Chiny wprowadziły politykę trojga dzieci

Kategorie: 

Źródło: Flickr/Sean Choe/CC BY-NC 2.0

Na przestrzeni ostatnich dekad Chiny drastycznie zmieniły swoje podejście do posiadania dzieci. Kiedyś tamtejsze rodziny mogły posiadać maksymalnie jedno dziecko, a za każde kolejne musiały płacić wysokie kary. Teraz władza pozwoliła mieć nawet trójkę dzieci i zaczęła oferować pewne benefity, a to i tak może okazać się niewystarczające.

 

Chińska polityka jednego dziecka obowiązywała w latach 1979-2015. Dlaczego rząd zmienił podejście po niemal pięciu dekadach? Okazało się, że chińskie społeczeństwo starzeje się i rodzi się coraz mniej dzieci. W 2016 r. władza wprowadziła politykę dwojga dzieci, jednak to nie rozwiązało problemu.

 

Wyszło na jaw, że Chińczycy najwyraźniej nie przepadają za zakładaniem wielkich rodzin. Potwierdziły to wyniki spisu powszechnego z 2020 r. Jak się bowiem okazało, populacja Chin kontynentalnych wzrosła o niemal 5,4% do 1,41 miliarda. Tempo wzrostu populacji tego azjatyckiego państwa było najniższe od 1953 r., czyli od momentu, w którym zaczęto prowadzić spis powszechny.

W związku z powyższym, władze Chin właśnie zmieniły politykę planowania rodziny. Ogłoszoną pod koniec maja i oficjalnie przyjętą 20 lipca nową "genialną" strategię określa się mianem polityki trojga dzieci. Jak sama nazwa sugeruje, chińskie rodziny mogą teraz bez żadnych konsekwencji posiadać nawet troje dzieci. Zrezygnowano również z nakładania kar za łamanie rządowej polityki planowania rodziny. Pary mogą więc teoretycznie posiadać dowolną liczbę dzieci. Sensownym rozwiązaniem z pewnością jest zachęta dla kobiet rodzących trzecie dziecko w postaci 98 dni urlopu macierzyńskiego.

 

Obecny współczynnik dzietności w Chinach wynosi zaledwie 1,3 dziecka na kobietę, podczas gdy wskaźnik 2,1 jest wymagany dla prostej zastępowalności pokoleń. Liczba urodzeń w tym kraju cały czas spada i może się okazać, że żadne zachęty nie pomogą poprawić sytuacji demograficznej. W takiej właśnie sytuacji znalazła się Polska - mimo licznych ulg i zachęt finansowych dla rodzin wielodzietnych, współczynnik dzietności w 2020 r. wyniósł dokładnie 1,378.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Maryjan_66

Politycy zaczynają się

Politycy zaczynają się martwić, że nie będzie miał kto utrzymać kolejnych pokoleń darmozjadów, czyli polityków i ich wyborców, a jak nie będzie miał, to ci nad politykami zaczna mielić na kotlety samych polityków - jak to już funkcjonuje w łańcuchu pokarmowym natury i w restauracjach - sieciówkach  - np w takiej pod dwoma złotymi łukami - tak tak, tam w topowych produktach można i odnaleźć mięsko nie koniecznie pochodzenia zwierzęcego.

Najpierw ludziom zabronili, potem wystraszyli że będa juz żyć w zarazie i pełnej kontroli - to instynkty rozpłodowe w posłusznych obywatelach zanikają, a preparaty genetyczne jeszcze się do tego dołożą na niekorzyść. Jak polskojęzyczni politycy nie wymyślą koncepcji na przyszłośc dla swoich obywateli, tylko nadal będą realizowali globalny plan straszenia i kontroli populacji - to pozostanie im narodowy program invitro, potem narodowy program rozpłodowy z przymusem bzykania (najpier hulajnogi i zachęty celebrytów na ekranie z krótkim instruktarzem) - bo długi trza spłacać, jak nie obywatelami to własną krwawicą, a że się politycy nie napracowali, to nawet przenośnia 'krwawica' tu jest nieaktualna, tylko dosłownie brać trza..

Portret użytkownika dd

Ciekawa czy to przypadek czy

Ciekawa czy to przypadek czy jest jakaś koincydencja - na świecie białym się wmawia, że jest nas za dużo, że niszczymy przyrodę, że marnujemy zasoby naturalne - w u chińczyków eksploatuje się złoża, buduje elektrownie węglowe, wykupuje surowce na świecie i jeszcze w dodatku chcą się rozmnażać jak króliki!

Portret użytkownika Quark

Nikt im komunizmu na

Nikt im komunizmu na przyczepie nie przywiózł , sami go sobie zaszczepili ! Zachciało się Mao Zedn'ga - to mają a to był taki sam pomyleniec jak Stalin i "rządził" tak samo tragicznie i co gorsza robił to wbrew podpowiedziom towarzyszy radzieckich , którzy radzili by nie powielał błędów Stalina a ten i tak swoje - mordował , głodził , rujnował i demolował każdą dziedzinę gospodarki . 

Portret użytkownika Jackrabbit

ps: biały to synonim wg mnie

ps: biały to synonim wg mnie dla przeciętnego Europejczyka, Amerykanina, który żre, ogląda tv i to co mu bogaci rozkarzą i rzucą pieniążki, zbuduje. czyli to co bu diabeł powie, posłucha i zrobi. taki niewolnik ciemnych sił z powodu własnej i innych wokół ignorancji.

Portret użytkownika Quark

Bo jedni widzą problem a

Bo jedni widzą problem a drudzy go ignorują udając , że go nie ma - ale rabunkowa gospodarka ma do siebie , że pewnego dnia dociera się do dna wyrobiska i jedyne co pozostaje to popatrzeć na wieką dziurę w ziemi .. Oni też się nie przejmują tym co będzie potem , troszczą się jedynie oto żeby im się "system" nie zawalił - ale to tylko kwestia czasu. Bo nadejdzie dzień w którym zasoby się wyczerpią a ziemia wyjałowi zaś głodni ludzie pozostaną - ale wtedy to już będzie za późno na cokolwiek .

Portret użytkownika Jackrabbit

Najlepsze rasy to Indianie,

Najlepsze rasy to Indianie, Kaukaskie, Syberyjskie, które żyją zgodnie z prawem naturalnym, nie prawem bestii. Niestety przeważająca część wśród białych to robotnice lemingi, a z żółtymi sobie poradzą, myślę, że zrzucą na nich to i owo gdy odpowiednio rozkręcą zganiankę za cowida.

Portret użytkownika Mojeimię44

Zlikwidować porno i dzietność

Zlikwidować porno i dzietność wróci do normy. Ja już tu kiedyś pisałem, że przez porno mężczyzna każdą dziewczynę traktuje jak dziwkę a kobieta myśli, że mężczyzna ją zostadzi. Kolejna sprawa. Po co ma mężczyzna podrywać kobietę i się starać jak jest porno i bez starania dochodzi do orgazmu? Porno jest złe i nikt mi nie wytłumaczy, że jest inaczej. Wiem, że ograniczenie porno jest problematyczne ale da się to zrobić a społeczeństwo zacznie płodzić dzieci. Jednak filantropi tego świata tego nie chcą. Ich zdaniem ludzi jest za dużo i robią wszystko by było ich mniej. Więc jak tu walczyć o dzietność jak najważniejsze osoby na świecie mówią, że dzietność jest zła a porno dobre? Niektóre rzeczy powinny być zakazane i koniec. Orban na Węgrzech stara się walczyć z porno przez co jest krytykowany przez całą Unię.

Portret użytkownika malina

Zakazywanie wszystkiego jest

Zakazywanie wszystkiego jest domeną psychopatów.  Mnie guzik obchodzi doktryna taka czy inna, było tego od cholery i wszystkie skończyły na śmietniku.  Jedyna słuszna  doktryna to taka żeby człowiek był zadowolony, reszta czyli to co wmawiają innym rózni  psychopaci nie liczy się wcale i należy to bezwzględnie olewać.  Nie przyjmować do świadomosći, odrzucać, wypluwać. Wszelkie  polityki płynące z ekranu czy też dobre rady poprawiaczy świata ja tak właśnie traktuję. 

Strony

Skomentuj