Sfora 120 wygłodniałych psów pożarła żywcem wujka Kim Dżong Una

Kategorie: 

Migawki serwisów informacyjnych obiegły ostatnio zdjęcia pokazujące moment zatrzymania wujka północnokoreańskiego dyktatora, Kim Dżong Una. Jak twierdzą światowe media, sposób, w jaki ze swoim potencjalnym przeciwnikiem rozprawił się obecnie rządzący przedstawiciel dynastii Kimów jest co najmniej szokujący.

 

Okazuje się, że wujek najmłodszego Kima nie zginął w wyniku działania plutonu egzekucyjnego, co początkowo sugerowano tylko został okrutnie zamordowany przez 120 wygłodniałych psów, które dosłownie pożarły go żywcem. Ta szokująca wiadomość została potwierdzona przez kilka źródeł, dlatego niestety trzeba jej dać wiarę.

 

Wujek aktualnego koreańskiego satrapy zapłacił straszną cenę za to, że próbował prowadzić własną politykę. Jak to określono, był zwolennikiem reform, co dla Kima było wręcz niewyobrażalną zbrodnią. Można też podejrzewać, że okrutna rozprawa ze swoim krewnym była przez kogoś inspirowana. Prawdopodobnie ktoś zwrócił uwagę na to, że działania wujka mogą być zagrożeniem dla północnokoreańskiego dyktatora.

 

Ciekawe, co na takie potraktowanie krewnego Kima powie amerykański gwiazdor koszykówki, Denis Rodman, który sam przyznaje, że styl życia koreańskiego satrapy można określić, jako "siedmiogwiazdkowy". Czy zabawy w towarzystwie młodego dyktatora będzie nadal uznawał za bezpieczne?

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika Dergod

To nieprawda. to tylko

To nieprawda. to tylko medialna zagrywka. Został rozstrzelany. Trybunał wojskowy nie może orzekać innych form wykonywania kar innych, niż mają wpisane w Kodeksie swoim. Powieszenie, rozstrzelanie, ścięcie przez gilotynę.

Portret użytkownika nel35

Od kiedy to w Korei Pn

Od kiedy to w Korei Pn przestrzega się jakichkolwiek kodeksów?
Każdy, kto ma taką możliwość, powinien wiać z tego potwornego kraju, bo na ogół kary eliminują tam całe rodziny. To piekło na ziemi.

Portret użytkownika Wojox

Jedno jest pewne. Istnienie

Jedno jest pewne. Istnienie takich dziwnych rządów jest podyktowane strachem najblizszego otoczenia dyktatora a zarazem chęciom przypodobania się jemu. To zamknięte koło. Każdy boi się przeciwstawić bo ktoś obok może w każdej chwili dać donos i klapa.
Podobnie było z Hitlerem czy Stalinem. Przecież wielu mogło zmienić historię duzo szybciej, ale widać że ktoś steruje ludźmi że mamy takie obozy. Dziś w krajach "demokratycznych" obozy zawsze dzieli się na około 50%, jest wtedy największa szansa aby kandydaci byli podstawieni. Który nie wygra, wykonuje politykę którą chce ten zakulisowy rząd korporacji i banków...

Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem