Amerykańscy naukowcy udowodnili związek między siwymi włosami a stresem

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Włosy mogą siwieć w okresie stresu, a po jego zakończeniu mogą powrócić do normalnej pigmentacji. Do takiego wniosku doszła grupa badaczy z Uniwersytetu Columbia z USA.

Naukowcy pobrali włosy od 14 ochotników i podzielili je na cylindry o wysokości 50 mikrometrów - czyli tyle ile włosy rosną w ciągu godziny. Wolontariusze prowadzili osobiste pamiętniki i potrafili dokładnie skorelować pożądaną datę z określonymi wydarzeniami w ich życiu.

 

Śledząc zmiany w zawartości pigmentu, naukowcy odkryli, że zmniejsza się ona wraz ze wzrostem poziomu stresu u danej osoby. W tym samym czasie u niektórych ochotników ilość pigmentu wróciła do normy. Jednak nie zawsze tak się działo a z wiekiem coraz mniej.

 

Naukowcy odkryli również, że siwieniu towarzyszą zmiany w białkach związane z metabolizmem energetycznym komórki, pracą mitochondriów i ich reakcją na stres oksydacyjny. Zatem to właśnie dysfunkcja mitochondriów w komórkach mieszków włosowych autorzy nazywają podstawową przyczyną utraty pigmentacji.

 

Według ekspertó, aby zachować naturalną pigmentację włosów, potrzebny jest dobry sen, zbilansowane, prawidłowe odżywianie, uzupełnianie niedoborów witamin i ogólnie zdrowy tryb życia.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika SurvivorMan

Takiego odkrycia, to ja byłem

Takiego odkrycia, to ja byłem świadkiem już 20 lat temu...  W wojsku... Miałem takiego koleżkę na kompanii - czarne włosy i ciemna karnacja - który strasznie się stresował że jest tu gdzie jest... Gość przez pół służby aż się trząsł... Każdy myślał że wali ściemę żeby skrócić sobie służbę... 
Ale nie... W pewnym momencie (a miał może ze 20 lat) gdy wszyscy zauważyli że siwieje coraz bardziej z tygodnia na tydzień, wysłali go wreszcie na badania... Udało mu się po wielu mękach wyjść wcześniej, ale wyszedł całkowicie siwy na skroniach i częściowo siwy w pozostałych partiach włosów...  U tak młodego człowieka kiepsko to wygląda...

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Skomentuj