Oceany podpowierzchniowe skrywają rozwiązanie paradoksu Fermiego

Kategorie: 

Źródło: pixabay

Europa, Tytan, Enceladus i Pluton mogą posiadać podziemne oceany. Zgodnie z nową pracą naukową, istnienie tych ukrytych akwenów może stanowić długo oczekiwaną odpowiedź na słynny Paradoks Fermiego. Czy obce formy życia skrywają się poza naszym zasięgiem?

 

Naukowcy zasugerowali, że ogromne nagromadzenia wody są wszechobecne w innych systemach gwiezdnych. W oceanach, pod powierzchnią planet i ksieżyców, mogą istnieć komfortowe warunki do rozwoju i ewolucji organizmów żywych. Światy takie jak Ziemia z powierzchniowymi oceanami, powinny znajdować się w tak zwanej strefie zamieszkiwalnej - wąskim zakresie odległości od gwiazdy macierzystej, co pozwala na istnienie wody w stanie ciekłym na powierzchni planety. Granice tej nadającej się do zamieszkania strefy, zwykle nie uwzględniają faktu, że pod powierzchnią planety może istnieć woda w stanie ciekłym.

Życie na światach takich jak Ziemia, które mają na powierzchni oceany, jest narażone na różne zagrożenia, począwszy od zderzeń z asteroidami i kometami, aż po rozbłyski gwiazd. W swoim przemówieniu na konferencji LPSC 52, astronom Alan Stern zwrócił uwagę, że oceany podpowierzchniowe są odporne na takie zagrożenia, ponieważ są chronione przez „dach” z lodu lub skał, który może mieć grubość od jednego do kilkunastu kilometrów. Autor pracy sugeruje, że taka warstwa skał i lodu, która chroni podpowierzchniowe oceany, może ukrywać biosygnały organizmów żywych przed wykryciem wszystkimi dostępnymi obecnie metodami astronomicznymi.

 

Jeśli żywe organizmy mogą powstać w oceanach takich światów i jeśli są w stanie ewoluować w inteligentne formy, nie mielibyśmy o tym pojęcia. Oznacza to, że być może paradoks Fermiego, zakładał błędnie, iż posiadamy dostateczne umiejętności aby wykryć wszelkie formy pozaziemskiego życia. Jeśli uda nam się zbadać podpowierzchniowe oceany planet w Układzie Słonecznym i znaleźć dowody na istnienie takich zbiorników wodnych na egzoplanetach, pula kandydatów na siedliska życia, zwiększy się w zastraszającym tempie.

 

Ocena: 

2
Średnio: 2 (2 votes)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika Quark

Niestety ale muszę tych

Niestety ale muszę tych naukowców zmartwić . W podziemnych oceanach (załóżmy że są) odizolowanych od reszty kosmosu grubą warstwą skał lub lodu , żadne życie powstać nie może ! Z prostej przyczyny , ponieważ najpierw powstają mikroorganizmy fotosyntetyzujące korzystające z energii światła a dopiero potem mogą one ewoluować w bardziej zwierzęce formy od światła już niezależne. Ponadto aby wogóle mogły jakiekolwiek żywe mikroorganizmy powstać to musi na tą pierwotną kałużę padać oprócz światła także promieniowanie w różnych formach i natężeniach , aby mogły powstać jakieś bardziej skomplikowane związki chemiczne , cząsteczki biologiczne i ich mutacje .. zakładając oczywiście , że w taki właśnie sposób dochodzi do powstania życia - czego jak wiadomo po dziś dzień nie udało się nikomu potwierdzić. A oni jeszcze "śmią" fantazjować o inteligencji pod warstwą skał i lodu w zimnie i ciemności .. 

Podsumowując , trzeba wprowadzić jasne rozróżnienie i podział na : fantastów zajmujących się "gdybaniem" i naukowców trudniących się badaniem.

Portret użytkownika kolo77

To poczytaj sobie o

To poczytaj sobie o podwodnych kominach geotermalnych. Tam początek łancucha pokarmowego opiera się o mikroorganizmy syntetyzujących związki siarki. Istnieją, tu na Ziemi.

Portret użytkownika Nie.Oglądaj

Matis dobrze piszesz , ale ja

Matis dobrze piszesz , ale ja słyszałam w telewizji że na marsie takie małe zielone ludziki zapiep...szajom dookoła, ogólnie to bardzo interesująca teoria. Ale o co chodzi, ano panie chodzi o to że ktoś tych marsjan mocno uciska, no bo marsjanie wybrali swoich przedstawicieli czyli władze która nad nimi panuje, to ich obecnie wykańcza, zapiepszają za miskę ryżu, no i tam w telewizorach cały czas pier...lenie że jest dobrze i wspaniale. No i ten zielony marsjanin nie jest w stanie zrozumieć grozy sytuacji bo puszczają mu w kółko jakieś bzdety i reklamy a on to ogląda codziennie. Ale docelowo to marsjan trzeba zaszczepić i zaczipować ale o tym nie piszmy bo to są teorie spiskowe.

Portret użytkownika Kwazar

No i niech kombinują naukowcy

No i niech kombinują naukowcy. Na Ziemi jest życie i to jest FAKT Ale, co to za życie jak tam...pod oceanami Europy, Tytana, Enceladusa i Plutona One to właśnie mogą dopiero posiadać podziemne oceany. To jest dopiero życie.Ciekawe czy mają tam karaoke ? 

Portret użytkownika syriues

Tak na jednej bombce czy na

Tak na jednej bombce czy na dwóch w skali kosmosu a moze i na wiekszej ilosci planet. 

Po co sie tym trapić jak i tak nie jesteśmy w stanie zamieszkać na jakiejkolwiek ponieważ nasza gęstość ciala pasuje jedynie do ziemi.musielibysmy zmienić dna I moze po to jest ten wirus by zmieniać dna I elon i bill wiedza po co.

Skomentuj