Arabska i chińska sonda kosmiczna dotarły na orbitę Marsa

Kategorie: 

Źródło: UAE Space Agency

Zainteresowanie Czerwoną Planetą jest większe niż kiedykolwiek. Zjednoczone Emiraty Arabskie właśnie świętują pierwszą udaną misję kosmiczną na Marsa – sonda Hope pomyślnie dotarła na marsjańską orbitę. Niedługo potem, swój cel osiągnęła chińska sonda Tianwen-1, a następna w kolejce jest amerykańska misja, która zamierza dostarczyć łazik i helikopter.

 

Emiracka sonda Hope znalazła się na orbicie Marsa 9 lutego. Tym samym Zjednoczone Emiraty Arabskie dołączyły do niewielkiego grona państw, które organizują misje kosmiczne. Sonda Hope pomyślnie wykonała manewr hamowania, który nie był łatwy biorąc pod uwagę, że robot wykonał tę czynność w pełni autonomicznie. Naukowcy z ZEA mogli jedynie oczekiwać na informację, czy hamowanie przebiegło zgodnie z planem.

 

Sonda Hope posiada na swoim pokładzie trzy instrumenty naukowe. Z ich pomocą będzie można dokładniej przeanalizować atmosferę Marsa. Wyniki tych badań mogą mieć istotne znaczenie dla przyszłych załogowych misji kosmicznych. Emiracka sonda Hope dostarczy nam również zdjęcia Marsa w wysokiej rozdzielczości.

 

Natomiast 10 lutego, na orbicie Marsa pojawiła się sonda Tianwen-1 w ramach pierwszej chińskiej misji międzyplanetarnej. Również w tym przypadku, manewr hamowania zakończył się pełnym sukcesem. Tianwen-1 będzie stopniowo obniżał orbitę, aby przeprowadzić obserwacje Marsa.

Źródło: Chinese State Administration of Science

Chińska sonda Tianwen-1 składa się nie tylko z orbitera, ale też z lądownika i łazika. Po odpowiednim obniżeniu orbity rozpoczną się przygotowania do umieszczenia łazika na powierzchni Czerwonej Planety, co powinno nastąpić w maju lub czerwcu. Ta misja kosmiczna ma dostarczyć danych dotyczących między innymi morfologii i topografii planety, klimatu, środowiska i pola magnetycznego.

 

Trzecią misję na Marsa zorganizowały Stany Zjednoczone – łazik Perseverance wraz z helikopterem powinien dotrzeć na Czerwoną Planetę już 18 lutego. Warto dodać, że jest to największy i najcięższy łazik, zbudowany przez agencję NASA. Perseverance będzie skupiał się przede wszystkim na poszukiwaniu życia pozaziemskiego i pobierze próbki do badań.

Źródło: NASA

Amerykańska, chińska i emiracka misja kosmiczna pogłębią naszą wiedzę na temat Marsa. Będziemy mogli dokładniej poznać historię planety i dowiedzieć się, czy jest zamieszkiwana przez bakterie i czy może zostać skolonizowana przez ludzi.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Quark

Ten amerykański "helikopter"

Ten amerykański "helikopter" marsjański mnie zastanawia .. no bo skoro tamtejsza atmosfera jest 100 krotnie żadsza od ziemskiej to jego śmigiełko musi wytworzyć 100 krotnie wiekszą siłę (niż na ziemi) aby wytworzyć tą samą siłę ciągu . Nawet biorąc pod uwagę , że tamtejsza grawitacja jest ok. 3 krotnie niższa niż ziemska to i tak pozostaje do wytworzenia 30 krotność - ziemskiego odpowiednika. Czyli przy tej samej masie musi on (ten helikopter) mieć 30 krotnie większe łopaty śmigła - oczywiście zakładając , że w atmosferze CO2 wytwarza ono taką samą siłę nośną jak w powietrzu. Dla przykładu , jeśli dron na ziemi musi mieć śmigiełko o średnicy np. 20 cm aby latać to ten sam na marsie powinien mieć je o średnicy aż 6 metrów ! Jak zatem oni chcą coś takiego zapakować do kapsuły w rakiecie i potem to wypakować ?? Jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się być nadmuchiwane (spężonym gazem) śmigło . Ale czy nie prościej byłoby skonstruować "marsjański" sterowiec (balon sterowany) - praktycznie niewrażliwy na uszkodzenia (zderzenie z czymkolwiek) i nieporównanie mniej skomplikowany a zatem i tańszy ? 

Kogo oni tam zatrudniają w tym NASA ?? 

Portret użytkownika emel

Ten helikopter posiada dwa

Ten helikopter posiada dwa śmigła o rozpiętości 1,2m. Jego masa całkowita to 1,8 kg. Ponieważ na Marsie ciążenie jest 2,6 razy mniejsze niż na Ziemi, odpowiednikiem na Ziemii byłaby masa 0,7 kg. 

Powiadasz, że nie może latać na Marsie? Tutaj video z testu: https://www.youtube.com/watch?v=tMCJGfwj3rY

Umieszczony w komorze próżniowej aby symulować ciśnienie panujące przy powierzchni na Marsie. Od góry zaczepiony na lince, która go ciągnie z taką siłą, aby symulować słabszą grawitację. Kogo oni tam zatrudniają? Specjalistom z Internetu wyszło, że się nie da latać, ale dron tego nie wie i jednak lata...

 

 

 

Portret użytkownika Quark

Czy gdyby którykolwiek z

Czy gdyby którykolwiek z bytujacych już tam łazików badawczych wykonał zdjęcia lub nawet sfilmował moment lądowania tego "nowego" to wtedy byś uwierzył , czy nadal być twierdził , że to fotomontaż - o który tak łatwo w dobie fotografii "cyfrowej" ?? Przecież to oczywiste , że wszystkie te ilustracje są jedynie "wyobrażeniami".

Weź pod uwagę , że te lądowniki to samodzielne autonomiczne objekty , którymi nie można w czasie rzeczywistym sterować (podczas lądowania) z ziemi nawet gdyby ktoś chciał ze względu na dzielacą nas od marsa odległość i winikające z tego opóźnienie sygnału wynoszące od 3... do 22 min. (w jedną tylko stronę ! ) w zależności od wzajemnego położenia ziemi i marsa. Co więcej każda nowa "ekspedycja" stara się wybrać miejsce możliwie jak najbardziej odległe od poprzedniego lądowania z dwóch powodów . 1- aby przypadkiem nie uszkodzić łazika już tam jeżdżącego i 2 - aby poszerzyć zakres eksploracji marsa o tereny dotąd nie dostępne dla obecnych łazików (nie ma sensu dublować się na wzajem na tym samym obszarze).

Czyli z tych właśnie powodów nie ma i nie będzie zdjęć z lądowania jakiejkolwiek sondy ! 

Mam nadzieję , że teraz będziesz mądrzejszy o tą właśnie wiedzę ..

Portret użytkownika maggi

Domyślam się że nikt dla mnie

Domyślam się że nikt dla mnie nie sfilmuje momentu lądowania stojąc obok na Marsie, ALE:

Można sfilmować/ przekazać na żywo lądowanie z pokładowej kamery.  Nasa twierdzi że na pokładzie sond mają nawet.. mikrofon więc transmisja będzie obraz- dźwięk jak w prawdziwej telewizji,

Nasa czy inne agencje (a wszystkich to dotyczy łacznie z Muskiem) mogłyby rzucić troche szczegółow technicznych na temat tak fascynujący jak lądowanie na odległej planecie, bez atmosfery, z inną grawitacją w dodatku w pełni autonomiczne.  Czyli jak oni to reealizują, może być nawet animacja byle autoryzowana przez nich, mogliby nawet pokazać fragment tej niezwykłej sondy i jej wyposażenia w realu przed wystrzeleniem w kosmos.

Byłabym wtedy rzeczywiście mądrzejsza o tą wiedzę a tak w dalszym ciągu nie jestem. 

Portret użytkownika emel

maggi wrote: Można sfilmować/

maggi wrote:
Można sfilmować/ przekazać na żywo lądowanie z pokładowej kamery.

Tym razem, w przypadku łazika Perseverance, ma to być własnie tak zrealizowane. Jeśli nic się nie zepsuje, będzie można to zobaczyć.

 

maggi wrote:
Nasa czy inne agencje (a wszystkich to dotyczy łacznie z Muskiem) mogłyby rzucić troche szczegółow technicznych na temat tak fascynujący jak lądowanie na odległej planecie
Zgaduję, że nie szukałaś szczegółów tego dotyczących. 

Co do Muska, wydaje się, że dzięki niemu NASA oraz różni operatorzy rakiet transmitują na żywo obraz z kamier umieszczonych na rakietach. Nie wiem, czy SpaceX był pierwszy, ale z całą pewnością dzięki niemu stało się to codziennością.

 

maggi wrote:
 Czyli jak oni to reealizują, może być nawet animacja byle autoryzowana przez nich

Perseverance (18.02.2021): https://www.youtube.com/watch?v=rzmd7RouGrM

Curiosity (05.08.2012): https://www.youtube.com/watch?v=N9hXqzkH7YA

Insight (26.11.2018): https://www.youtube.com/watch?v=C0lwFLPiZEE

 

 

Portret użytkownika Quark

Aha , czyli w Twoim przypadku

Aha , czyli w Twoim przypadku spokojnie można powiedzieć , że nauka lekcji geografii w podstawówce faktycznie "poszła w las" .. a Ty zmarnowałeś swój czas .

Jedni po latach zostają wtórnymi "alfa-nabetami" a inni cofają się w rozwoju do czasów szamanizmu objaśniającego w magiczny sposób rzeczy dla nich niepojęte .Masz tu człeku przestrogę do przemyslenia : http://www.biblia-internetowa.pl/Mat/15/14.html

Portret użytkownika Prorocznia

Przyznam, że nie rozumiem

Przyznam, że nie rozumiem tego PĘDU NA MARSA. Tyle miliardów wywalone w kosmos w czasie gdy mały kraj obok "wielkich zdobywców kosmosu" ... jeden... drugi... przeżywają kolejny holokaust...

To jak przyznawanie grubych pieniędzy TVP z jednoczesnym ŻĄDANIEM by obce telewizje płaciły większe składki za reklamy...na covida. Szajba. Kosmiczna.

 

Portret użytkownika malina

Technologicznie (i

Technologicznie (i praktycznie) nie są w stanie polecieć załogowo na Księżyc, Mars jest dalej więc nikt nie potwierdzi:  leciało tam cuś czy nie  leciało, dyżurny grafik komputerowy namaluje. Czegoś nie rozumiesz *mosking* ?

Strony

Skomentuj