Niedźwiedzica z młodym, która wdrapała się na łódź podwodną, ​​została zastrzelona

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Niedźwiedzica i młode weszły na kadłub łodzi podwodnej o napędzie atomowym w WIluczinsku na Kamczatce. Agresywne drapieżniki trzeba było zastrzelić, o czym poinformowały służby prasowe Wschodniego Okręgu Wojskowego rosyjskiej Floty Pacyfiku.

Niedźwiedzica z młodym niedźwiadkiem weszła do strefy molo na kadłubie jednej z atomowych łodzi podwodnych. Zwierzęta przepłynęły przez Zatokę Kraszeninnikowa i wdrapały się na łódź podwodną. Niedźwiedź, który od kilku dni był widziany w pobliżu chronionego obszaru, zareagował agresywnie na ludzi. 

 

Aby zneutralizować dzikie zwierzęta stanowiące zagrożenie dla ludzi, tak jak powinno być w takich sytuacjach, wezwano instruktora łowieckiego, który za pomocą specjalistycznej broni myśliwskiej zastrzelił oba niedźwiedzie. 

 

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Quark

A w jaki to niby sposób

A w jaki to niby sposób misiek zagrażał marynażom na łodzi podwodnej , co grilować na pokładzie w spokoju nie mogli ?? Wystarczyło podpłynąć do najbliższego wybrzeża i zanurzyć okręt a niedźwiedzie same by odpłynęły. Wszędzie są ludzie i LUDZISKA , jedni trzymają niedźwiedzie w domu a drudzy najchetniej wszystkie by powybijali ..

Portret użytkownika Esteban

Niemce jak zastrzelili kiedyś

Niemce jak zastrzelili kiedyś żubra to go zjedli. Ciekawe czy Ruski kucharz na tym u-boocie wzbogacił menu załogi. Smutne jest to , że niektórzy potrafią tylko zabijać. Misie można było uśpić i odstawić daleko w tajgę, ale po co? Sad

Portret użytkownika Gargameloss

Przestańcie ludzie pisać

Przestańcie ludzie pisać głupoty, akurat te zwierzaki darzone są u "ruskich" sporą sympatią i bez powodu by miśków nie zastrzelili. W normalnej sytuacji matka z młodym stara się unikać bliskich kontaktów z  ludzmi, a jeżeli niedźwiedzie zachowywały się agresywnie wobec ludzi, to coś musiało być z nimi nie tak. To nie była leśna polana, tylko port wojskowy, takich miejsc zwierzęta unikają i nie wchodzą na nie, chyba że coś je do tego zmusi. 

Portret użytkownika malina

 

 

 

 No i załatwili sprawę typowo po rusku. A można było użyc zwykłwgo odstraszania choćby wojskową petadrą.  Zresztą nasza narodowa historia też pamięta tego typu 'rozwiązania"..   Tam  nic sie nie zmieniło 

 

 

 

Strony

Skomentuj