Panika w Tanzanii. Ziemia nagle pochłania budynki mieszkalne

Kategorie: 

Źródło: The Citizen

W Tanzanii doszło do licznych przypadków wystąpienia niestabilności ziemi co w kilku przypadkach skończyło się zawaleniem budynków. Przyczyną zjawiska było tak zwane upłynnienie gruntu. Zjawisko typowe dla poważnych trzęsień ziemi, których w Tanzanii bynajmniej ostatnio nie było. Co zatem się tam dzieje?

 

Ziemia pod niektórymi obszarami miasta Dar el Sallam, finansowej stolicy Tanzanii, w tajemniczy sposób upłynnia się pod domami i budynkami gospodarczymi. Oznacza to, że w konsekwencji mogą one przynajmniej popękać, a w skrajnych wypadkach nawet zawalić się!

 

Zgłaszano, że mieszkańcy widzieli brudną wodę wychodzącą z ziemi. Bilans zdarzeń jest taki, że zniszczeniu uległo co najmniej 9 domów, które uległy całkowitemu zawaleniu. Uszkodzeniu uległy dziesiątki innych domostw co wywołało konieczność masowej ewakuacji.

Nikt nie wie gdzie i kiedy grunt znowu utraci stabilność. Prowadzi to do licznych przypadków paniki mieszkańców, którzy nie dość, że nie rozumieją istoty zjawisk, które ich dotykają, to jeszcze przerasta ich możliwość radzenia sobie z ich skutkami.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika baca

na filmie Afryka Dzika nie

na filmie Afryka Dzika nie widać walących się domów...
widać (1:56) jak homo erectus napierdala pałką jakiegoś homo nieerectusa który pragnął ugasić pragnienie przed dalszą drogą przez trudną sawannę...
czytała Krystyna Czubówna

 

Portret użytkownika r.abin

Podobne wydarzenia miały

Podobne wydarzenia miały miejsce, przed miesiącem w Norwegii, a przed tygodniem (chyba w Irlandii) - Las popłynął
Winą (oczywiście) można obarczyć "ocieplenie klimatu", tylko miało się wysuszać - a tu odwrotnie.
Proponuję zapisać że w jednych miejscach "susza", a w innych "upłynnianie gruntu"

Skomentuj