Nietypowe ogłoszenie pojawiło się na stronie Urzędu Usług Administracyjnych Stanów Zjednoczonych. Reklama zawierała nowotestamentowe kazanie paschalne poświęcone Żydom. Kazanie jest dość niezwykłe, bo wymaga od Żydów przeprosin za zabójstwo Syna Bożego - pisze Jerusalem Post.

Pierwszą, która się oburzyła na takie wezwanie, była Wojskowa Fundacja Wolności Religijnej. Ta społeczność opowiada się za żołnierzami i weteranami, którzy doświadczyli dyskryminacji w wojsku. Po ich ogłoszeniu Departament Obrony Stanów Zjednoczonych odwołał obciążające kazanie kapelana Marynarki Wojennej.

Fundację wsparli żydowscy weterani. Prowadzili własne śledztwo w sprawie porucznika Arystotelesa Rivery (dane kapelana). Są przekonani, że takie wezwania mogą rozpalić i wywołać fanatyzm.

Przełożeni nie wnikali wcześniej, dlaczego pozwolono umieścić kazanie na stronie internetowej. Rzeczywiście, w XXI wieku takie stwierdzenia, nawet w Piśmie Świętym, są postrzegane jako kompromitujące.

Kapelan twierdzi, że w jego przemówieniu nie było nic złego, po prostu zacytował fragment świętej księgi. Teraz złożono skargi na Arystotelesa Rivery w imieniu 32 wojskowych. Departament zamieścił na stronie internetowej oświadczenie, że artykuł ma charakter antysemicki.