Nad argentyńskim niebie w prowincji Santa Fe, nastąpił wybuch, który spowodował wibracje odczuwalne w siedmiu miastach. Przerażający huk słyszany był na obszarze o promieniu 40 kilometrów. Eksperci uważają, że doszło do eksplozji meteorytu.

Meteoryt miał eksplodować, podczas wejścia w atmosferę, podaje dziennik La Razon. Astronom Jorge Coghlan powiedział, że do wybuchu doszło na wysokości 60 km, a głośny dźwięk było słychać w promieniu 40 kilometrów. Niektórzy uważają, że wybuch odczuwalny był nawet 120 kilometrów od miejsca zdarzenia. Zjawisko wywołało strach u mieszkańców prowincji Santa Fe.

„Był hałas. Dźwięk spowodował strach u niektórych naszych sąsiadów. Ludzie słyszeli to w kilku miastach na raz” – powiedział George Grande, przedstawiciel straży pożarnej.

„Duża kula ognia rozpadła się w atmosferze i wywołała wibracje odczuwalne w strefie znajdującej się około 400 kilometrów na zachód od Buenos Aires”- powiedział dyrektor Obserwatorium Astronomicznego Santa Fe, Jorge Coghlan.

Obecnie nie odnotowano uszkodzeń mienia. Nie ma doniesień o rannych. Lokalne media przypominają, że kilka miesięcy temu w początku kwietnia mieszkańcy Santiago del Estero i innych północnych prowincji twierdzili, że widzieli o świcie na niebie  bardzo jasne światło związane z upadkiem meteorytu.