Astronomowie odkryli czarną dziurę, która wiruje niemal z prędkością światła

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Cygnus X-1, czarna dziura odkryta w 1964 roku, właśnie mocno zaskoczyła astronomów. Najnowsze obserwacje pozwoliły ustalić, że obiekt ten jest aż o 50% masywniejszy niż wcześniej sądzono. Co więcej, czarna dziura wiruje niemal z prędkością światła!

 

Cygnus X-1 to tak naprawdę układ podwójny, który znajduje w gwiazdozbiorze Łabędzia. W skład tego systemu wchodzi gwiazda HDE 226868 oraz czarna dziura. Cygnus X-1 jest najsilniejszym źródłem promieniowania rentgenowskiego widzianym z Ziemi.

 

Międzynarodowy zespół astronomów prowadził obserwacje układu Cygnus X-1 z pomocą systemu 10 radioteleskopów Very Long Baseline Array (VLBA), aby prześledzić pełną orbitę czarnej dziury wokół gwiazdy towarzyszącej i określić przesunięcie się czarnej dziury w przestrzeni.

Źródło: NASA/CXC

Obserwacje pozwoliły ustalić, że Cygnus X-1 znajduje się około 7 200 lat świetlnych od Ziemi. Poprzednie szacunki mówiły o odległości 6 tysięcy lat świetlnych. Co więcej, towarzysząca czarnej dziurze gwiazda jest jaśniejsza i posiada około 40 razy większą masę od Słońca. Na podstawie dostępnych danych obliczono, że czarna dziura Cygnus X-1 posiada masę 21 razy większą od Słońca i obraca się niemal z prędkością światła.

 

Czarna dziura Cygnus X-1 jest aktualnie najcięższą czarną dziurą o masie gwiazdowej, jaką kiedykolwiek zaobserwowano bezpośrednio. Przypuszcza się, że ta konkretna czarna dziura rozpoczęła życie jako gwiazda o masie 60 razy większej od masy Słońca i zapadła się dziesiątki tysięcy lat temu. Obecnie okrąża swoją gwiazdę towarzyszącą co 5,5 dnia w odległości zaledwie jednej piątej odległości między Ziemią a Słońcem.

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika moon fake

Zapewne matematycznie. Ale

Zapewne matematycznie, ale najważniejsza w odkrywaniu jest idea. Matematyka to nie nauka a narzędzie. Wszystko nim wyliczysz, ale jeśli idea była błędna, masz wróbla w garści, a gołąb dalej siedzi na dachu. Moja idea jest taka, że Wszechświat jest jednorodny skalarny, fraktalny, każda cząsteczka powstaje od najprostszej, i nawet nie jest elektryczny. Elektryczność jest zjawiskiem nierównowagi ciśnień. Galaktyki to wiry, tak jak np. tornada, atomy, elektrony jednak w drobnocząsteczkowym plazmowym (elektronowym) ośrodku, który mylnie nazwano próżnią. Gdzie tornado ma masę? A jednak istnieje dzięki wytworzeniu gęstej ścianki miedzy dookólnie a pionowo przemieszczającymi się cząsteczkami. Tak jest w KAŻDEJ skali, a naukowcy nie mają wyobraźni, o której przewadze nad wiedzą, coś ktoś mówił. Najpierw właściwa obserwacja, idea, potem tezy i rozwiązania. A na końcu skuteczna praktyka. No ale cóż wymagać od wycinkowo studiowanej wiedzy. Tak że albo Sokrates, albo samouctwo.

Portret użytkownika DalajLema

Kolego ty lepszy jesteś od

Kolego ty lepszy jesteś od pisarzyny lema co wymyslał bajeczki sajens-fikszyn. Zastanów się może nawet dostaniesz spore granty albo i nobla ci wydrukują. Tylko musiał byś ten śmiszny fartuszek założyć na początek.

Portret użytkownika moon fake

Właśnie chodzi o to kolego że

Właśnie chodzi o to kolego że ja tu z fantazją się ograniczylem do minimum na korzyść logiki. Lem fajnie pisal bo pobudzal szare komorki do myslenia i gdyby się nie trzymal tak sztywno teorii naukowych , zapewne by na to wpadł. Odpowiedzią na teorie wszystkiego jest odgadnąć przyczynę wszelkiego ruchu. To ruch leży u podstaw powstawania każdej cząsteczki i ciała niebieskiego. Ruch prostoliniowy jest fantazją, w naturze nie występuje i jest to w zasadzie wycinek ruchu po okręgu. To, co sprawia, że wszystko podąża po okregu, nosi w sobie odpowiedź na przyczynę Wszystkiego.

Portret użytkownika moon fake

W .... mam to za czym zabija

W .... mam to za czym zabija się masońska Nasa. Najprędzej za dezinformacją mającą na celu jak najdłuższe ogłupianie mas w celu owocnego pozyskania twoich, waszych i naszych owoców pracy wzamian za reglamentację energii której wg powyższej tezy, wszędzie pełno. Czy byłbys frajerem, kupując powietrze w puszkach, gdyby ci powtarzano że w atmosferze jest jego deficyt? Może jednak lepiej pomyśleć samodzielnie? Boisz się myślec samodzielnie? Pomysl o tym w kategoriach; wolność czy niewola, albo nauka czy religia.

Portret użytkownika moon fake

Jeszcze sprecyzuj co to jest

Jeszcze sprecyzuj co to jest "Horyzont Zdarzeń" Na co liczysz po jego przekroczeniu? Cuda Matki Boskiej Naukowej? Rozczaruję Cię. Mając do dyspozycji hipotetyczny statek, wolałbym wlecieć w Czarną Dziurę od strony biegunów . Od równika musisz mieć dobry pancerz aby przebić się przez gęstą ściankę wiru, tak jak w przypadku spotkania twojego samochodu z tornadem. Czas i przestrzeń wewnątrz czarnych dziur mają się całkiem dobrze, panuje tam cisza i tylko trochę się uśmiechają na myśl o ułańskiej fantazji ziemian którzy dupy za ogródek nie wystawili ( 1 sekunda światła jest do Księżyca na którym.. nikt żywy nie był) a porywają się na teorie czegoś oddalonego ~40 tys. lat świetlnych.

Portret użytkownika Niemen

Jeśli się UMÓWIMY, że ten

Jeśli się UMÓWIMY, że ten pomiar mierzy spin to OK, jesli się UMÓWIMY, że jest to spin 'czarnej dziury', to jeszcze bardziej ok. Musimy się też umówić, ze mierzymy poprawnie.

Problem w tym, że dalej są to dwie/trzy (kaskadowe) umowy i jest wysoce prawdopodobne, że są jedynie wyrazem postrzegania, a nie wyrazem faktów.  Takich przypadków w faktologii jest masa: na końcu okazuje się, że interpretacja była błędna.

Dlatego postulowałbym daleko idącą ostrożność w twierdzeniach, że to co sobie w drodze konsensusu ustalono jest zgodne z faktami.

Portret użytkownika emel

Niemen wrote:  jest wysoce

Niemen wrote:
 jest wysoce prawdopodobne, że są jedynie wyrazem postrzegania, a nie wyrazem faktów

W jaki sposób definiujesz pojęcie faktu? Jak odróżnisz fakt od postrzegania? Jakiej miary używasz do określenia prawdopodobieństwa? W jaki sposób je wyliczyłeś?

Skomentuj