Brazylia została dotknięta potężnymi opadami deszczu, które miejscowi synoptycy nazywają największymi od 90 lat. W ich wyniku doszło do rozległych powodzi. Ewakuowano kilkadziesiąt tysięcy osób a przynajmniej 40 z nich nie przeżyło.

Ekstremalna pogoda dotknęła szczególnie stany Minas Gerais i Espirito Santo. Wody przybywało bardzo szybko i czyniła spustoszenie wśród niezbyt solidnej zabudowy brazylijskich obszarów. Skala kataklizmu jest tak duża, że władze postanowiły wprowadzenie stanu wyjątkowego w Espirito Santo.

Te święta Bożego Narodzenia zostaną z pewnością zapamiętane, jako czas pogodowych anomalii. Połowa Ameryki Północnej cierpi z powodu potężnych mrozów i opadów śniegu i marznącego deszczu. Zachodnia i północna cześć Europy ma problemy z silnym wiatrem, a Ameryka Południowa zmaga się z powodziami i ekstremalnymi opadami. Na pierwszy rzut oka widać, że coś niedobrego dzieje się z ziemskim klimatem i zjawisko to ma charakter globalny.

Źródło: Wall Street Journal