Voicebot - czym jest i jak wykorzystać go w biznesie?

Kategorie: 

Źródło:

Przyszło nam żyć w czasach, kiedy wiele aktywności automatyzuje się za pomocą komputerów i sztucznej inteligencji. Choć technologie nie zastąpią w pełni człowieka, mogą nas skutecznie wspomóc w wykonywaniu codziennych obowiązków. Jednym z przykładów jest sprytny asystent głosowy, czyli voicebot. Jak działa i których branżach sprawdzi się najlepiej? Sprawdźmy!

 

Voicebot - co to takiego?

Voicebot to nic innego jak komputer, który jest w stanie rozpoznawać i przetwarzać mowę. Bot rozumie, co się do niego mówi i jest w stanie skonstruować poprawną odpowiedź. Taki komunikat jest z kolei czytany przez syntezator. Dzięki sprawnemu działaniu, tego typu rozwiązanie może efektywnie zastąpić konsultantów infolinii czy też osób odpowiedzialnych za telefoniczne gromadzenie leadów z różnorodnych branż.

Bot do rozmowy - jak działa?

Bot rozpoznaje mowę, używając dwóch narzędzi, które zamieniają mowę na tekst:

  1. Automatic Speech Recognition (ASR)
  2. Speech to Text (STT)

Tekst jest następnie przesyłany do Natural Language Processing (NLP), czyli silnika, który przetwarza język i tworzy odpowiedź na zadane pytanie. Aby bot do rozmowy nie miał wątpliwości, co odpowiedzieć swojemu rozmówcy, początkowo programuje się go niezbędnymi informacjami. Oprócz syntezatorów mowy wykorzystać można także przygotowane wcześniej nagrania lektorskie, które byłyby odtwarzane podczas rozmowy.

Voicebot może być zintegrowany z istniejącym systemem lub stworzyć nowe, indywidualne rozwiązanie.

Do czego przyda się voicebot?

Voicebot wykonuje i odbiera połączenia telefoniczne i, co jest jego ogromną zaletą, jest w stanie robić to bez ograniczeń. Może pracować 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i odbierać setki połączeń na raz. Tak efektywne działania przekładają się często wydajność pracy call center lub innych miejsc, w których ważna jest telefoniczna komunikacja z klientem. 

Co więcej, rozmowa z botem przypomina kontakt z prawdziwym człowiekiem, dzięki dobrym scenariuszom rozmów i zaimplementowanej bazie wiedzy. Wirtualny konsultant rozumie swojego rozmówcę i potrafi odpowiedzieć na jego pytania, a w przypadku wątpliwości, dopytuje o szczegóły. Dzięki modułowi uczenia maszynowego bot cały czas się uczy i wzbogaca swoją bazę wiedzy wraz z kolejnymi rozmowami. 

Czy voicebot sprawdzi się w Twojej firmie?

Voicebot jest na tyle uniwersalny, że sprawdzi się w każdej branży, która korzysta z telefonicznego kontaktu z klientem. Świetnie daje sobie radę z potwierdzaniem, umawianiem i odwoływaniem wizyt, podawaniem statusów przesyłek, przyjmowaniem reklamacji lub zamówień, czy też zbieraniem odczytów liczników. A to tylko kropla w morzu jego możliwości. 

Tego typu rozwiązania wykorzystuje się w branżach takich jak: medycyna, edukacja, hotelarstwo, ubezpieczenia i finanse, handel, motoryzacja, itp. 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika Quark

No jakby nie patrzeć to taki

No jakby nie patrzeć to taki "myślący" automat jest niezbędnym komponentem tkz : sztucznej inteligencji . Mały człowiek też musi się nauczyć co znaczą dżwieki i słowa oraz jak na nie odpowiedzieć czyli , którą zwyczajową wersję odpowiedzi wybrać i my nazywamy ten proces uczeniem .  Pozostaje jedynie kwestia rozumienia znaczenia słów (czyli symboliki znaczeń) przez taki "sztuczny mózg" . I biorąc pod uwagę , że prace nad oprogramowaniem zdolnym analizować "widziany" przez kamerę obraz są coraz bardziej zaawansowane to brakuje jeszcze pomysłu na zaimplementowanie sztucznej świadomości by można było stworzyć "sztucznego człowieka" czyli androida. Potem pozostanie tylko zminiaturyzować te systemy , zebrać razem w małej objętości , przykręcić "toto" do jakiegoś człekokształtnego korpusu - a te też już niemal są gotowe , wyposarzyć w "ludzkie" zmysły i będziemy mieli "domowego" cyborga klasy T-800 . A , że nad skynet-em też się już myśli to przyszłość nabiera "rumieńców" !

Portret użytkownika dobra rada

"Wirtualny konsultant rozumie

"Wirtualny konsultant rozumie swojego rozmówcę"

Pierd'''licie panie Hipolicie. 

Żeby można było powiedzieć "rozumie", to to coś musi mieć świadomość i zdolność podejmowania samodzielnych decyzji.

Ale dla co niektórych jest to zbyt skomplikowane.

Portret użytkownika axell69

M@tis  , to teraz  pogadasz

M@tis  , to teraz  pogadasz sobie z parasolem ogrodowym   i z Tallinem , chociaż  z nim to ciężko się  dogadać bo  został słynnym już  specjalistą   od  choroby  covidowej  i  zarazków  wszelkich  więc trudno spodziewać się że voicebot    załapie   o co mu  kurna  biega. 

 

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Skomentuj