Kategorie:
Australia wzięła udział w pierwszym szczycie układu Quad, który skupia również Indie, Japonię i Stany Zjednoczone i koncentruje się na rosnącej potędze Chin. Rząd w Pekinie ostrzegł, że w przypadku wojny Chiny-USA, członkowie "Quad" będą "mięsem armatnim" Amerykanów. Wcześniej chińskie bombowe zostały wysłane w okolice Tajwanu.
Układ Quad (Quadrilateral Security Dialogue) powstał w odpowiedzi na potężne tsunami, które w 2004 roku nawiedziło Azję. W wyniku tej katastrofy zginęło ok. 230 tys. ludzi. Ostatecznie Quad, w którego skład wchodzi Australia, Indie, Japonia i Stany Zjednoczone, przeobraził się w sojusz przeciwko Chinom. 24 września odbyło się pierwsze spotkanie przywódców układu.
Chiny szybko zareagowały na to wydarzenie i na łamach rządowego dziennika "Global Times" zapowiedziały, że Australia, Japonia i Indie staną się "mięsem armatnim" w wojnie Chin z USA. Stwierdzono też, że układ Quad nie jest w stanie wyrządzić znacznej szkody Chinom. We wcześniejszych komentarzach zagrożono również bombardowaniem baz wojskowych i innych strategicznych obiektów Australii w przypadku jej interwencji wojskowej na Tajwanie.
Chiński bombowiec H-6, który wykonywał lot nad Tajwanem - źródło: The People's Liberation Army Air Force
W czwartek przed szczytem Quad, w okolicach Tajwanu przeleciało kilkanaście chińskich samolotów wojskowych, w tym bombowce H-6, myśliwce J-16 i J-11, a także maszyny przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych i prowadzenia wojny elektronicznej. Chińskie loty przy wyspie mogły mieć związek ze szczytem układu Quad, dołączeniem przez Australię do paktu AUKUS w sprawie zakupu okrętów podwodnych z napędem nuklearnym lub zapowiedzią przystąpienia przez Tajwan do Wszechstronnego i Postępowego Porozumienia na rzecz Partnerstwa Transpacyficznego (CPTPP) - zachodniego paktu handlowego. Wcześniej podobny wniosek w tej sprawie złożyły Chiny.
Nie da się ukryć rosnącego napięcia na linii Australia-Chiny. Ma to związek ze zmianą amerykańskiej strategii, która koncentruje się właśnie na rosnącej potędze Chin. Efekty tego obserwujemy również w Europie - gazociąg Nord Stream 2 pokazał, że Stany Zjednoczone gotowe są porzucać swoich sojuszników i dogadywać się z Rosją.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Z a p r a s z a m - DobreFilmyTu i NewsyZwojny i Bacologia
Z a p r a s z a m - DobreFilmyTu i NewsyZwojny i Bacologia
Skomentuj