Doprowadziła ona do niewielkich zmian personalnych w tym instytucie, jednak nie nadszarpnęła ona jego wiarygodności.

Ocena: 

1
Średnio: 1 (2 votes)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika Dawno nie widziałem

@M@tis

@M@tis

Dawno nie widziałem na tym portalu tematycznie a tak bardzo idiotycznego postu!!!

Dalszy komentarz zbędny...

Portret użytkownika ​euklides

W praktyce Protokół z Kioto

W praktyce Protokół z Kioto stworzył cały system handlu emisjami, ponieważ przydzielone obligatoryjnie wielkości CO2, były sprzedawane przez jedne kraje innym za bajeczne sumy. Łatwy zarobek dotyczył zwłaszcza państw, w któryc energetyka jest oparta o atom. Rosja stała się członkiem porozumienia z Kioto dopiero w 2005 roku, a w 2011 z uczestnictwa zrezygnowała Kanada. Mniej więcej jw tym samym czasie rozpoczęto prace nad kolejnym porozumieniem, które podtrzyma biznes handlu emisjami i narzuci kolejne ograniczenia na gospodarki rozwijające się. Limity emisyjne CO2 są po prostu sposobem na drenaż pieniędzy z biedniejszych państw, które zaangażowały się w klimatyczne szaleństwo. Oczywistą konsekwencją opłat za emisje dwutlenku węgla jest wzrost cen towarów i usług.

To jest dobry akapit. Polińskie matołki (patusy typu Geremek) oczywiście przystąpiły do Kioto nie mając pojęcia o co chodzi w całym interesie względnie aby celowo zniszczyć Polskę. Nie wiadomo co gorsze, a najgorsze, że poliniakowe wyszczepione barany tego nigdy nie zrozumieją.

Portret użytkownika ​euklides

Złodziejskie, pato-naukowe

Złodziejskie, pato-naukowe kreatury znowu straszą barany swoimi chorymi wizjami co będzie za 500 lat, kiedy to żaden z nich nie będzie chodził już po tym świecie, a zatem nie będzie mógł odpowiadać za wciskanie kitów (za co zresztą nigdy nie odpowiedział żaden, nawet żyjący pato-naukowiec).

A prawda jest taka, że cieplejsza atmosfera mieści więcej wilgoci i wzrost temperatur nie oznacza pustynnienia terenów, tylko wręcz przeciwnie - oznacza rozszerzanie się pasów lasów równikowych i zanikanie pustyń.

Portret użytkownika endriu gołota

Obecnie globaliści przy

Obecnie globaliści przy pomocy dwóch głównych medialnych kłamstw próbują cofnąć ludzkość do nowoczesnego średniowiecza Jedne z nich to fałszywa pandemia a drugi ocieplenie klimatu z winy człowieka
Przeszkolony na ydowskim uniwersytecie Matis uczestniczy we wdrażaniu zarówno pierwszego jak i drugiego projektu
Ten koment powinien zakończyć dyskusję pod koszernymi wywodami Matisa

Portret użytkownika BG-OG

„W CIĄGU OSTATNIEGO MILIONA

„W CIĄGU OSTATNIEGO MILIONA LAT OBSZAR PÓŁNOCNEJ EUROPY KILKAKROTNIE POKRYWAŁ LĄDOLÓD , KTÓRY TWORZYŁ SIE NA OBSZARZE SKANDYNAWII…” , MUZEUM MORSKIE W GDYNI „JAK POWSTAŁ BAŁTYK”. TYLE W TEMACIE ZMIAN KLIMATU WYWOŁANYCH PRZEZ CZŁOWIEKA I CO2

Skomentuj