Ekstremalne zjawiska w Australii - pożary buszu i rozległe powodzie

Kategorie: 

Od początku roku na Antypodach trwa bardzo gorące lato. W jego efekcie pobito wiele rekordów temperaturowych a w wielu miejscach doszło do przekroczenia nawet +50C w cieniu. Trudno się dziwić, że w takich warunkach dochodzi do wielu pożarów australijskiego buszu. Teraz do ognia dołącza woda i zaczyna się wielka powódź.

 

W Adelajdzie doszło do ogromnych opadów deszczu. Według lokalnych meteorologów odnotowano najbardziej mokry dzień od 1969 roku i był to piąty wynik w historii obserwacji. W ciągu 24 godzin spadło od 75 mm do 110 mm deszczu.

 

Rzeki i strumienie od razu wezbrały, a spieczona Słońcem ziemia nie była w stanie przyjąć tak wielkiej ilości wody, która w związku z tym zaczęła się kumulować zalewając coraz większe obszary. Zalanych zostało wiele domów. Zamknięto ruch na kilku zagrożonych autostradach.

 

Mieszkańcy południowej części Australii narzekają jednak, że deszcz przydałby się do walki z pożarami lasów a tam spadło najwyżej 2 mm deszczu. Meteorolodzy spodziewają się tam jednak opadów do 20 mm w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Szimhon

Daję wam Proroctwo za

Daję wam Proroctwo za Proroctwem i ostrzegam, że dewastacja nadchodzi.
Czyż nie jestem JAH, który dotrzymuje Słowa?
To jest tylko próbka. Poczekajcie, aż cały świat rozszaleje! Poczekajcie, aż wulkany wybuchną jak w reakcji łańcuchowej.
Chcecie drwić ze MNIE?
Chcecie nazywać dopuszczalnym to, co jest ”narodem Obamy”/odrazą (komentarz: angielskie wyrażenie ‘obama nation’ znaczy ‘naród Obamy’ w skrócie Barrak Obama, prezydent USA oraz jego zwolennicy, i brzmi po angielsku podobnie jak ‘abomination’ tzn. odraza), jako coś znośnego, coś do zrobienia – oni rzucają Świętość z powrotem w MOJĄ Twarz!
Powiedziałem, że MOJE Słowo ostrzega, Proroctwo po Proroctwie. JA przepowiadałem, że dewastacja nadchodzi!
Jakiej części nie rozumiecie?
Ja jestem BOGIEM, który wymaga Świętości!
Nie myślcie, że można po prostu ujść z modlitwą.
Nie myślcie, że można po prostu powiedzieć: ‘Oj, ale Bóg jest po prostu miłością.’
JESTEM w tym huraganie!
JESTEM w tej powodzi!
JESTEM w tym tornadzie!
JESTEM w śnieżycy!
Jest to, więc próbka zniszczenia, które nadchodzi.

http://www.amightywind-proroctwa.com/polishwebsite/pa_prophecies/pa_proph123polish.html

Skomentuj