Dzisiaj powinniśmy się dowiedzieć czy Stany Zjednoczone będą miały 46 prezydenta czy też na stanowisku pozostanie 45 prezydent Donald Trump. W tej chwili w 41 z 50 stanów wynik wyborów jest już przesądzony. W 23 wygrał Donald Trump, w 18 Joe Biden. Trump wypadł znacznie lepiej niż wskazywały sondaże, ale i tak obecnie bukmacherzy za faworyta wyścigu uważają Joe Bidena

Wszystko wskazuje na to, że o tym, kto wygra, zadecydują wyniki ze stanów Pensylwania, Michigan oraz Wisconsin. Trump wygrał na Florydzie, a Biden w Kalifornii, oba te stany są uważane za kluczowe dla zwycięstwa, ale jak zwykle języczkiem u wagi są tak zwane swing states, czyli stany wachające się. 

Wielką niewiadomą jest to, że zanim otworzyły się lokale wyborcze, korespondencyjnie zagłosowało aż 100 mln ludzi. Te głosy są cały czas liczone i z tego powodu ostateczny wynik wyborów prezydenckich w USA może być znany dopiero za kilka dni. W związku z tak dużą liczbą głosów korespondencyjnych Donald Trump uznał, że wygrał wybory i jednocześnie przestrzegł o dokonującym się przestępstwie wyborczym.

W 4 pozostałych do przeliczania Stanach wygrywa Trump, ale Demokraci dowożą głosy niewiadomo skąd, a Trump oświadczył, że chce to powstrzymać. Wygląda na to, że sprawa wyląduje w sądzie najwyższym USA, który w większości składa się z sędziów o Republikańskich poglądach. Tak czy inaczej wywoła to chaos i zamieszki. Niektórzy przestrzegają wprost przed wojną domową.

Co ciekawe w przeprowadzonych wczoraj wyborach prognozowana frekwencja wynosiła blisko 67 proc. Byłt o najlepszy taki wynik od 1900 roku. Równocześnie z wyborami prezydenckimi odbyły się wybory całej Izby Reprezentantów i jednej trzeciej Senatu.