Kategorie:
Założyciel WikiLeaks, Julian Assange ujawnił w 2017 roku wrażliwe dane, dotyczące metod szpiegowskich stosowanych przez CIA. Jak się teraz okazuje, amerykańska agencja chciała zemścić się na demaskatorze a wśród najbardziej radykalnych pomysłów był porwanie i zabójstwo Assange'a.
Vault-7 to zestaw dokumentów, który serwis WikiLeaks opublikował w marcu 2017 roku. W publikacji szczegółowo opisano techniki hakerskie i szpiegowskie stosowane przez Centralną Agencję Wywiadowczą. Vault-7 składała się z ponad 8 tysięcy dokumentów. Przypomnijmy, że Julian Assange ukrywał się w tamtym czasie w ekwadorskiej ambasadzie w Londynie.
Jak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez serwis Yahoo, w 2017 roku agencja CIA przedstawiła amerykańskiemu rządowi bardzo szeroki zakres propozycji w kontekście założyciela WikiLeaks. Agenci rozważali m.in. zabójstwo i porwanie Juliana Assange'a. Podobno amerykańscy urzędnicy mieli wtedy pozyskać dane wywiadowcze sugerujące, że Rosja planowała przetransportować Assange'a z ekwadorskiej ambasady w Londynie do Moskwy. Wtedy CIA przedstawiła kolejne pomysły, które miały w domyśle zagwarantować, że słynny demaskator nie ucieknie na wschód. Dyskutowano z rządem m.in. nad możliwą strzelaniną z rosyjskimi agentami na ulicach Londynu czy staranowaniem pojazdu, w którym miałby być przewożony Assange.
Ostatecznie wszelkie plany wobec założyciela WikiLeaks porzucono. Administracja Donalda Trumpa uznała, że porwanie Juliana Assange'a i przetransportowanie go z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych mogłoby skutecznie zablokować próby postawienia go przed sądem za kradzież i publikację tajnych danych oraz szpiegostwo na niekorzyść USA.
11 kwietnia 2019 roku, policja wyprowadziła Juliana Assange'a z ambasady Ekwadoru w Londynie
Przypomnijmy, że w kwietniu 2019 roku, zanim ekwadorska ambasada w Londynie wydała demaskatora brytyjskiej policji, Assange obawiał się, że może zostać zamordowany. Jak widać jego obawy nie były bezpodstawne. Dokładnie 11 kwietnia 2019 roku policja za zgodą władz Ekwadoru weszła do ambasady, siłą wyprowadziła Assange'a z budynku i zabrała go do aresztu. Od tamtego czasu, założyciel WikiLeaks przebywa w więzieniu w Belmarsh w Londynie.
W maju 2019 roku Stany Zjednoczone postawiły Assange'owi nowe zarzuty i w przypadku ekstradycji zagroziły mu karą 175 lat więzienia. Jednak pobyt w celi bardzo negatywnie wpłynął na jego stan zdrowia. Biorąc również pod uwagę to, że Assange mógłby nie doczekać się sprawiedliwego sądu w USA, Wielka Brytania w styczniu 2021 roku odmówiła jego ekstradycji. Od tego czasu wciąż przebywa w więzieniu, gdzie oczekuje na kolejny proces.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Skomentuj