Kategorie:
Kolejny konflikt w Afryce prowadzi do tego, że w ruch idą maczety i zaczynają się czystki etniczne. W państwie o nazwie Republika Środkowoafrykańska większość mieszkańców to chrześcijanie, ale jeszcze niedawno wojowniczy muzułmanie zdołali opanować rząd i reprezentowali władzę. Przed kilkoma dniami przedstawiciel islamistów, Michael Djotodia, uciekł do Beninu. Rozpoczęło to falę krwawych pogromów.
W sumie aż 70 % mieszkańców tej byłej francuskiej kolonii to chrześcijanie. Muzułmanów jest około 15%, a pozostali są wyznawcami religii afrykańskich. W ciągu ostatnich dwóch lat wciąż trwają niepokoje w Republice Środkowoafrykańskiej. Z jednej strony chrześcijanie są bezlitośnie mordowani za pomocą broni palnej, a z drugiej strony ofiary stają się napastnikami i grupy mieszkańców uzbrojone w maczety rusza w teren wynajdywać cele w postaci muzułmańskich sklepów i dzielnic.
Ostatnie doniesienia ze stolicy tego kraju, Bangi są bardzo niepokojące. Są świadkowie, którzy widzieli ludzi mordowanych na ulicach maczetami. Odcinano im kolejne części ciała. Ktoś podobno poszedł po chleb i jadł odrąbany fragment ramienia z pieczywem. Podobno żołądki wielu świadków tego incydentu nie wytrzymały tak drastycznego widoku. Inny uczestnik zajść zabrał ze sobą głowę ofiary twierdząc, że zje ją potem.
Przypadki kanibalizmu często zdarzają się w trakcie konfliktów plemiennych i wojen domowych w Afryce. Praktyki te stanowiące tabu w naszej kulturze, są tam traktowane jako element wojny psychologicznej. Po prostu takie barbarzyńskie zachowania wzbudzają powszechny strach.
Co ciekawe dantejskie sceny w Republice Środkowoafrykańskiej mają miejsce w tym samym czasie gdy stacjonuje tam 1600 francuskich żołnierzy. Interwencja rozjemcza w tym kraju jest też wspierana przez 4000 żołnierzy z Unii Afrykańskiej. Gdy jednak dochodzi co do czego, ich zaangażowanie sprowadza się do tego, aby utrzymać porządek w okolicy lotniska w Bangi.
To bardziej niż oczywiste, że sytuacja w środkowej Afryce nie ulegnie normalizacji bez poważnego zaangażowania militarnego ze strony Francji, lub innego państwa zdolnego do przywrócenia tam porządku. Do tego czasu Republika Środkowoafrykańska tak jak wiele innych państw afrykańskich uzyskała oficjalnie status państwa upadłego, którego struktury właściwie nie istnieją.
Komentarze
Strony
Skomentuj