Silne opady śniegu nawiedziły Hiszpanię. Padł też wieloletni rekord zarejestrowanego tam mrozu

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Potężna burza zimowa Filomena nazwana  tak przez Hiszpańską Agencję Meteorologiczną - AEMET - nawiedza Półwysep Iberyjski, przynosząc rekordowo niskie temperatury, ulewne deszcze i historyczny śnieg. Stolica Madryt była jednym z kilku hiszpańskich regionów objętych ostrzeżeniem z powodu obfitych opadów śniegu. Cztery osoby zginęły po tym gdy kraj doświadczył historycznych mrozów.

Burza śnieżna, która pokryła Madryt białym puchem, zostala ogłoszona najgorszą śnieżycą od wielu dziesięcioleci. Władze były zmuszone do zmobilizowania żołnierzy w celu ratowania kierowców uwięzionych w samochodach. Służby ratownicze musiały uratować ponad 1500 osób uwięzionych kierowców. Śniegu spadło tak dużo, że niektórzy mieszkańcy Madrytu poruszają się po ulicach na nartach i deskach snowboardowych.

 

Śnieg i lód zaczęły się gromadzić w czwartek i piątek, 7 i 8 stycznia, poważnie wpływając na warunki podróżowania po niektórych częściach półwyspu. Mężczyzna i kobieta, którzy jechali samochodem, utonęli po tym, jak jedna z rzeka wylał w pobliżu Malagi w południowej Hiszpanii, a dwóch bezdomnych zamarzło na śmierć, jeden w Madrycie, a drugi we wschodnim mieście Calatayud.

 

Dla  Madrytu Filomena była najgorszą burzą od 80 lat. Mieszkańcy, którzy zignorowali oficjalne ostrzeżenia, byli zaskoczeni, ponieważ nie widzieli tam śniegu od co najmniej 10 lat! Minister spraw wewnętrznych Fernando Grande Marlasca wezwał Hiszpanów do unikania wszelkich podróży innych niż to konieczne. Funkcjonariusze policji madryckiej poinformowali, że wiele ciężarówek zostało porzuconych na drodze, a ich kierowcy zostali przewiezieni do szpitali. Wielu z nich wykazywało już pierwsze oznaki hipotermii.

 

W środę, 6 stycznia, Hiszpania zarejestrowała też najniższą temperaturę w tym kraju. Słupek rtęci w katalońskiej stacji meteorologicznej znajdującej sie w Pirenejach, spadła do -34,1 stopni Celsjusza, bijąc poprzedni rekord ustanowiony 2 lutego 1956 roku. 

 

 Oczekuje się, że w niedzielę 10 stycznia 2021 r. burza osłabnie i przemieści się na północny wschód .Późnym piątkowym popołudniem Dyrekcja Generalna ds. Ruchu w Hiszpanii poinformowała, że ​​burza dotknęła 360 dróg, dziesiątki dróg drugorzędnych również zostało zamkniętych, podczas gdy inne drogi wymagają teraz łańcuchów na oponach i zakazuje się na nich ruchu ciężarówek. Zimy w Madrycie są zwykle suche i dość łagodne, a ostatni raz w Madrycie śnieg padał w marcu 1971 roku. Wiele ulic w stolicy jest nieprzejezdnych, ponieważ pługi śnieżne praktycznie tam nie istnieją. 

 

Na międzynarodowym lotnisku Madryt Barajas wszystkie loty przychodzące i wychodzące zostały w piątek zawieszone, co spowodowało, że setki pasażerów koczowało w oczekiwaniu, aż pogoda się poprawi. Ulewne deszcze, silne wiatry i wzburzone morze z ogromnymi falami zmusiły do ​​ewakuacji 65 osób z promu, który osiadł na mieliźnie, próbując zbliżyć się do przystani na wyspie Gran Canaria.

 

 

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika euklides

Przy każdym rekordzie

Przy każdym rekordzie wysokiej temperatury odzywają się pajace od globalnego ocieplenia. Gdzie jesteście barany, kiedy padają rekordy zimna? Czemu nie straszycie publiki globalnym oziębieniem. Ja bym takich nieudaczników zwolnił, bo wasi przełożeni mogli by wyciągnąć dwa razy tyle pieniążków i żetonów władzy, gdyby zatrudnili cokolwiek bardziej kumate kur*y.

Portret użytkownika euklides

Przeczytaj jeszcze raz

Przeczytaj jeszcze raz matołku co napisałem. Ociepleniowe ku*y odzywają się przy każdym pobitym rekordzie MAKSYMALNEJ temperatury, a nie średniej. Takich manipulacji dokonuje się dla przeciętnego Sebixa i Grażyny, bo gdyby taki Sebix usłyszał, że na skutek globalnego ocieplenia średnia temperatura wzrosła o 0.03 stopnia C, to nawet on wziął by was za wariatów. Natomiast kiedy Sebix usłyszy, że w Astralii było 60 stopni Celsjusza (to nic, że co roku jest tam 59) i kiedy media zrobią taką atmosferę, że Sebix uwierzy, iż to gorąco wkrótce dojdzie do Polski i przegrzeje czteropak Kasztelana, to już zypełnie inaczej wygląda.

O to jak zmanipulowane są dane statystyczne, nie będę z tobą nawet dyskutował. Bo nawet typowy poliniakowy doktor z jakiejś Wyższej Szkoły Pierdzenia w Białej Podlaskiej nie wykazuje przejawów myślenia krytycznego i dopóki nie postawi się mu problemu jako typowego zadania, którego i nie nauczy się go rozwiązywać to on w życiu nie pojmie jakim problem jest np. to, że w ostatnich dekadach do tatystyk włączane są nowe stacje pomiarowe, jak manipuluje się rozkładem danych pomiarowych, jak dokonuje się nadużyć i nadinterpretacji. A już z tobą na pewno nie będę o tym rozmawiać.

Portret użytkownika Quark

A nie przyszło Ci do głowy ,

A nie przyszło Ci do głowy , że ziemia to nie zamknięty mały słoik w którym słońce ogrzewa powietrze w całości ? Gdy w skali całej ziemi średnie (!) temperatury rosną zmieniają się kierunki prądów powietrznych , wilgotność mas powietrza , zachmurzenie i siła wiatrów . Przypomnij sobie jakie mieliśmy zimy jeszcze 20 lat temu a jakie teraz to zrozumiesz dlaczego w dawnych krajach o ciepłym klimacie obecnie zdarzają się srogie zimy. Lodowce się topią (bo robi się cieplej) a to powoduje spływ SŁODKIEJ wody do SŁONEGO oceanu ale te wody się NIE MIESZAJĄ (bo mają inną gęstość) co zaburza prądy oceaniczne zmieniając ich intensywność i niesioną nimi energię , którą oddawały dotąd w krajach nadmorskich o łagodniejszym klimacie jak np. wyspy Brytyjskie gdzie bez tego niesionego prądami ciepła , klimat byłby taki jak w Norwegii i dlatego teraz w Hiszpani jest zimno bo to również kraj leżący na półwyspie oceanicznym .. Klimat planety to bardzo skomplikowana rzecz i nie można go tłumaczyć obserwacjami w skali małego terarium.

Portret użytkownika euklides

Kolejny, który nie rozumie

Kolejny, który nie rozumie postów. Przeczytaj sobie to co odpowiedziałem koledze emel. Plus, szkoda, że tobie Jasiu dopiero teraz przyszło do głowy, że klimat to bardzo skomplikowana rzecz. Ja to wiedziałem od dawna.

Portret użytkownika Quark

No czytam Twoje wpisy uważnie

No czytam Twoje wpisy uważnie ale ten powyższy poza ogólnikami i pomstowaniem na "nierozumnych" żadnych konkretnych argumentów nie zawiera . Zatem oto dobra rada na przyszlość : "Zważ na to aby język giętki wypowiedział wszystko co pomyśli głowa" - sprawdź sobie autora .. kto to może wiedzieć jakie tam impulsy Ci skaczą po neuronach .

Skomentuj