Chiny chcą zbudować ogromną stację kosmiczną o długości kilku kilometrów

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Narodowa Fundacja Nauk Przyrodniczych Chińskiej Republiki Ludowej, chce aby na orbicie naszej planety, znalazł się kilometrowy statek kosmiczny. Szczegóły tego przedsięwzięcia, zostały opisane w specjalnym raporcie. Ultraduże statki kosmiczne, są w nim opisane jako „główny strategiczny sprzęt lotniczy do przyszłego wykorzystania zasobów kosmicznych, eksploracji tajemnic wszechświata i długoterminowego przebywania na orbicie

 

Zgodnie z doniesieniami medialnymi, pracami kieruje agencja podlegająca Ministerstwu Nauki i Technologii. Chiński statek kosmiczny, będzie co najmniej 10 razy dłuższy niż Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Eksperci podkreślają, że mimo ogromnych trudności w stworzeniu takiego pojazu, ma on szerokie spektrum zastosowań. Można go wykorzystać chociażby do budowy elektrowni kosmicznej, która umożliwi wytwarzanie energii z kosmosu i jej transport na Ziemię. Taka kosmiczna elektrownia, mogłaby funkcjonować w każdych warunkach pogodowych, poprzez przekształcanie energii słonecznej w energię elektryczną.

Eksperci twierdzą jednak, że będzie trzeba pokonać wiele wyzwań przed wyniesieniem takiego pojazdu na orbitę. Oprócz ogromnego zapotrzebowania na siłę roboczą i zasoby pozostają jeszcze kwestie czysto techniczne. Zgodnie z założeniami projektu statek kosmiczny będzie składał się z kilku modułów, które będą wielokrotnie wystrzeliwane, a następnie montowane w kosmosie. Na początku tego miesiąca Chiny dokonały poważnych przełomów w opracowywaniu nowej rakiety nośnej o super ciężkim udźwigu. Zrealizowanie tego projektu, nie jest więc zupełnie niemożliwe.

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika Set

Piszesz, że jesteś

Piszesz, że jesteś absolwentem Uniwersytetu, a tytuł różni się od treści raptem w pierwszym zdaniu. Chodzi o kilkukilometrowy statek, który nagle staje się kilometrowy. Tak to z wami jest...

Portret użytkownika inzynier magister

bo jest statek który się

bo jest statek który się kurczy albo wydłuża, w zależności jak chińczyki pompują do niego powietrze, bo trzeba dodać że jest zrobiony z gumy... Smile

sieć 666G

Choć sieć 5G właściwie się jeszcze w Polsce nie zadomowiła, badacze pracują już nad 6G. Ta oznacza nie tylko bezprecedensową prędkość, lecz również zmianę jakościową. Niektórzy mówią o świecie współistnienia maszyn, ludzi i systemów biologicznych. Czy oznacza to, że wkrótce obudzimy się w warunkach cybertrybalizmu?

Choć sieć 5G jest kamieniem milowym w porównaniu z dotychczasowymi rozwiązaniami, to prawdziwą zmianą okazuje się właśnie 6G. „Aby najlepiej to zobrazować, wystarczy porównać prędkości przesyłu danych. W przypadku 4G często mówi się o maksymalnej prędkości pobierania na poziomie 300 Mb/s, 5G ma nam zaoferować domyślnie nawet 20 Gb/s. Tymczasem, zdaniem naukowców, którzy pracują nad 6G – przyszła generacja sieci komórkowej oferowałaby nam prędkości przesyłu danych wyrażane w Tb/s (terabitach na sekundę, gdzie 1 terabit równa się 1000 gigabitów). Imponująco prezentują się również domniemane wartości dotyczące opóźnień transmisji danych, które w przypadku 6G mają wynosić 0,1 ms. Jak widać, już tylko w tych elementach 6G będzie znacznie przewyższać swoich poprzedników. Nie bez znaczenia jest również fakt, że szósta generacja korzystać będzie ze znacznie większych częstotliwości od tych, które wykorzystuje technologia 5G (przewiduje się, że będą to częstotliwości od 100 GHz do nawet 3 THz)” – zauważa Maciej Persona [nafalinauki.pl].

Czy jednak nie jest aby zbyt wcześnie na rozważania dotyczące 6G? Bynajmniej. Sunghyun Choi szef prowadzonego przez Samsung Advanced Communications Research Center stwierdził, że nie jest wcale zbyt wcześnie na rozpoczynanie badań nad siecią 6G. Wszak zazwyczaj od rozpoczęcia badania do komercjalizacji nowej generacji technologii komunikacyjnych musi upłynąć 10 lat. Jego zdaniem standard 6G zostanie ukończony w 2028 roku, a początki komercjalizacji przypadną na 2030 rok.  

Według autorów raportu w latach 30. XXI wieku dojdzie do zaawansowanej fuzji cyber-fizycznej. „Dzięki transmitowaniu i procesowaniu znacznych ilości informacji między cyberprzestrzenią i przestrzenią fizyczną bez opóźnień dojdzie do nasilenia współpracy między przestrzeniami”. Ich zdaniem możliwe stanie się „by cyberprzestrzeń wspierała ludzką myśl i działanie w czasie rzeczywistym poprzez sprzęt wereables i mikrourządzenia zamontowane w ludzkim ciele”. Oznacza to połączenie w cyberprzestrzeni urządzeń transportowych, maszyn, kamer czy czujników. Wszystko w celu poprawy bezpieczeństwa, ale również rozwiązania problemów społecznych.   

Nieco popuszczając wodze fantazji możemy zastanowić się, czy nie czeka nas swego rodzaju przyszłość cybertrybalistyczna. Ludzie połączeni w sieć ze sobą i maszynami staliby się częścią wielkiego organizmu, wielkiego roju, wielkiej wspólnoty maszyn i ludzi. W tym świecie prywatność praktycznie by nie istniała, a każde działanie koordynowano by z innymi uczestnikami „sieci”.

Otwarte pozostaje pytanie czy ludzkość pójdzie tym tropem czy jednak zdecyduje się na obronę prywatności. Dotychczasowe doświadczenia z kartami kredytowymi, smartfonami, czy mediami społecznościowymi pokazuje jednak, że jest to raczej trend nie do zatrzymania. Jeśli więc, drogi Czytelniku, obudzisz się za 10 lat w świecie science fiction, nie zdziw się. Ta rzeczywistość jest bliżej niż myślisz.

http://argonauta.pl/fantastyczno-naukowe-szczepionki-nanotechnologii-strukturalnej-mk-ultra-to-prawda/

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Skomentuj