Śmiercionośna ameba zjadająca mózg rozpoczyna ekspansję na północy USA

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Śmiertelne infekcje wywołane przez amebę zjadającą mózg zdarzały się historycznie na południu Stanów Zjednoczonych. Jednak w ostatnich latach przypadki pojawiały się dalej na północ. Poszerzenie zasięgu występowania tych organizmów może wiązać się ze wzrostem temperatury w wyniku zmian klimatycznych.

Naukowcy z Centers for Disease Control and Prevention (CDC) przeanalizowali przypadki zakażenia amebą jedzącą mózg, znaną jako Naegleria fowleri, przez ponad cztery dekady. Okazało się, że chociaż liczba przypadków pozostaje mniej więcej taka sama każdego roku, zasięg geograficzny tych przypadków przesuwa się na północ, przy czym więcej przypadków pojawia się w stanach Środkowego Zachodu niż kiedykolwiek wcześniej.

 

Według CDC N. fowleri to organizm jednokomórkowy, który naturalnie występuje w ciepłych słodkich wodach, takich jak jeziora i rzeki. Powoduje niszczycielską infekcję mózgu znaną jako pierwotne amebowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych (PAM), które prawie zawsze kończy się śmiercią. Do infekcji dochodzi, gdy zanieczyszczona woda unosi się w górę nosa, umożliwiając ciału przedostanie się do mózgu przez nerwy węchowe (odpowiedzialne za węch) i zniszczenie tkanki mózgowej. 

 

Według CDC połknięcie zanieczyszczonej wody nie spowoduje infekcji. Ponieważ N. fowleri rozwija się w ciepłych wodach, które osiągają 45 stopni Celsjusza, możliwe jest, że globalne ocieplenie może wpłynąć na zasięg geograficzny organizmów.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika drako_tr

ahaaaa...a ja się

ahaaaa...a ja się zastanawiałem, czemu w USA jest tyle lewackich ameb intelektualnych Biggrin ... a z USA do nas skubane przelazły i o macicach wrzeszczą Lol

To nic, kowid  -"szczypionki" bez problemu sobie poradzą i z amebami, i z "zarażonymi".

Skomentuj