Na kryptowalutach można zarobić fortunę. Przekonał się o tym dyrektor banku Goldman Sachs, który po zarobieniu milionów dolarów postanowił odejść z pracy.

Waluta Dogecoin nie jest tak popularna jak Bitcoin, ale w ostatnich miesiącach jej wartość mocno wzrosła głównie za sprawą gry spekulacyjnej, którą prowadzi Elon Musk, szef Tesli i SpaceX. Warto przypomnieć, że Dogecoin jest kryptowalutą, która powstała dla żartu pod koniec 2013 roku.

Wystarczyło, że Elon Musk wystąpił w programie telewizyjnym Saturday Night Live i powiedział publicznie, że Dogecoin to "szwindel", aby kryptowaluta straciła ponad 30 proc. na wartości. Kolejne komentarze szefa Tesli i SpaceX na Twitterze, w zależności od ich charakteru, potrafią podnieść lub obniżyć wartość Dogecoin.

Chociaż ta konkretna kryptowaluta nie może w żaden sposób równać się z Bitcoinem pod względem wartości (Dogecoin kosztuje 1,79 zł, a Bitcoin około 164 tys. zł) to i tak można na niej zarobić. Niedawno przekonał się o tym Aziz McMahon, dyrektor zarządzający Goldman Sachs.

Według zagranicznych mediów bankier dorobił się na Dogecoin milionów dolarów. Dokładna kwota pozostaje nieznana, jednak osoby, które znają McMahona osobiście, mówią o kwocie co najmniej 14 milionów dolarów. Co więcej, bank Goldman Sachs potwierdził, że Aziz McMahon rzucił dotychczasową pracę.