Dania znosi od dzisiaj wszystkie obowiązujące w tym kraju obostrzenia covidowe wprowadzone na przestrzeni ostatniego półtora roku w związku z epidemią koronawirusa. Tym samym stała się pierwszym krajem Unii Europejskiej, który wraca nie do wynaturzonej "nowej normalności" - czyli nienormalności - tylko w pełni do rzeczywistości jaka była przed tak zwaną pandemią.

W tym samym czasie gdy w wielu europejskich krajach szaleje coraz bardziej rozprzestrzeniająca się sanitarna dyskryminacja przypominająca czasy apartheidu w RPA, są w Europie kraje, które nie poddają się covidowej paranoi. Jak zwykle przodują w tym państwa skandynawskie. Dobry przykład dała Dania. Jak to możliwe, że tamtejsi politycy w przeciwieństwie do naszych nie marzą już o dokręceniu śruby obywatelom?

Duńskie Ministerstwo Zdrowia informuje, że wszystko zmieniły szczepionki i wysiłek obywateli Danii przez tak długi czas. Zdaniem Ministra Zdrowia Danii, Magnusa Heunicke, stało się to podstawą do tego kroku z zakończeniem epidemii. W Danii w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 jest niemal 75 proc. dorosłych mieszkańców kraju. 

Decyzja o zniesieniu obostrzeń nie została podjęta nagle, bo zaplanowano to już pod koniec sierpnia. Ogłoszono, że wirus SARS-CoV-2 nie jest już zagrożeniem dla społeczeństwa, w związku z rzadkim występowaniem ciężkich przypadków COVID-19 i zgonów u zakażonych.

Warto zaznaczyć, że duńska decyzja oznacza również zniesienie wszystkich obostrzeń w tym dyskryminujących paszportów covidowych. W Danii kody QR dające namiastkę praw obywatelskich, nie będą już dłużej wymagane, w tym po to by wejść do restauracji czy obiektów sportowych.

Pracownicy kończą z pracą zdalną i wracają do firm. Ogłoszono też, że to koniec ze zdalną edukacją. Zadeklarowano, że dzieci nie będą już więcej wysyłane na kwarantanny, co ma zapewnić ciągłość zajęć. Już od połowy sierpnia w Danii nikt już nie wymaga irracjonalnego maskowania się w środkach transportu publicznego.

Decyzji Danii przygląda się Szwecja, która od początku tzw. pandemii odnosiła się bardzo sceptycznie do stosowanych powszechnie metod walki z wirusem. Teraz poinformowano, że od października zniesione zostaną wszystkie obostrzenia obecne w Szwecji i kraj ten też powróci do normalności a nie do "nowej normalnosci" pocovidowej, którą szykują nam władze Polski.