Inżynier z Jakucji, Anatolij Chomczojew, u progu rewolucji energetycznej, opracował model kompaktowego reaktora jądrowego, który pozwoli znacznie oszczędzić na produkcji energii. Jedno takie urządzenie może zasilać całą wioskę, a generator nie będzie musiał być tankowany przez co najmniej pięćdziesiąt lat.

Jakucki inżynier Anatolij Chomczojew zachował zainteresowanie wielką nauką nawet po przejściu na emeryturę. Mówi, że nieskomplikowany układ kryje w sobie przyszłość alternatywnej energii. Wspólnie z fizykami z Obnińska Anatolijem Ignatiewiczem stworzył domowy generator zdolny do wytwarzania światła i ciepła bez jednego tankowania przez pięćdziesiąt lat. W tym przypadku reaktor jądrowy stanie się trwałym silnikiem, tj. małym, o małej mocy, a więc, jak zapewnia wynalazca, będzie całkowicie bezpieczny.

Wynalazca Anatolij Chomczojew powiedział: „Niemożliwe jest zawieszenie jądrowej reakcji łańcuchowej w elektrowni jądrowej, ani teoretycznie, ani praktycznie. I okazuje się, że możliwe jest to do 15 megawatów.”

Anatolij Chomczojew, który kiedyś był zaangażowany w eliminację skutków awarii w Czarnobylu, obliczył wszystko. Planuje schłodzić minireaktor nie wodą, ale powietrzem. W takim przypadku generator jądrowy o maksymalnej dopuszczalnej mocy 10 megawatów będzie bezpieczniejszy niż rura gazowa. Sprzęt będzie mieścił się w trzech kontenerach i zapewni nieprzerwaną i tanią energię dla całego ośrodka regionalnego.

Anatolij Chomczojew powiedział: „Mamy 13 regionów arktycznych. Tam państwo wydaje 3 miliardy rubli rocznie na samą dostawę oleju napędowego. A ile dzieje się w nagłych wypadkach i przy różnych zdarzeniach?"

Wynalazca śmiało twierdzi, że jego cudowny generator jest alternatywą nie tylko dla scentralizowanego zaopatrzenia w energię, ale także dla odnawialnych źródeł energii. Na swoim podwórku Anatolij i jego żona testowali działanie paneli słonecznych i turbin wiatrowych. Wyniki nie były imponujące. Na przykład lodówka odmówiła pracy.

W sieciach społecznościowych sceptycy sprzeciwiali się eksperymentatorowi, twierdząc, że aby wszystkie urządzenia gospodarstwa domowego działały w domu, potrzebny jest cały park paneli słonecznych. A takie przykłady są już w Jakucji. Chomczojew wypowiedział się na ten temat. Jego zdaniem masowa budowa takich elektrowni jest zbyt kosztowna, a przez to nieefektywna ekonomicznie, czego nie można powiedzieć o minigeneratorach atomowych.