Kategorie:
W 2020 roku, kiedy wiele fabryk zostało zamkniętych z powodu kwarantanny związanej z pandemią koronawirusa, powietrze na naszej planecie stało się znacznie czystsze i ta wiadomość ucieszyła wiele osób. Jednak naukowcy odkryli niedawno, że na tle spadku stężenia dwutlenku węgla ilość metanu w powietrzu tylko wzrosła.
Eksperci nie mogą znaleźć przekonującego wyjaśnienia tego zjawiska, ale wciąż wysuwają kilka założeń, bo nagły wzrost stężenia metanu w atmosferze ziemskiej jest bardzo niepokojącą wiadomością.
Metan to bezbarwny gaz stosowany w domowych kuchenkach gazowych. Pełni bardzo ważną funkcję w naszym życiu, ale jednocześnie jest wybuchowa i szkodliwa dla środowiska. Uważa się, że metan jest trzecim najważniejszym gazem cieplarnianym, który zanieczyszcza ziemską atmosferę i prowadzi do globalnego ocieplenia. Naukowcy zaczęli monitorować stężenie metanu w atmosferze ziemskiej w 1983 roku. Wcześniej zauważono, że poziom metanu stale rośnie od 2007 roku.
Jednak w 2020 roku ustanowiono anty-rekord – stężenie tego gazu było dwukrotnie wyższe niż 37 lat temu. I to pomimo tego, że w zeszłym roku cały świat był objęty kwarantanną koronawirusa i wiele zanieczyszczających środowiska przedsiębiorstw nie działało. Zazwyczaj emisje metanu do powietrza powstają w wyniku działalności człowieka. Na przykład gaz ten dostaje się do atmosfery naszej planety podczas wydobycia ropy naftowej, węgla i ropy naftowej, a także użytkowania samochodów i innego sprzętu. W górnych warstwach atmosfery zatrzymuje ciepło 29 razy silniej niż dwutlenek węgla.
Jak metan dostaje się do ziemskiej atmosfery? Naukowcy wciąż nie mogą zrozumieć, dlaczego w czasie zamknięcia wielu przedsiębiorstw w 2020 r. ilość metanu nie tylko nie zmniejszyła się, ale wręcz przeciwnie, wzrosła. Zjawisko to naukowcy próbują wytłumaczyć konsekwencjami już istniejącego globalnego ocieplenia. W ciepłym środowisku wiele drobnoustrojów zaczyna znacznie aktywniej wytwarzać metan, co można uznać za jedną z przyczyn jego zwiększonego stężenia.
Poza tym nie można nie brać pod uwagę rozmarzającej wiecznej zmarzliny, która uwalnia hydratu metanu. Są też liczne doniesienia o emisjach metanu z Oceanu Arktycznego. Być może to właśnie w tym należy upatrywać dziwny wzrost ilości metanu w atmosferze.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
kolo21
Strony
Skomentuj