Zmiany odkryto badając życie morskie, od malutkich krewetek jaszczurów po ogromne południowe wieloryby.
„Dźwięki rozchodzą się bardzo daleko pod wodą. W przypadku ryb dźwięk jest prawdopodobnie lepszym sposobem wyczuwania otoczenia niż na przykład światło ”- mówi Francis Juanes, ekolog z University of Victoria w Kanadzie.
Wiele ryb i zwierząt morskich używa dźwięków do komunikowania się ze sobą, identyfikowania obiecujących miejsc rozrodu lub żerowania, a być może także do wykrywania drapieżników. Na przykład kliknięcie krewetki wydaje dźwięk przypominający popcorn, który ogłusza ofiarę.
Zwiększony hałas powodowany przez żeglugę, statki rybackie z napędem silnikowym, wydobycie ropy i gazu podmorskiego, konstrukcje przybrzeżne i inne działania człowieka utrudniają komunikację życia morskiego. Odgłosy te zastępują znajome dźwięki z głębi, ponieważ mają tendencję do oscylowania wokół tych samych niskich częstotliwości, których używają ryby.
W rezultacie w niektórych częściach oceanu naukowcy odnotowują spadek liczebności wielu „śpiewających i wrzeszczących” zwierząt morskich. Sądząc po danych z mikrofonów podwodnych, ich głosy (a tym samym sami mieszkańcy) zniknęły z rozległego terytorium Morza Czerwonego - od 1970 roku ich liczba zmniejszyła się o połowę.
Morze Czerwone jest uważane za jeden z głównych korytarzy żeglugowych na świecie. Jest wypełniony dużymi statkami płynącymi do Azji, Europy i Afryki, więc zanieczyszczenie hałasem w tym obszarze jest znaczne.
Ale dobra wiadomość jest taka, że radzenie sobie z zanieczyszczeniem hałasem jest łatwiejsze niż radzenie sobie z proliferacją plastiku lub globalnym ociepleniem. „Teoretycznie dźwięk można zmniejszyć lub wyłączyć w tej samej sekundzie” - mówią naukowcy. Nie możesz
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj