Podlodowe wulkany mogą rozmrozić zachód Antarktydy i wywołać potop

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Antarktyda jest największym regionem wulkanicznym na Ziemi. Jeszcze w 2017 roku naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu, odkryli na niej sieć wulkanów, skrywających się 2 kilometry pod powierzchnią kontynentu. Czy rozmarzanie antarktycznego lodu może przyspieszyć w razie nagłej aktywności wulkanicznej?


Wierzchołki niektórych z tych wulkanów, zostały zauważone przez polarników jeszcze w ubiegłym wieku. W toku badań, natrafiono na 91 nowych wulkanów. Geolodzy twierdzili, że ten rozległy region prawdopodobnie przewyższa wulkaniczny grzbiet Afryki Wschodniej, który był dotąd uważany za najbardziej gęste skupisko wulkanów na świecie.

Odkrycie tak olbrzymiego nagromadzenia wulkanów na terenie Antarktydy, wiązało się z istotnymi obawami społeczności naukowej. Potencjalna erupcja jednego z tych wulkanów, może spowodować dalszą destabilizację pokrywy lodowej na Antarktydzie Zachodniej. Wulkany koncentrują się w zachodnim systemie szczelin Antarktydy, który rozciąga się na 3500 km od szelfu lodowego Rossa do Półwyspu Antarktycznego.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika r.abin

W ciągu 20 lat, weszliśmy do

W ciągu 20 lat, weszliśmy do "Państwa Strachu" .Taki jest tytuł książki M. Crichtona z fikcyjną fabułą, ale rzetelną bibliografią naukową z lat 2000.

Joughin I. i Tulaczyk S. Positive Mass Balance of the Ross Ice Streams, „Science” 295, str. 476-480, 2000.

Pomiary radarowe wykazały, że w zachodniej części Antarktydy lód przyrasta w tempie 26,8 gigatony rocznie. Oznacza to odwrócenie trwającego od 6000 lat procesu topnienia lodu.

Portret użytkownika SurvivorMan

Dokładnie... Bo nikt nie

Dokładnie... Bo nikt nie neguje potopów samych w sobie... Nauka udowodniła istnienie wielu z nich w przeszłości, ale z tego typu katastrofami jest ten problem, że bardzo często są one bohaterami różnych mitologii, w tym mitologii biblijnej, a większość ludzi (szczególnie związanych z jakąś religią) często nie rozróżnia faktu od mitu, bo zaburzyłoby to ich światopogląd. Ludzie na ogół nie lubią gdy coś zaburza ich światopogląd, nawet jeśli to coś jest udowodnionym faktem, a to prowadzi do rozpowszechniania zwykłych bzdur.

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika MlotoWiertara

Chazarku ze scyzorykiem byl

Chazarku ze scyzorykiem byl tylko jeden potop na Ziemi... zatem tak naprawde trudno ci rozroznic , ilosc potopow ciemniaku?

nie umiesz zliczyc do dwoch? Ze pytasz jakiego potopu... Konczyles chazarek szkole w Tel Avivie czy Sorbone?

Skomentuj